VinciPro - jazda po bandzie na 10 sekundach

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
MaRCHeW
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1213
Rejestracja: 20 gru 2005, 22:19

Nieprzeczytany post autor: MaRCHeW »

Witam.
Good Will Hunting pisze:Nie ma mnie teraz w domu więc nie będę się silił na dłuższe posty. Zresztą w domu tak samo bym się na nie nie silił więc krótko:

1) grałem systemem max jednak od dawna już nim nie gram

2) uważam ten system za mocno przeciętny, bardzo uznaniowy i dający sporo fałszywek, jak każdy trend follower ma on swoje lepsze okresy - kiedy kosi się pipsy jak maszyna ale suma summarum nie jest lepszy od "darmówek" typu price action

kiedyś jak zarobiłem parę groszy uważałem że to najlepsze rozwiązanie jakie tylko może być, teraz zarabiam w znacznie większych sumach niż wtedy, a optymizm i zachwyt z czasem opadły, byłem leszczem z syndromem boga i tyle

3) pamiętam co niedawno sam pisałem, wbrew temu co "odkryliście" wcale nie dostałem amnezji jednak - jak już wiele razy mówiłem - w kontekście tego dziennika nie ma to żadnego znaczenia, a sprowadzanie dyskusji na tory "GWH, a pamiętasz jak sam.." jest bezcelowe, jak to mówią - co było, a nie jest, nie piszę się w rejestr



Dwie palące kwestie, które przeoczyłem, dziennik w którym miałem zamiar zrobić 20 000% nie był to dziennik gdzie tradeowałem za pomocą systemu MAX co tam wielokrotnie podkreślałem. Rachunek był rachunkiem rzeczywistym jednak już nieistniejącym bo po zrealizowaniu celu wypłaciłem z niego jakieś 19,5 tysiąca a reszta poszła na zabawę, która zakończyła się niestety marginem.

To pierwsza. Druga to pieniądze ze szkoleń których rzekomo miałoby mi być szkoda. Zbyszek bierze za szkolenie 1000 zł, Vinci jeśli cokolwiek z tego dostaje to jest to maksymalnie połowa w co zresztą wątpię. Ale przyjmijmy że ma 500 zł. 500 zł to dla mnie kwestia zrobienia jakichś 15 pipsów. Także zastanów się kolego T-REX czy chciałoby mi się "użerać" z ludźmi za pół tysiąca przez kilka dni w tygodniu :lol:
GWH sam nie odpowiadasz na pytania, a od Vinciego tego wymagasz.
Prowadziłeś dziennik http://www.forex-nawigator.biz/dyskusje ... sc&start=2
W dzienniku tym nic oprócz "szemranych" screenów nie pokazałeś. W tym drugim dzienniku (tym 20 000%) zresztą też nic nie pokazałeś.
Obydwa dzienniki prowadziłeś właściwie tak samo jak Vinci. Czyli setki pipsów "od tak, z doskoku bo akurat miałeś chwile czasu". Oczywiście skuteczność prawie 100% Na wszelkie sugestie byś dał komuś hasło inwestora lub podpiął myfxbooka reagowałeś tak samo jak Vinci.

I nagle pojawia się nowy odmieniony GWH, który twierdzi, że System MAX jest przeciętny, nic szczególnego.
Czyli co? Robienie setek pipsów przedtem to było "nic szczególnego"? Taki "przeciętny wynik"?
Czy może prowadząc tamten dziennik poprostu oszukiwałeś wszystkich na forum i teraz sądzisz, że Vinci robi to samo.

Dlatego pytam się co się zmieniło GWH, że nagle jesteś takim "psem tropiącym" jeśli chodzi o dziennik Vinciego?

Pozdrawiam
Karol Marchewka

Awatar użytkownika
Seneszal26
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 761
Rejestracja: 26 sie 2009, 21:01

Nieprzeczytany post autor: Seneszal26 »

MaRCHeW pisze: Czyli co? Robienie setek pipsów przedtem to było "nic szczególnego"? Taki "przeciętny wynik"?
Pozdrawiam
Karol Marchewka
Chyba tak bo teraz jest
Good Will Hunting pisze: 500 zł to dla mnie kwestia zrobienia jakichś 15 pipsów
:wink:
Nie podejmuj żadnych działań dopóki nie nadarzy się odpowiednia okazja

Awatar użytkownika
T-REX
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 857
Rejestracja: 23 cze 2010, 23:33

Nieprzeczytany post autor: T-REX »

Ridera cieszę się na Twój odzew, bardzo na to liczyłem, jak sądzę w przeciwieństwie do Zicmara przeczytałem Twój journal i nie wydaje mi się abym był kompetentną osobą do radzenia lub uczenia Cię czegokolwiek. Pochwały - miłego prezentu gwiazdkowego od nieznajomego (nie sprawdziłem kto jest wnioskodawcą, nie wiem nawet czy jest taka opcja) nie będę się wypierał choć wolałbym ją dostać za analizę rynku np: taką jak Twoja. Nie będę udawał że jestem traderem, bo mimo usilnych starań tak nie jest. Jestem cienki jak polsilver bo podczas trade,u na demo potrafię powtarzać sobie jak mantrę tylko jedno słowo: oddychaj, oddychaj...Ale wiesz co, ten kołek, zarozumialec, obrażalski gbur Zicmar od pół roku prowadzi mnie za rączkę, chwali postępy lub opieprza za błędy, dwa razy w miesiącu ja rezygnuję z dalszego szkolenia,pięć razy na miesiąc On rwie włosy z głowy - taki mam regres, potem małymi kroczkami do przodu. Pewnie nigdy nie będę traderem mogącym za zyski z forex kupić sobie kilo jabłek, ale walczę ze sobą, bo być może za tego tysiaka nauczę się czegoś co przyda mi się w najmniej oczekiwanych okolicznościach i prawie na pewno nie będzie to rynek walutowy. Ale też wiem, że Zbyszek jest gościem trzymającym się zasad które przeminęły z wiatrem dawno temu, z czasów gdy uścisk dłoni miał taką samą ważność jak podpis na kontrakcie. Mam czterdzieści lat kurwa, i być może to zbyt wiele aby nauczyć się nowych sztuczek ale mimo wszystko próbuję z braku innych zajęć.Masz prawo nie wierzyć że system Zbyszka w ogóle istnieje, podobnie jak wolno Ci uważać iż Ziemia jest płaska a bakterie to wymysł producentów mydła. Specjalnie dla malkontentów Jak Ty zamieściłem tu jakiś czas temu tekst z cytatami (wg. mnie) prawdziwych traderów na temat omawianego systemu. Prawdziwych czyli takich którzy mają dogłębną wiedzę na temat rynków finansowych, są praktykami od lat, i generalnie zawodowcami za jakiego i Ciebie uważam. Być może masz większą wiedzę od Nich, na co (nie obraź się ) moim zdaniem nic nie wskazuje. Moi Guru nie muszą być jednakowoż Twoimi, możesz negować sobie co chcesz wiedz tylko, że twój ostentacyjny opór wobec wiedzy i poglądów Zicmara wcale nie czyni Cię większym i lepszym użytkownikiem tego rynku. Co oczywiście wcale nie znaczy, że bez tej wiedzy sobie nie poradzisz. Każdy ma swoją drogę w tym biznesie i sam wie co dla niego najlepsze. to chyba jedyna rzecz która mnie przyciągnęła do forexu- sam kształtujesz swoje relacje z tym rynkiem i ponosisz tego konsekwencje.

PS1:Panowie od pochwał - spierdalać, następną chcę mieć dopiero w swoim journalu jak będzie co chwalić. Niemniej dziękuję za obecną, odbieram ją jako nagrodę za całokształt działalności i zadatek na przyszłość. Postaram się sprostać oczekiwaniom nie tylko pisząc pierdoły w czasówkach na forum

PS2: od Ginu z tonikiem mniej boli dupa - mam nadzieję, ze to info jest warte kolejnej pochwały :509:
Ostatnio zmieniony 24 gru 2011, 12:04 przez T-REX, łącznie zmieniany 1 raz.
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję

Cadermo

Nieprzeczytany post autor: Cadermo »

