Biznesy oparte na FX
Cha chlopaki!
Jeżeli chcecie coś w branży osiągnąć kupcie działającą firmę na zysku.
Przynajmniej nie umoczycie od razu, a zarobić będziecie mogli. Koniecznie z dobrą ekipą zarządzającą. Może Efix się sprzeda bo na XTB trzeba trochę więcej.
I tam będziecie mogli wprowadzić swoje idee.
Macie drzwi otwarte, nie trzeba wyważać.
Jak chcecie coś zrobić od podstaw to trochę doświadczenia z tego typu firmy trzeba. Inaczej pewna 100% plajta.
Jeżeli chcecie coś w branży osiągnąć kupcie działającą firmę na zysku.
Przynajmniej nie umoczycie od razu, a zarobić będziecie mogli. Koniecznie z dobrą ekipą zarządzającą. Może Efix się sprzeda bo na XTB trzeba trochę więcej.
I tam będziecie mogli wprowadzić swoje idee.
Macie drzwi otwarte, nie trzeba wyważać.
Jak chcecie coś zrobić od podstaw to trochę doświadczenia z tego typu firmy trzeba. Inaczej pewna 100% plajta.
Pieniądze rosną na drzewie cierpliwości.
Niestety w naszym kraju panuje jakiś ogólny szał na punkcie doradzania i szkolenia. Nikt nic nie potrafi, ale wszyscy są gotowi uczyć i pomagać innym. Znajomi z mojego pierwszego kierunku studiów (ekonomia), którym ukończenie edukacji nie wyszło, w 90% przypadków zostają doradcami finansowymi, znajomi z drugiego (psychologia) chcą zostać "trenerami" i uczyć ludzi komunikacji interpersonalnej, asertywności czy inteligencji emocjonalnej - wielu z nich ma problemy ze sobą albo przynajmniej nie mają w sobie za grosz żadnego z tych przymiotów.
Jakieś anonimowe postacie z jakiegoś internetowego forum chcą szkolić innych w działaniu na foreksie, bo im się wydaje, że wiedza, co to jest oscylator, dywergencja albo świeca wystarcza, by informować innych - w tym przynajmniej jest jakaś myśl, w końcu im bardziej zaniżymy przeciętny poziom rozumienia rynku wśród uczestników, tym większe mamy szanse na zarobek. Problem w tym, że wielu ze szkolących nie potrafi się śmiać w duchu z tego, że ktokolwiek im zapłacił za ich wiedzę, a są przekonani, że jest warta jeszcze więcej. Zabawny kraj.
Drodzy koledzy, nie idźcie tą drogą.
Jakieś anonimowe postacie z jakiegoś internetowego forum chcą szkolić innych w działaniu na foreksie, bo im się wydaje, że wiedza, co to jest oscylator, dywergencja albo świeca wystarcza, by informować innych - w tym przynajmniej jest jakaś myśl, w końcu im bardziej zaniżymy przeciętny poziom rozumienia rynku wśród uczestników, tym większe mamy szanse na zarobek. Problem w tym, że wielu ze szkolących nie potrafi się śmiać w duchu z tego, że ktokolwiek im zapłacił za ich wiedzę, a są przekonani, że jest warta jeszcze więcej. Zabawny kraj.
Drodzy koledzy, nie idźcie tą drogą.
-
- Gaduła
- Posty: 208
- Rejestracja: 26 lip 2010, 15:13
Szkoda ze temat przycichl ciekawe rzeczy tu wypisuja, dubeltowe pozdrowienia dla Numizmatyka vel Kerimba, on rzeczywiscie wie o czym pisze, mialem niedawno bardzo ciekawe doswiadczenie na ten temat, i jesli chcecie otworzyc biznes opary na fx to poczytajcie dobrze o czym pisze Kerimb, naprawde warto.
Pozdrawiam dubeltowo
Greg
Pozdrawiam dubeltowo
Greg
Niby prawda, lecz człowiek najlepiej sam się uczy ucząc innych.Noob pisze:Niestety w naszym kraju panuje jakiś ogólny szał na punkcie doradzania i szkolenia. Nikt nic nie potrafi, ale wszyscy są gotowi uczyć i pomagać innym. Znajomi z mojego pierwszego kierunku studiów (ekonomia), którym ukończenie edukacji nie wyszło, w 90% przypadków zostają doradcami finansowymi, znajomi z drugiego (psychologia) chcą zostać "trenerami" i uczyć ludzi komunikacji interpersonalnej, asertywności czy inteligencji emocjonalnej - wielu z nich ma problemy ze sobą albo przynajmniej nie mają w sobie za grosz żadnego z tych przymiotów.
Może Wy, traderzy z sukcesami , pouczylibyście tych początkujących, którzy coś tam wiedzą teoretycznie , lecz gubią się w praktyce. Myślę, że sporo osób z tego forum by się znalazło.
Ja chętnie posłuchałabym i przyjrzała się pracy kilku takich mentorów.
Gdyby było kilkanaście osób początkujących jak ja i kilku dobrych traderów , którzy mieliby po kolei swoje wykłady i pokazy , było by to z korzyścią dla wszystkich.
Początkujący zdobyli by wiedzę za kasę, oczywiście ( np. 4.000), zaś doświadczeni traderzy mogliby potraktować te szkolenia jak "burzę mózgów"
z której narodziłyby się nowe idee, lub uzupełniały o nową wiedzę ich style gry.
Chciałabym nauczyć się samodzielnego grania, bez bezmyślnego używania sygnałów z zewnątrz.
Mając pojęcie o stylach gry najlepszych, mogłabym wybrać coś dla siebie. Potrzebna mi również wiedza o automatycznej grze, jak dobierać wskaźniki itp.
A Wy macie to w "małym palcu" i jeśli bylibyście gotowi do nawiązania bliższych znajomości wśród forexowej braci, może to być i przyjemne i pożyteczne.
Dodano po 5 minutach:
O właśnie o to mi chodziNumizmatyk pisze:Dać ludziom reguły lub skorygować te które już posiadają, nauczyć ich konsekwencji działania, nauczyć ich cierpliwości, nauczyć ich cięcia strat, nauczyć ich olewania 6 minusów pod rząd, nauczyć ich inwestycji przez 4 godziny dziennie maksimum, nauczyć ich jak zrobić to aby po tych 4 godzinach zapomnieć o platformie i przezwyciężyć chęć podglądania ceny, nauczyć ich sukcesywnych wypłat środków, nauczyć ich jak przezwyciężyć chęć inwestycji całym depozytem itd itd.
Zebrać grupę 100 osób. Zmotywować. Nauczyć ich przez miesiące tego wszystkiego i dać wielką szansę pozostania w ścisłym gronie 5 najlepszych (nie chodzi o profit!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) i wtedy przejść do kolejnej fazy. Jakiej?

-
- Gaduła
- Posty: 208
- Rejestracja: 26 lip 2010, 15:13
Zarabianie na forexie
Witam, to ja Fixator.
1. Do tej pory wszyscy mnie wysmiewali, wyzywali, itp. a tu prosze!!! Sami robia to co ja lub przynajmniej maja pomysly, jak nabijac ludzi w butelke.
2. Bo jak nie mozna samemu zarobic na handlu, to przeciez zawsze mozna zarobic na innych naiwnych, np. sprzedajac sygnaly, roboty, tworzac fora foreksowe, piszac eBooki, organizujac seminaria itp.
I to jeszcze jak powaznie o tym pisza, ze mozna by w to uwierzyc. Buhaha.
3. Dopiero teraz wpadli koledzy na to, ze forex to 99% wielkie oszustwo. Brawo. Zarabiaja na nim glownie brokerzy i inni cwaniacy typu Fixator. Ale chce was pocieszyc, ze to wszystko jest legalne i wypisywania o skamach nic nie da, dalej sie to bedzie szerzyc.
Ilu kolesiow mnie straszylo prokuratura, policja. Moge ci dac moj adres w Polsce i Japonii, mozesz mi naskoczyc. Mam legalna firme, place podatki i jest odwrotnie: to ja moge za pomowienia i wyzywanie postraszyc policja, ha, ha.
Nie tylko forex to wielkie oszustwo. Kazdy mysli, jak by tu innych nabic w butelke mniej lub bardziej legalnie.
4. Zapraszam do kupna mojego robota www.......... A tak, zarabia teraz na kontach REAL. Sprawdzie moja strone internetowa. Zawsze zarabial, tylko problem byl w znalezieniu odpowiedniego brokera, a ci go znalezli, siedzieli cicho, bo po co tracic zyski. ja tez mam kilku takich brokerow, glownie na pokaz dla klientow. Ale sam tez zarabiam i to niezle.
Najlepszy przyklad to grupa ponad 300 osob z Wegier, co zarobili w MIG Banku kupe kasy. Jest to na myfxbook.
http://www.myfxbook.com/members/fxclubtt
Niestety, ten facet co ode mnie kupil robota w ilosci sztuk 1, zaczal go potem uzywac nielegalnie dla wszystkich pozostalychy, a mi pisal, jaki to on uczciwy, wszystko chce robic legalnie. Kazdy kazedego wali w konia, aby tylko zarobic kase.
