asmodeus8 pisze:gp pisze:Do czego tu by się można przy ..... ć (przyczepić) oprócz tego ewentualnego oporu zakreślonego na czerwono (eurjpy)
eurgbp podobnie
eurchf duży SL i ciasno ale może się udać
Prosze ciebie i wszystkich tu obecnych o chwile uwagi.
Przepraszam ze tobie to sie trafilo.
Co to do cholery znaczy: "moze sie udac" ?! Albo sie uda albo nie uda ! Ale gdzie sie bardziej uda !? Na 1.24106 czy przy cenie obecnej z TP 1.27327 ?
Przebicie 1.25632 oznacza pewnie koniec zabawy.
Czy to jest wiadro ?!
Ok o co chodzi. Pytanie polega na tym czy masz engulfa czy engulfa w perfect lokacji. Max swing high,max swing low? Opor dol, opor gora? Mysl o tym, o czym czy myslisz (myslenie o mysleniu? To Kartezjusz czy Kant ?). "moze sie uda" charakteryzuje niskie prawdopodobienstwo lub pewnosc siebie. Nie chcesz brac takich setupow. Lubisz rysowac albo za bardzo to podciagasz, pod to co chcesz widziec. Najpierw okres lokacje, potem siedz i czekaj. To proste, nie kombinuj

Dzięki Asmo za kubeł zimnej wody, ale obawiam się że dalej nie wiem "o co kaman".
OK, głupio napisałem: "może sie udać", tak dla wyjaśnienia, to eurchf podałem jako ostatni, tylko jako potwierdzenie "słusznego" ruchu na parach eur, punktem wyjścia było eurjpy, potem uzupełniłem post dodając eurgbp i na końcu eurchf.
Oczywiście setup eurchf miał jedną wadę – nie był setupem

, bo ewentualny profit nie miałby sie gdzie rozwijać - silna strefa oporu na 1.2732, dla mnie ona była trochę bardziej na północ, ale przeciez to strefa a nie linia.
Odnośnie wiadra – jeśli chodzi o formację, to ja go nie widziałem, teraz jak patrzę, nie wiem, może jest, może nie, jak jest to mało "książkowe".
Ale nie o tym chciałem pogadać, miałbym kilka pytań, bo jednak coś robię nie tak.
"Oczywista oczywistość" jaka wynika z Twjego dziennika i filmików to: perfect lokacja i czekanie, potem formacja w tej lokacji i miejsce, w stronę którą wskazuje formacja, najlepiej 2xSL lub więcej, SL=TP absolutne minimum, divergence, fibo, srednie jako potwierdzenie czyli rzeczy drugorzędne.
Która lokacja jest lepsza? - wracając do eurchf – pytasz

czy z 1,24106 bardziej sie uda, pewnie bardziej, bo to lokalne minimum, ale tak na prawdę nie wiemy co zrobi cena zanim tam dojdzie, może np. na 1.25 wyrysuje na taka zaporę dla naszego TP, że nie weźmiemy tego choćby był "złoty" engulfing.
A co by było gdyby zamiast tego engulfa, którego świeca zamykajaca formację miała ok. 200 pips byłby pinbar zamkniety np. na 1.2540 – co możemy powiedzieć wtedy o lokacji? SL ok. 63 pips TP ze 190 – brałbyś to?
Drążąc temat lokacji, to czy należy brać tylko te na lokalnych max i min?
Czy jeśli wyznaczymy sobie s/r góra s/r dół i będzie to np 250 pips, to czy "jakości" lokacji nie determinuje nam rodzaj ewentualnej formacji, w jednym przypadku np. pinbar z wickiem pod/nad s/r "kasujący" nam 50 pips z naszego zakresu – albo w drugim przypadku engulfing z ze świecą zamykającą "kasujacą" np. 180 pips?
Teraz jeszcze pytanie o ten obszar, w którym nasz ewentualny profit mógłby się bez wiekszych przeszkód rozwijać, przecież prawie zawsze przed jakimś mocnym s/r na którym ustawiamy TP są jeszcze jakieś inne s/r, przeważnie mniejszej wagi, przynajmniej tak zakładamy i teraz jak określić czy te "pośrednie" s/r są do przebicia, czy też zatrzymają cenę?
Oczywiście na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale czym Ty sie kierujesz przy wyznaczniu tego zakresu?
Świetny przykład, zyskownego trejdu na gbpcad przedstawiłeś jakiś czas temu – mocne wsparcie i engulfing (świece z 22 i 23.03), ale po tej formacji praktycznie w odległości 25 pips w okolicach 1,59 było już "jakieś" wsparcie, a cena praktycznie nie zareagowała.
Z tym mam problem, bo jak juz coś zacznie sie klarować (tzn., cena dochodzi tam gdzie na nia czekam

i tworzy sie formacja), zawsze po drodze do TP jest jakieś s/r no i stwierdzam, że zatrzyma cenę i odpuszczam, jak tak odpuszczam przez 3 tygodnie, to w końcu coś wezmę, wtedy sie jednak okazuje, że to, w mojej opinii, mało ważne s/r zadziała. (nie chodzi o eurchf ale np. eurgbp i eurjpy, wziąłem ten ostatni).
Mam jeszcze pytanko, jak radzić sobie z faktem, że świeczki zamykaja sie o godz. 00:00, a z zajęciem pozycji czekamy na ich zamknięcie, czasem trzeba się przespać

, a rano często jest już "pozamiatane".
Asmo, jak znajdziesz chwilę napisz parę słów, bo jak powiem "cogito ergo sum", to mogę zniknąć.