T-REX pisze:Ridera cieszę się na Twój odzew, bardzo na to liczyłem, jak sądzę w przeciwieństwie do Zicmara przeczytałem Twój journal i nie wydaje mi się abym był kompetentną osobą do radzenia lub uczenia Cię czegokolwiek. Pochwały - miłego prezentu gwiazdkowego od nieznajomego (nie sprawdziłem kto jest wnioskodawcą, nie wiem nawet czy jest taka opcja) nie będę się wypierał choć wolałbym ją dostać za analizę rynku np: taką jak Twoja. Nie będę udawał że jestem traderem, bo mimo usilnych starań tak nie jest. Jestem cienki jak polsilver bo podczas trade,u na demo potrafię powtarzać sobie jak mantrę tylko jedno słowo: oddychaj, oddychaj...Ale wiesz co, ten kołek, zarozumialec, obrażalski gbur Zicmar od pół roku prowadzi mnie za rączkę, chwali postępy lub opieprza za błędy, dwa razy w miesiącu ja rezygnuję z dalszego szkolenia,pięć razy na miesiąc On rwie włosy z głowy - taki mam regres, potem małymi kroczkami do przodu ZA JEDYNY TYSIĄC ZŁOTYCH POLSKICH. Pewnie nigdy nie będę traderem mogącym za zyski z forex kupić sobie kilo jabłek, ale walczę ze sobą, bo być może za tego tysiaka nauczę się czegoś co przyda mi się w najmniej oczekiwanych okolicznościach i prawie na pewno nie będzie to rynek walutowy. Ale też wiem, że Zbyszek jest gościem trzymającym się zasad które przeminęły z wiatrem dawno temu, z czasów gdy uścisk dłoni miał taką samą ważność jak podpis na kontrakcie. Mam czterdzieści lat kurwa, i być może to zbyt wiele aby nauczyć się nowych sztuczek ale mimo wszystko próbuję z braku innych zajęć.Masz prawo nie wierzyć że system Zbyszka w ogóle istnieje, podobnie jak wolno Ci uważać iż Ziemia jest płaska a bakterie to wymysł producentów mydła. Specjalnie dla malkontentów Jak Ty zamieściłem tu jakiś czas temu tekst z cytatami (wg. mnie) prawdziwych traderów na temat omawianego systemu. Prawdziwych czyli takich którzy mają dogłębną wiedzę na temat rynków finansowych, są praktykami od lat, i generalnie zawodowcami za jakiego i Ciebie uważam. Być może masz większą wiedzę od Nich, na co (nie obraź się ) moim zdaniem nic nie wskazuje. Moi Guru nie muszą być jednakowoż Twoimi, możesz negować sobie co chcesz wiedz tylko, że twój ostentacyjny opór wobec wiedzy i poglądów Zicmara wcale nie czyni Cię większym i lepszym użytkownikiem tego rynku. Co oczywiście wcale nie znaczy, że bez tej wiedzy sobie nie poradzisz. Każdy ma swoją drogę w tym biznesie i sam wie co dla niego najlepsze. to chyba jedyna rzecz która mnie przyciągnęła do forexu- sam kształtujesz swoje relacje z tym rynkiem i ponosisz tego konsekwencje.

PS1:Panowie od pochwał - spierdalać, następną chcę mieć dopiero w swoim journalu jak będzie co chwalić. Niemniej dziękuję za obecną, odbieram ją jako nagrodę za całokształt działalności i zadatek na przyszłość. Postaram się sprostać oczekiwaniom nie tylko pisząc pierdoły w czasówkach na forum

PS2: od Ginu z tonikiem mniej boli dupa - mam nadzieję, ze to info jest warte kolejnej pochwały :509:
Powiem jedno. To ,że zarabiam regularnie nie czyni mnie wielkim.Poza tym lubię szczerość i prawdę ,jak ktoś coś ukrywa to znaczy ,że kręci .Dlatego mam takie podejście do Zicmara i Vinci'ego . W ogóle nie wiem kto i dlaczego nazwał mnie wielkim ? Czy jeśli ktoś zarabia(nie ważne ile cashu i ile pipek ) to już jest wielki ? Mój dziennik nie miał być dziennikiem ,a raczej takim mini przewodnikiem dla początkujących. Może ktoś z tego skorzystał :) Pewnie zaraz padnie pytanko od Vinciego "dlaczego już go nie prowadzisz? " . Więc odpowiadam od razu. Bo opieram się nie tylko na linii trendu ,ale na innych pierdółkach z PA i jednak publikacja moich wejść wywierała na mnie pewnego rodzaju presję ,czego strasznie nie lubie :) Jedyne czego potrzebuję to być sam w pokoju w ciszy i trejdować albo wyjechać terenówką gdzieś poza miasto ,odpalić netbooka i kosić pipki :) Polecam każdemu - CISZA I SPOKÓJ ,Ty i Twój wykres

Człowiek uczy się całe życie ,dzień w dzień odkrywamy coś nowego ,więc powtarzam po raz kolejny WIEM ,ŻE NIC NIE WIEM. Może T-rex przerzuć się na coś z PA ,linie trendu czy choćby S/D . Trochę praktyki i zaczniesz kręcić lody..

