1% ryzyka.... czy aby napewno?
Trochę z innej beczki ale nadal w temacie.
Wiecie co oznacza mały depozyt (miażdżąca większość z nas ma taki) oraz zarządzanie ryzykiem z 1-2% na transakcje ?
Nudę, która po jakimś czasie nakręca lewarowania po bandzie i porzucenie MM. Trzymając się ściśle planu zarządzania ryzykiem szanse na szybkie bankructwo są minimalne ale ... zyski, normalne zyski z transakcji - również. Przypomina to rzeźbienie po kilka groszy na transakcję. I co z tego że masz 15-20% zysku miesięcznie na kapitale, kiedy kwotowo są to gro-sze. Ja wiem że to jest ok i tak powinno być ale ... po jakimś czasie pojawia się nieodparta pokusa, żeby brać większe i większe pozycje.
I zabawa kończy się jak zwykle czyli na eMCe.
Rozwiązanie: albo duży depozyt albo anielska, tytanowa cierpliwość.
J.
Wiecie co oznacza mały depozyt (miażdżąca większość z nas ma taki) oraz zarządzanie ryzykiem z 1-2% na transakcje ?
Nudę, która po jakimś czasie nakręca lewarowania po bandzie i porzucenie MM. Trzymając się ściśle planu zarządzania ryzykiem szanse na szybkie bankructwo są minimalne ale ... zyski, normalne zyski z transakcji - również. Przypomina to rzeźbienie po kilka groszy na transakcję. I co z tego że masz 15-20% zysku miesięcznie na kapitale, kiedy kwotowo są to gro-sze. Ja wiem że to jest ok i tak powinno być ale ... po jakimś czasie pojawia się nieodparta pokusa, żeby brać większe i większe pozycje.
I zabawa kończy się jak zwykle czyli na eMCe.
Rozwiązanie: albo duży depozyt albo anielska, tytanowa cierpliwość.
J.
Największy sukces jaki możesz osiągnąć w życiu to zwycięstwo nad własnymi słabościami.
Chojnak,ale skoro ktoś ma te 15-20%,to warto dołożyć do tego pare stówek i zobaczyć co z tego wyjdzie.Przecież chyba na tym to polega?coraz większy lot i do przodu.Tylko żeby iść do przodu to trzeba mieć jakiś tam % na plus:)
Jeden do dojścia do gry 1 lotem bedzie potrzebował kilka lat,inny pare miesięcy - więc ciężko czy trzeba mieć niesamowitą cierpliwość,jakąś trzeba mieć-ale chyba o tym już każdy wie?:)
Jeden do dojścia do gry 1 lotem bedzie potrzebował kilka lat,inny pare miesięcy - więc ciężko czy trzeba mieć niesamowitą cierpliwość,jakąś trzeba mieć-ale chyba o tym już każdy wie?:)
Ostatnio zmieniony 02 sie 2011, 12:01 przez Songo89K, łącznie zmieniany 1 raz.
Songo89K pisze:Chojnak,ale skoro ktoś ma te 15-20%,to warto dołożyć do tego pare stówek i zobaczyć co z tego wyjdzie.
brodaty pisze: przy ryzyku 1% może się zdażyć, że chcąc więcej zarabiać będziemy szukać zbyt dużo "okazji", co prowadzić może do słabych jakościowo tradów i overtradingu
Brodaty częściowo udzielił już za mnie odpowiedzi.
Mały kapitał + rygorystyczny MM = przeraźliwa pokusa aby 'podwyższyć' zyski poprzez odrzucenie MM, overtrading itp.
Siedzę w temacie od lat, nie raz obserwowałem to w swoim zachowaniu oraz zachowaniu znajomych, których znam osobiście w realu i którzy też spekulują na rynkach.
Nie piszę, że tej pokusy nie da się zwalczyć. Zaznaczam wyłącznie, że jest bardzo trudna do odparcia bo lewar kusi, oj jak kusi ...
J.
Największy sukces jaki możesz osiągnąć w życiu to zwycięstwo nad własnymi słabościami.
brodaty poniekąd chyba masz racje,bo u mnie właśnie tak to wygląda,tylko...
nie mając żadnej granicy,można spokojnie wchodzić ze sporym spóźnieniem,no bo przecież SL nadrobi sprawę,a tak...wydaje mi się,że jest to taka dobra nauka do bycia cierpliwym,nauczysz się grać 1%,to z czasem teoretycznie powinno być mniej wejść,ale za to i mniej kończyć się będzie SL,wejścia będą bardziej dokładne.
Tak ja to widzę.Dodam tylko...dlaczego ciągle się słyszy że 1% ryzyka to bardze małe zyski,przecież tu chodzi o ograniczenie strat,nie zysków.Tylko dla jednego 1%=30 pips,a dla drugiego to będzie gra 2 razy większym lotem z mniejszym SL.Czyli jak chodzi o strate wyjdziemy na tym samym,ale przy złapaniu trejdu na 60 pips,dla jednego to będzie 2%,a dla drugiego 4%,a może to być przecież nawet 100 pips.
Na zakończenie,dla mnie ten słynny 1%,to nie ograniczenie do zarabiania,ale ochrona mojego depo,a zyski będą zależeć od innych czynników.
