Wiadomo że chcielibyśmy grać na 10p sl 2354235p tp
Bezuczuciowe badanie
Widzisz Fesiek - ja obserwując Twój dziennik widzę że idziesz w dobrą imho stronę. Twoim problemem są niektóre wejścia które imho robisz emocjonalnie.
Wiadomo że chcielibyśmy grać na 10p sl 2354235p tp
tylko jakoś rynek na to nie pozwala. I dla przykładu o ile ta pierwsza L była bardzo ok.. to te dwie następne już nie. To tylko moje zdanie
Wiadomo że chcielibyśmy grać na 10p sl 2354235p tp
Ale jakże cenne.Shadi pisze:To tylko moje zdanie
No dobra, żartowałemFesiek pisze:Jak dla mnie to koniec
Aha, to konto na Myfxbook nie ma teraz sensu bo jak się wkurzyłem to zacząłem po klawiaturze walić "TO JAK K.... SPADA TO..." Ctrl+k, Ctrl+k, Ctrl+k, Ctrl+k, Ctrl+k,.
Tak więc już nie wiem, które w mojej karierze, od teraz nowe konto.
ech...
Zająłem pozycję a po kilku sekundach brak połączenia. I to na demo 
Nie wklejam screenów bo mi się nie chce. Czysta statystyka.
BE, który uratował pozycję
Następne wejście statystycznie się nie powiodło.
BE bez, którego były zysk.
Teraz to nie statystycznie tylko sam zrąbałęm.
Piszę tu coby nie mnożyć niepotrzebnie postów.
Metodą którą gram teraz (opisaną wyżej i zagraną późnym wieczorem) widzę masę wejść na M5. Nie wiem jaki byłby winik gdybym wchodził we wszystkie bo się po prostu boję kolejnych SL. Na tą chwilę dwa dobre trady i wychodzę na zero ale jak znam życie...
Nie wklejam screenów bo mi się nie chce. Czysta statystyka.
BE, który uratował pozycję
Następne wejście statystycznie się nie powiodło.
BE bez, którego były zysk.
Teraz to nie statystycznie tylko sam zrąbałęm.
Piszę tu coby nie mnożyć niepotrzebnie postów.
Metodą którą gram teraz (opisaną wyżej i zagraną późnym wieczorem) widzę masę wejść na M5. Nie wiem jaki byłby winik gdybym wchodził we wszystkie bo się po prostu boję kolejnych SL. Na tą chwilę dwa dobre trady i wychodzę na zero ale jak znam życie...
Ostatnio zmieniony 20 sty 2011, 13:06 przez Fesiek, łącznie zmieniany 3 razy.
ech...
Tak podsumowując dzisiejszy dzień to widzę światełko w tunelu. Sporo wejść. Może nie chodzi o to, że za dużo, choć to może też, ale problemem jest to, że nie wchodzę tam gdzie mam to zaplanowane tylko się spóźniam albo pospieszę. Albo po prostu boję się wejść na konkretnej linii - strach przed SL. Jak widzę co potem cena robi to zaczynam rozumieć np. seedraev, że się przenosi na dukasa by móc postawić 3 pipsy SL. Często cena na M5 na prawdę dotyka co do pipsa ST lub LT. Nie myślę o tak ciasnym SL ale jak by go zmniejszyć do 7 pipsów to RR by był 1:2,5 a nie 1:1,5. Choć przy mojej ilości SL pewnie byłoby ich jeszcze więcej.
Jak widać problemy psychologiczne. Moim zdaniem grając tak jak teraz, choć przyznam, że RR jest niskie, statystycznie powinienem być do przodu. Oczywiście trzeba być zdyscyplinowany i nie wahać się gdy jest konkretne miejsce na wejście.
Moje wejścia na scr. Miło mi będzie jak się ktoś konstruktywnie wypowie na temat moich tradów. Teraz jak na nie patrzę to aż mi wstyd. Jak można tak grać?
Jak widać problemy psychologiczne. Moim zdaniem grając tak jak teraz, choć przyznam, że RR jest niskie, statystycznie powinienem być do przodu. Oczywiście trzeba być zdyscyplinowany i nie wahać się gdy jest konkretne miejsce na wejście.
Moje wejścia na scr. Miło mi będzie jak się ktoś konstruktywnie wypowie na temat moich tradów. Teraz jak na nie patrzę to aż mi wstyd. Jak można tak grać?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ech...