Opinie dał Ci sam Vinci. Pozdrawiam i wesołych świąt! 8)

Awatar użytkownika
T-REX
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 857
Rejestracja: 23 cze 2010, 23:33

Nieprzeczytany post autor: T-REX »

Tak wiem, bardzo dziękuję Vinci, ale to było niepotrzebne.Szanuję Vinciego i wierzyłbym w jego wyniki nawet gdyby publikował swoje trejdy a'la GWH jeden lub więcej dzienników wcześniej ( sory leczę wilka i przestaję ogarniać rzeczywistość taką jaka jest...) Uważam iż facet jest z tego gatunku co to ubrania poprasuje i poukłada kolorami od najciemniejszego do najjaśniejszego. Rzecz niby śmieszna ale przydatna w czasie lotów kosmicznych, udziału w akcjach GROM (nie jako bandzior) czy handlu na forex. Jest ogromnie systematyczny i to jest źródłem jego sukcesów. Ale o tym już pisałem. Ridera: mam problem z psychą- gdy widzę zieloną świeczkę większą niż inne: kupuję, najczęściej na szczycie konsoli...Uważam iż znam dość dobrze system Zbyszka, po prostu napalam się jak szczerbaty na widok fabryki sucharów. Kupuję zawsze na szczycie i sprzedaję zawsze w dołku. LT i SR przerabiałem wcześniej podobnie jak PA, ZL, wszystko wskazuje na to, że nie jestem najlepszym materiałem na tradera. Jeśli nie mam włączonej opcji BUY/SELL potrafię w miarę dobrze zanalizować rynek, ale gdy tylko chcę zacząć handel zapominam o założeniach systemu i analizach. Średnie Zbyszka doskonale pokazują pierwsze, małe anomalie w trendzie, następujące korekty i konsolidacje, wierz mi - wszystkie linie trendu, Fibo i inne pierdoły są idealnie odwzorowane w układach średnich. Wiem, kiedy nastąpi korekta i gdzie się skończy, gdzie zatrzyma się na chwilę a gdzie jest duże prawdopodobieństwo odbicia, Chwilami czytam rynek jak książkę i napawam się tym zamiast stawiać zlecenie. potem wraca chaos a ja wtedy zaczynam klikać w klawisze z wiadomym skutkiem. obawiam się iż akwarium to maksimum moich zdolności typu: zobacz-zareaguj. Nie napisałem, że jesteś wielki choć życzę Ci tego naprawdę, nie jestem zawistny (no przynajmniej staram się ) Koś pipsy na lądzie w morzu i powietrzu jeśli tylko sprawia Ci to frajdę i przy okazji daje zyski.
Chciałbym być zdecydowany i konsekwentny na takim poziomie jak Ty ale nie jestem i to nie sprawa takiego czy siakiego systemu. Większość z systemów opanować można w pięć minut. Potem dochodzą niuanse typu: co autor wiedział ale nie powiedział typu wejście na zamknięciu czy otwarciu świeczki itp. GWH napisał, że system Max to taki sobie raz lepszy, raz gorszy system... Hmm zobaczmy w co on gra...
http://www.forex-nawigator.biz/dyskusje ... c&start=20
siódmy post taaa... Najpierw mamy SR i LT - bezsprzecznie można na tym trejdować, potem linia Bolingera ręka w górę kto na tym dzisiaj zarabia?(to też jakieś średnie)
ATR- nie znam się, przyznaję bez bicia, potem średnie Zicmara i jeszcze inne średnie. Dam sobie palec uciąć że wyznaczając SR'y podpiera się średnimi Zicmara bo po prostu tak łatwiej, wiadomo: gdzie pokrywają się 2 wskaźniki np: fibo i SR miejsce jest pewniejsze. Jak doczytam o tym ATR to wydam ostateczny i subiektywny w 100 % werdykt. Ale te "żałosne" średnie z systemu MAX tam są!I nadal mój szanowny kolego GWH nie raczyłeś odpowiedzieć na moje wcześniejsze pytania. Podobnie jak na pytania Archanioła, znaczy się... tego ... Godfathera czy jak mu tam...nie ważne- z dziennika co wiesz a ja mam na uwadze. I znowu droga na Ostrołękę numer 666 piszesz z telefonu i nie masz podglądu na rynek. Student czy komiwojażer?, nie no, jasne że jedziesz do domu, brak czasu blablabla. Potem będziesz odprowadzał młodszą siostrę do przedszkola, Potem właśnie będziesz ściągał kotka z drzewa a poza tym przecież taki uczciwy jesteś że jak można nie ufać...Ze swojego journala wymazałeś między innymi większość swych wykrętów i buńczucznych odpowiedzi ale tutaj nie dasz rady...
Prawdziwa głupota zawsze pokona sztuczną inteligencję