5. Fajne tu pomysly macie, np.: znajdziemy kilku dochodowych traderow i zalozy sie firmy, oni beda handlowali ....
Jak znajdziesz takich, to kupuej po kazdej cenie. Czlowieku naiwny, czy tacy traderzy bede dla ciebie handlowac? Chyba ze zarabia 5% miesiecznie, a ty mu dasz 500% miesiecznie. A skad ty wezmiesz tyle kasy, zeby takiemu dochodowemu traderowi zaplacic. Dziecinada.
Bylem headhunterem w Tokyo przez pare lat: spotkalem kilku takich traderow pracujacych w wielkich firmach securities: oni zarabiaja kilkaset tysiecy dolarow miesiecznie, niektorzy po pol miliona bucksow. Powodzienia.
6. Jedna najwazniejsza sprawa: poza handlem na forexie, ktorym zarabiasz dla siebie, mozna zarobic na tych sygnalach, robotach, itp. ale to jest jak z kazdym interesem: trzeba miec reklame, byc w tym dobrym, i inne roznosci. Dobry produkt to nie wszystko. Ja znam kilku gosci co przychodza do mnie, maja nawet fajne systemy i zarabiaja iles tam procent miesiecznie, ale i tak sa goli, bo nie umieja tego sprzedac odpowiednio, bo konkurencja spora.
Dlaczego zegarek rolex kosztuje $3,000 a inny $100? przeciez tak bardz sie nie roznia. Wlasnie reklama i odpowiednia sprzedaz i wiele innych czynnikow.
Dlaczego moj robot kosztuje $2,000 i kupa ludzi go kupuje, a inne $50 lub darmo i nikt nie chce?
7. Przyjrzyjcie na oczy i wydorosnijcie dzieciaki. I wyzywajcie sie na Fixatorze, moze to pomoze.
8. Wiekszosc mysli, ze na forexie sie da zarobic kupe na handlu, wystarczy poczytac troche ksiazek, uzyc dobrego systemu, itp. Da sie. Ale jak w kazdym biznesie np. restauracje lub hotele, sa bardzo dochodowe i wlasciciele maja kupe kasy, a pozostali wiaza koniec z koncem i zapieprzaja. Tak samo w kazdym innym biznesie.
9. Najfajniesza jest sprawa z zarzadzaniem funduszami. Poematy mozna pisac, ale to innym razem jesli w ogole. Bo zaraz znow zostane zbanowany, a juz mi sie nie chce tu zagladac na forum, bo szkoda czasu. Ci co najmniej potrafia, najwiecej szczekaja i wyzywaja. Taka juz natura ludzka.
1. Do tej pory wszyscy mnie wysmiewali, wyzywali, itp. a tu prosze!!! Sami robia to co ja lub przynajmniej maja pomysly, jak nabijac ludzi w butelke.
2. Bo jak nie mozna samemu zarobic na handlu, to przeciez zawsze mozna zarobic na innych naiwnych, np. sprzedajac sygnaly, roboty, tworzac fora foreksowe, piszac eBooki, organizujac seminaria itp.
I to jeszcze jak powaznie o tym pisza, ze mozna by w to uwierzyc. Buhaha.
3. Dopiero teraz wpadli koledzy na to, ze forex to 99% wielkie oszustwo. Brawo. Zarabiaja na nim glownie brokerzy i inni cwaniacy typu Fixator. Ale chce was pocieszyc, ze to wszystko jest legalne i wypisywania o skamach nic nie da, dalej sie to bedzie szerzyc.
Ilu kolesiow mnie straszylo prokuratura, policja. Moge ci dac moj adres w Polsce i Japonii, mozesz mi naskoczyc. Mam legalna firme, place podatki i jest odwrotnie: to ja moge za pomowienia i wyzywanie postraszyc policja, ha, ha.
Nie tylko forex to wielkie oszustwo. Kazdy mysli, jak by tu innych nabic w butelke mniej lub bardziej legalnie.
4. Zapraszam do kupna mojego robota www.......... A tak, zarabia teraz na kontach REAL. Sprawdzie moja strone internetowa. Zawsze zarabial, tylko problem byl w znalezieniu odpowiedniego brokera, a ci go znalezli, siedzieli cicho, bo po co tracic zyski. ja tez mam kilku takich brokerow, glownie na pokaz dla klientow. Ale sam tez zarabiam i to niezle.