EDIT:
\/ zgadza się,ale nie chciało mi się o tym pisać;) nie to było najważniejsze
nie mając żadnej granicy,można spokojnie wchodzić ze sporym spóźnieniem,no bo przecież SL nadrobi sprawę,a tak...wydaje mi się,że jest to taka dobra nauka do bycia cierpliwym,nauczysz się grać 1%,to z czasem teoretycznie powinno być mniej wejść,ale za to i mniej kończyć się będzie SL,wejścia będą bardziej dokładne.
Tak ja to widzę.Dodam tylko...dlaczego ciągle się słyszy że 1% ryzyka to bardze małe zyski,przecież tu chodzi o ograniczenie strat,nie zysków.Tylko dla jednego 1%=30 pips,a dla drugiego to będzie gra 2 razy większym lotem z mniejszym SL.Czyli jak chodzi o strate wyjdziemy na tym samym,ale przy złapaniu trejdu na 60 pips,dla jednego to będzie 2%,a dla drugiego 4%,a może to być przecież nawet 100 pips.
Na zakończenie,dla mnie ten słynny 1%,to nie ograniczenie do zarabiania,ale ochrona mojego depo,a zyski będą zależeć od innych czynników.
EDIT:
\/ zgadza się,ale nie chciało mi się o tym pisać;) nie to było najważniejsze
Ostatnio zmieniony 02 sie 2011, 12:51 przez Songo89K, łącznie zmieniany 1 raz.
Kombinacji odpowiednio dużego R:R ratio oraz statystyki systemu tj. % transakcji zamkniętych na + do tych zamkniętych na -.Songo89K pisze:zyski będą zależeć od innych czynników
Im niższy R:R tym bardziej trzeba ratować się wysoką zyskownością systemu i na odwrót. Taki mój ideał (jak dotąd takiego nie widziałem a mija już parę ładnych lat) to wysoki R:R tak co najmniej 3:1 oraz system dający zyskowne pozycje w okolicach 75-80%.
Wsio
Największy sukces jaki możesz osiągnąć w życiu to zwycięstwo nad własnymi słabościami.
z owym 1 % dla poczatkującego (czyli z malym kapitalem) jest pewien klopot. W naszym modelu giełdowym - raczej nie ma szansy zbudować czegoś rozsądbego dzieki wlasnemu kapitałowi.
Ale tez mozliwosci są ograniczone. Wielu graczy z USA, ktorzy piszą o MM i zalecaja nawet ten 1 proc. czesto sciezkie mieli następującą
1) golas z pożyczoną kasą (kilka tys USD)
2) w gore/w dol/w gorę/w dol - do kilkunastu/kilkudziesięciu tys i do zera
3) zaczynaja pracowac dla kogos (zarzadzaja pieniedzmi instytucji za prowizje), albo jako locals na parkiecie. Budują dzieki temu wlasny kapitał
4) gdy kapital osiga jakas rozsądną wartosc, mogą juz handlowac normalnie (czyli bez szarżowania) stosując omawiane zasady MM
Ale tez mozliwosci są ograniczone. Wielu graczy z USA, ktorzy piszą o MM i zalecaja nawet ten 1 proc. czesto sciezkie mieli następującą
1) golas z pożyczoną kasą (kilka tys USD)
2) w gore/w dol/w gorę/w dol - do kilkunastu/kilkudziesięciu tys i do zera
3) zaczynaja pracowac dla kogos (zarzadzaja pieniedzmi instytucji za prowizje), albo jako locals na parkiecie. Budują dzieki temu wlasny kapitał
4) gdy kapital osiga jakas rozsądną wartosc, mogą juz handlowac normalnie (czyli bez szarżowania) stosując omawiane zasady MM
Tak więc dysponując kapitałem 1 mln zł nie należy ryzykować w pojedynczej transakcji więcej niż 1% czyli 10 000 zł ( pozycja 2,5 lota na edku ). Osiągniemy wtedy przyzwoite zyski. Śmiać się czy płakać?leyus pisze:Jeżeli dodać do tego, że w różnej literaturze spotkałem się z różnymi sugestiami od 0.5% ryzyka do nawet 5%!!! to muszę śmiało stwierdzić, że po moich ostatnich poszukiwaniach na ten temat 1% jest bardzo bezpiecznym poziomem którego na pewno będę się trzymał przez jeszcze długie lata i taki poziom polecam każdemu bo gwarantuje zostanie w grze, zarabianie i przyzwoite zyski.
Podobną dyskusję „jednoprocentowych graczy” celnie posumował na tym forum marek231984, uczestnik konkursu BossaFX, który z wynikiem 714,21% zajął w nim II miejsce. Powiedział, że jeśli miałby grać z takim ryzykiem to wolałby już iść do roboty na budowie. Nic dodać, nic ująć.
W konkursie tak - można jechać po bandzie, bo nagroda może sugerować, że jest to tego warte (tu dyskusja na ten temat:ronin091 pisze: Podobną dyskusję „jednoprocentowych graczy” celnie posumował na tym forum marek231984, uczestnik konkursu BossaFX, który z wynikiem 714,21% zajął w nim II miejsce. Powiedział, że jeśli miałby grać z takim ryzykiem to wolałby już iść do roboty na budowie. Nic dodać, nic ująć.
http://blogi.bossa.pl/2010/10/27/gra-o-27-700-zlotych/)
ale w realu... hmmm
Na blogach nie zamieszczałem statystyk z liniami kapitału, tylko na gali, więc pozwolę sobie tu. Zjazd z blisko 7000 do 2000 w realu to przykrość dużo większa niż w konkursie, zwłaszcza przy większych kwotach
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.