Awatar użytkownika
Good Will Hunting
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1067
Rejestracja: 24 sty 2011, 13:49

Nieprzeczytany post autor: Good Will Hunting »

Koledzy przepraszam, że nie odpowiedziałem wam na zadane pytania ale jednak szczerze mówiąc - nie chciało mi się. Byłem u dziewczyny, pobieżnie przejrzałem co tam napisaliście i odpisałem mw. na to co zapadło mi w pamięć. Szczerze mówiąc to nie chce mi się tego jeszcze raz czytać więc jeśli macie jakieś pytania, na które chcecie koniecznie usłyszeć odpowiedzi to wrzućcie mi je, najlepiej od punktów, a ja na pewno na każde odpowiem. Żeby nie robić tu syfu możecie wrzucić je w moim dzienniku - Droga Susła, każdy zainteresowany myślę że bez problemu trafi, a tutaj nie będzie off topicu.

Także wszystkie posty, pytania do mnie i odnośnie mojego stylu gry, zmian które zaszły w moim myśleniu proszę kierować tam. Zwłaszcza ty T-REX, bo z tego co tu widzę dużo piszesz o moim stylu gry i z czego on się składa, a to zupełnie nie o tym temat. Skupię się więc w mojej odpowiedzi W TYM TEMACIE (w moim jeśli zechcesz odpowiem Ci na wszystko, punkt po punkcie) na "żałosnych" średnich z systemu MAX. Owszem wykorzystuje te średnie w moim systemie do potwierdzania kierunku, o czym pisałem wielokrotnie. Nigdy już nie wchodzę z tzw. wiązek czy nie gram na odbicie od którejkolwiek z tych średnich ponieważ uważam że jest to bardzo przeciętna metoda gry i szalenie bardzo uznaniowa.

Z resztą pytań zapraszam do mojego dziennika. Tutaj nie widzę potrzeby żeby mówić o żadnej kwestii związanej z systemem max.

Odpowiem jeszcze tylko Marchewie na parę rzeczy krótko i kończymy na razie. Tzn. przynajmniej w tym temacie.
Prowadziłeś dziennik http://www.forex-nawigator.biz/dyskusje ... sc&start=2
W dzienniku tym nic oprócz "szemranych" screenów nie pokazałeś. W tym drugim dzienniku (tym 20 000%) zresztą też nic nie pokazałeś.
Obydwa dzienniki prowadziłeś właściwie tak samo jak Vinci. Czyli setki pipsów "od tak, z doskoku bo akurat miałeś chwile czasu". Oczywiście skuteczność prawie 100% Na wszelkie sugestie byś dał komuś hasło inwestora lub podpiął myfxbooka reagowałeś tak samo jak Vinci.
Źle prowadziłem moje dzienniki. W pierwszym byłem głupim początkującym, który wychodził z założenia że nikt mu nie musi wierzyć, a w drugim nie wrzucałem żadnych konkretów w postaci myfxbook trochę na złość. Wiesz jak to działa - na złość babci odmrożę sobie uszy. Dzisiaj, patrząc na to przez pryzmat czasu mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć że moje dzienniki były słabe i niepotrzebne, pierwszy służył głównie reklamie systemu max, a drugi niestety wyglądał jak wyglądał. Szkoda, bo fajnie byłoby wam pokazać jak ładnie w kilkanaście dni z jednego tysiąca zrobiłem dwadzieścia.
I nagle pojawia się nowy odmieniony GWH, który twierdzi, że System MAX jest przeciętny, nic szczególnego.
Czyli co? Robienie setek pipsów przedtem to było "nic szczególnego"? Taki "przeciętny wynik"?
W pierwszym dzienniku z systemu MAX nie robiłem setek pipsów natomiast w drugim, w którym setki pipsów robiłem, nie używałem systemu MAX. Używałem systemu opracowanego przez siebie, którego wiele elementów stosuje do dzisiaj. Także proszę, rozgranicz te dwa dzienniki i systemy.
Czy może prowadząc tamten dziennik poprostu oszukiwałeś wszystkich na forum i teraz sądzisz, że Vinci robi to samo.
Nie kręciłem i też nie sądzę żeby Vinci to robił. Ja nie "uwiarygodniłem się" w swoim dzienniku z przekory i głupoty, Vinci raz po raz dostaje taką szansę. Więc albo jest głupio przekorny jak ja kiedyś albo oszukuje. Ja nie feruje żadnego wyroku, mi po prostu coś tu śmierdzi.
Dlatego pytam się co się zmieniło GWH, że nagle jesteś takim "psem tropiącym" jeśli chodzi o dziennik Vinciego?
Nic się nie zmieniło. Doskonale wiem że ten dziennik - jak i każdy inny o systemie max do tej pory (także mój) jest pisany w celach przede wszystkim reklamowych. Martwi mnie że o wszystkim dowiadujemy się tu tak późno (o koncie demo dowiedzieliśmy się po zapisaniu tu ponad 40 stron) i wydaje mi się że coś nie gra. Przekonałem się o tym w momencie kiedy pierwszy raz zapytałem czemu Vinci nie gra zgodnie z systemem którego interpretacje ja znam i ku mojemu zdziwieniu nie otrzymałem odpowiedzi, a jedynie zostałem nieładnie mówiąc wygoniony. Zupełnie jakby moje pytanie czy obecność w tym temacie były niewygodne :wink:


Okej to tyle, wszystkich zainteresowanych moją osobą, wszystkich z pytaniami odnośnie tego co robiłem kiedyś i przede wszystkim tego co robię teraz zapraszam do mojego journala. Tutaj nie będę już śmiecił ponieważ także i mi na rękę nie jest żeby Cyb zamknął ten temat przez zbytni burdel. Chciałbym żeby prawda wyszła na jaw niemal tak samo mocno jak chciałbym zobaczyć wyniki Vinciego na realu.

Pozdrawiam i raz jeszcze zapraszam do drogi susła.
Wolałbym umrzeć niż przegrać.

Nie pisz do mnie PW ponieważ mam bana. Pisz na skypie.

VinciPro
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 513
Rejestracja: 14 kwie 2011, 11:13

Nieprzeczytany post autor: VinciPro »

Witam po świętach,

W tym tygodniu nie miałem czasu na tradowanie i nie wiadomo jak będzie z tym w przyszłym roku, ale zobaczymy... Teraz czas na garść statystyk za ubiegłe 1,5 miesiąca tradingu:

Wynik - 1093
Skuteczność - 72%
Wejść - 276
Zyskowne - 174
Stratne - 82
BE - 20
Średnia strata - 3,27
Średni zysk - 8,08

Pozdrawiam[/b]
Uniwersytet Spekulacji - szkolenia GPW i FX

sonny
Gaduła
Gaduła
Posty: 277
Rejestracja: 22 lis 2009, 16:59

Nieprzeczytany post autor: sonny »

to w pipsach jest ?

Awatar użytkownika
Krzysiu89
Gaduła
Gaduła
Posty: 207
Rejestracja: 08 gru 2011, 00:31

Nieprzeczytany post autor: Krzysiu89 »

70% to swietna skutecznosc ;) zazdroszcze ;) oby tak dalej ;)

zycze w nowym roku podobnej albo i wiekszej skutecznosci ;)

VinciPro
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 513
Rejestracja: 14 kwie 2011, 11:13

Nieprzeczytany post autor: VinciPro »

Tak, w pipsach, dziękuję i wzajemnie. Jednakże szczególnie dziękuję Zicmarowi, że moje wyniki są teraz regularne, gdyby nie on, pewnie dalej bym tłukł kilkanaście różnych systemów :) Mimo, że nie ma go na forum i tak pewnie czyta, wobec czego DZIĘKI WIELKIE! :)
Uniwersytet Spekulacji - szkolenia GPW i FX

ODPOWIEDZ