Najlepszy przyklad to grupa ponad 300 osob z Wegier, co zarobili w MIG Banku kupe kasy. Jest to na myfxbook.
http://www.myfxbook.com/members/fxclubtt
Niestety, ten facet co ode mnie kupil robota w ilosci sztuk 1, zaczal go potem uzywac nielegalnie dla wszystkich pozostalychy, a mi pisal, jaki to on uczciwy, wszystko chce robic legalnie. Kazdy kazedego wali w konia, aby tylko zarobic kase.
5. Fajne tu pomysly macie, np.: znajdziemy kilku dochodowych traderow i zalozy sie firmy, oni beda handlowali ....
Jak znajdziesz takich, to kupuej po kazdej cenie. Czlowieku naiwny, czy tacy traderzy bede dla ciebie handlowac? Chyba ze zarabia 5% miesiecznie, a ty mu dasz 500% miesiecznie. A skad ty wezmiesz tyle kasy, zeby takiemu dochodowemu traderowi zaplacic. Dziecinada.
Bylem headhunterem w Tokyo przez pare lat: spotkalem kilku takich traderow pracujacych w wielkich firmach securities: oni zarabiaja kilkaset tysiecy dolarow miesiecznie, niektorzy po pol miliona bucksow. Powodzienia.
6. Jedna najwazniejsza sprawa: poza handlem na forexie, ktorym zarabiasz dla siebie, mozna zarobic na tych sygnalach, robotach, itp. ale to jest jak z kazdym interesem: trzeba miec reklame, byc w tym dobrym, i inne roznosci. Dobry produkt to nie wszystko. Ja znam kilku gosci co przychodza do mnie, maja nawet fajne systemy i zarabiaja iles tam procent miesiecznie, ale i tak sa goli, bo nie umieja tego sprzedac odpowiednio, bo konkurencja spora.
Dlaczego zegarek rolex kosztuje $3,000 a inny $100? przeciez tak bardz sie nie roznia. Wlasnie reklama i odpowiednia sprzedaz i wiele innych czynnikow.
Dlaczego moj robot kosztuje $2,000 i kupa ludzi go kupuje, a inne $50 lub darmo i nikt nie chce?
7. Przyjrzyjcie na oczy i wydorosnijcie dzieciaki. I wyzywajcie sie na Fixatorze, moze to pomoze.
8. Wiekszosc mysli, ze na forexie sie da zarobic kupe na handlu, wystarczy poczytac troche ksiazek, uzyc dobrego systemu, itp. Da sie. Ale jak w kazdym biznesie np. restauracje lub hotele, sa bardzo dochodowe i wlasciciele maja kupe kasy, a pozostali wiaza koniec z koncem i zapieprzaja. Tak samo w kazdym innym biznesie.
9. Najfajniesza jest sprawa z zarzadzaniem funduszami. Poematy mozna pisac, ale to innym razem jesli w ogole. Bo zaraz znow zostane zbanowany, a juz mi sie nie chce tu zagladac na forum, bo szkoda czasu. Ci co najmniej potrafia, najwiecej szczekaja i wyzywaja. Taka juz natura ludzka.
- daromanchester
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2301
- Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48
Fixator zawsze się Ciebie dobrze czytało. Uśmiech nie schodzi z twarzy.
Troche prowokacyjny ten tekst ale szczery. Nie owijasz w bawełnę.
Ale myślę że paru osobom dasz trochę do myślenia bo dużo w tym brutalnej prawdy.
Za szczerość dałbym Ci pochwałę od siebie ale za reklamę w złym dziale, ostrzeżenie.
Więc wychodzi na zero.
Co zrobią inni modzi to juz inna sprawa.
Ja reklamę usunąłem.
A co do banowania to się tak zastanawiam. Pod multikonto nie podchodzi bo inne konta i tak zbanowane
Czekam aż tantric Cię tutaj dopadnie. Bo wydał kasiorę i się przejechał na supporcie
o tym słynnym robocie nie wspomnę.
Mogę tylko apelować żeby mięsem nie rzucał
Pozdrawiam
Troche prowokacyjny ten tekst ale szczery. Nie owijasz w bawełnę.
Ale myślę że paru osobom dasz trochę do myślenia bo dużo w tym brutalnej prawdy.
Za szczerość dałbym Ci pochwałę od siebie ale za reklamę w złym dziale, ostrzeżenie.
Więc wychodzi na zero.

Ja reklamę usunąłem.
A co do banowania to się tak zastanawiam. Pod multikonto nie podchodzi bo inne konta i tak zbanowane

Czekam aż tantric Cię tutaj dopadnie. Bo wydał kasiorę i się przejechał na supporcie

Mogę tylko apelować żeby mięsem nie rzucał

Pozdrawiam
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein