Dokładnie pazerność to w tej chwili mój najwiekszy wróg, na poprzednim depo był to brak SL

Równiez radze zagrać w realu i dopieroo się wypowiedzieć

Ja na demie z poczatkowym depo 10K robiłem swoją tygodniówke w 5-10min, na koncie real gram od prawie 2 miesięcy jestem 300 funtów w plecy i zaczynają mi rosnąc siwe włosy pod pachami

W tej chwili jestem na takim etapie ze postawiłem sobie limit 50 pipsów na dzień a w przypadku gdy tranzakcja jest stratna to nie gram juz w tym dniu, dodatkowo prowadze dziennik w którym notuje wszytskie tranzakcje dlaczego je otworzyłem ile zarobiłem/ straciłem itd jak narazie powoli wychodze na + zobaczymy co czas pokaze
I takie pytanko do Was, gdy zaczynaliście zauwazyliscie u siebie nieodpartą pokuse otwierania tranzakcji coś jakby nałóg? Cięzko to wytłumaczyć ale mam coś takiego ze wracam z pracy i dopalam MT4 niezaleznie czy gram czy nie
Dodano po 4 minutach:
xmmm pisze:poniżej link do tematu o brokerach gdzie można zacząć od dolara więc koszty niewielkie
tylko z takim depozytem to emocje jak na demie ;P