Mam na to dwa wytłumaczenia:
1) ryzyko na pozycję jest w okolicach 3% - troszeczkę dużo bo wolałbym połowę ale:
2) to moje pierwsze konto ECN a gdzieś tam sobie wyczytałem (już nie pamiętam gdzie) że taka przyzwoita pozycja to właśnie 1.0 lot ponieważ przy mniejszej mogę mieć kłopot ze znalezieniem drugiej strony transakcji
Takie depo pozwala mi na zajęcie pozycji 1.0 ale to nie są całe moje środki oczywiście ale skoro nie zamierzam na razie zwiększać pozycji a mam spory margines na ewentualną większą serię strat to tak to zostawiłem
2 + 2 * 2
Dokładnie 
Mnie brakuje jeszcze jednego małego kroczku aby być skutecznym traderem - przynajmniej tak czuje jak obserwuje wykres. Zazwyczaj podejmuję błędne decyzję o wejściu. Na początku dnia prawie nie gram bo czekam na idealne wejście, potem czas ucieka i zaczynam wchodzić w te mniej pewne i jak przytrafia się seria strat tracę obiektywizm. Wiem jednak co jest nie tak i mam nadzieje że już niedługo się z tym uporam.
Dzisiejszy dzień na minus. Na początku dnia na siłe szukałem L'ki chociaż ewidentnie było widać ochotę na spadki ale ja chciałem złapać miejsce na trejd >50p. Po czterek SL w końcu się opamiętałem i po małej przerwie spojrzałem na nowo na wykres. Akurat wtedy można było grać L i dobre wejście miałem ale zamiast zamknąć na pokrycie 3 strat jak wychamowało to ja przestawiłem jedynie na BE do którego potem doszło. Potem jeszcze jedno BE z podobną historią - powinienem zamykać wcześniej. I na koniec dnia jakiś rozpaczliwy trejd na SL po tym jak wcześniej trzymałem guzik w dwóch miejscach ale zabrakło ... nie wiem czego aby wcisnąć a poszło potem w każdym wypadku ok. 20p
Przynajmniej stratny i zawalony dzień nie wygląda tak fatalnie w saldzie i można swobodnie grać dalej. Poza tym wiadomo że za nabieranie doświadczenia trzeba czasami zapłacić
Wyniki:
Kapitał początkowy: 1 900 $
Saldo: 2 150.97 $
Stan: +13.21 %


Mnie brakuje jeszcze jednego małego kroczku aby być skutecznym traderem - przynajmniej tak czuje jak obserwuje wykres. Zazwyczaj podejmuję błędne decyzję o wejściu. Na początku dnia prawie nie gram bo czekam na idealne wejście, potem czas ucieka i zaczynam wchodzić w te mniej pewne i jak przytrafia się seria strat tracę obiektywizm. Wiem jednak co jest nie tak i mam nadzieje że już niedługo się z tym uporam.
Dzisiejszy dzień na minus. Na początku dnia na siłe szukałem L'ki chociaż ewidentnie było widać ochotę na spadki ale ja chciałem złapać miejsce na trejd >50p. Po czterek SL w końcu się opamiętałem i po małej przerwie spojrzałem na nowo na wykres. Akurat wtedy można było grać L i dobre wejście miałem ale zamiast zamknąć na pokrycie 3 strat jak wychamowało to ja przestawiłem jedynie na BE do którego potem doszło. Potem jeszcze jedno BE z podobną historią - powinienem zamykać wcześniej. I na koniec dnia jakiś rozpaczliwy trejd na SL po tym jak wcześniej trzymałem guzik w dwóch miejscach ale zabrakło ... nie wiem czego aby wcisnąć a poszło potem w każdym wypadku ok. 20p

Przynajmniej stratny i zawalony dzień nie wygląda tak fatalnie w saldzie i można swobodnie grać dalej. Poza tym wiadomo że za nabieranie doświadczenia trzeba czasami zapłacić

Wyniki:
Kapitał początkowy: 1 900 $
Saldo: 2 150.97 $
Stan: +13.21 %

Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.
Na przetarcie z rynkiem drobne +5p z SL=2p.
Zakładałem że będzie dalej UP ale zatrzymali się na dłuższą chwilę więc zabieram co jest bo przynajmniej jest na pokrycie ewentualnego ryzyka kolejnej pozycji.

Zakładałem że będzie dalej UP ale zatrzymali się na dłuższą chwilę więc zabieram co jest bo przynajmniej jest na pokrycie ewentualnego ryzyka kolejnej pozycji.

Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.
Wyznaczenie poziomu docelowego pozycji wydaje się być kluczem do Twojego sukcesu i nie ma zmiłuj jak dojdzie ( jak przeleci to przestawiasz SL w miejsce targetu ). Zamykasz i zapominasz. To już jest historia i szukasz kolejnego wejścia. W skalpingu musisz mieć target bo przy tak małych wahaniach rynek prawie zawsze wróci się po Twoje BE czy SL.Akurat wtedy można było grać L i dobre wejście miałem ale zamiast zamknąć na pokrycie 3 strat jak wychamowało to ja przestawiłem jedynie na BE do którego potem doszło. Potem jeszcze jedno BE z podobną historią - powinienem zamykać wcześniej. I na koniec dnia jakiś rozpaczliwy trejd na SL po tym jak wcześniej trzymałem guzik w dwóch miejscach ale zabrakło ... nie wiem czego aby wcisnąć a poszło potem w każdym wypadku ok. 20p![]()
fx-forum
Przykład wyżej akurat jest na potwierdzenie Twoich słów: zakładałem 20p do s/r i cena po tym jak odpoczęła na poziomie gdzie zamknąłem trejd doszła do wyznaczonego poziomu ale ja zabrałem z tego marne 5p bo zamknąłem wcześniej ...
I kolejne wejście dzisiaj - ładnie mnie zrobiła cena
ten jeden raz mogłem ustawić SL więcej niż 5p bo tak wypadło dokładnie na s/r a wystarczyło 1 pips niżej.

I kolejne wejście dzisiaj - ładnie mnie zrobiła cena


Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.
Zrobiłem sobie dzień odpoczynku i dzisiaj wracam do tej nierównej walki
Na początek nieudane podpięcie się pod koniec korekty i SL.
Druga próba podpięcia się w rynek już udana ale wyjście pewnie całkowicie zepsułem bo zamiast trzymać tylko zgarnąłem +20p a powinienem to trzymać dalej. Co jednak poradzę że te 20p przy SL=4p to dla mnie tyle że spokojnie by mi wystarczało na utrzymanie
Tylko jeszcze musze dojść do tego aby regularnie tyle zgarniać dziennie i można myśleć o utrzymywaniu się z FX ...


Na początek nieudane podpięcie się pod koniec korekty i SL.
Druga próba podpięcia się w rynek już udana ale wyjście pewnie całkowicie zepsułem bo zamiast trzymać tylko zgarnąłem +20p a powinienem to trzymać dalej. Co jednak poradzę że te 20p przy SL=4p to dla mnie tyle że spokojnie by mi wystarczało na utrzymanie


Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi.