Większość traderów szuka strategii, która dawałaby genialny współczynnik r/r. Moim zdaniem to wcale nie jest konieczne żeby systematycznie zarabiać. Ważniejsze jest nastawienie i sposób myślenia. Trzeba uwierzyć że system działa pomimo tego, że raz na jakiś czas przynosi straty.
W moim pomyśle r/r nie jest za ciekawy. Powiedzmy, średnio 5:1. Znaczy to, że aby odrobić jedno stratne zlecenie muszę zrobić 5 zyskownych transakcji. Żeby móc to zrobić, stratne zlecenie nie może pojawiać się częściej niż co piąte wejście. Jak dotąd pojawiło się raz na ponad 230 wszystkich transakcji, jakie zrobiłem trzymając się zasad, wg mojego pomysłu. Wystarczy, że spojrzycie na wykres a zobaczycie, że tak naprawdę jest. Cena wraca do punktu wybicia znacznie częściej niż tego nie robi. Chodzi o to, żeby to umiejętnie wykorzystać. Znam słabe strony tego systemu i jestem świadom tego co piszecie, przeanalizowałem wszystko bardzo dokładnie. Nie przychodzą mi jednie do głowy żadne nowe pomysły co do tych trzech kwestii:
- jak się zabezpieczyć
- jak uniknąć
- jak przewidzieć
wybicie, które nie wróci do wyjściowego poziomu.
pomysł na strategię 95procent skuteczności
Jestem zainteresowany Twoją strategią i wkrótce ją przetestuje. Jeżeli jest tak jak piszesz że jedno zlecenie na 230 jest stratne to nie widzę powodu aby się czymkolwiek przejmować. Widziałem twój skin i uważam że może warto zainteresować się i grać tak jak podaje autor cobry. Na przebicie i np. tp 10 i stop loss 10 dzięki temu mamy 1:1, w takie jednej straty na x czasu można zdublować pozycję i już jest system 100%picia.macgyver pisze:Większość traderów szuka strategii, która dawałaby genialny współczynnik r/r. Moim zdaniem to wcale nie jest konieczne żeby systematycznie zarabiać. Ważniejsze jest nastawienie i sposób myślenia. Trzeba uwierzyć że system działa pomimo tego, że raz na jakiś czas przynosi straty.
W moim pomyśle r/r nie jest za ciekawy. Powiedzmy, średnio 5:1. Znaczy to, że aby odrobić jedno stratne zlecenie muszę zrobić 5 zyskownych transakcji. Żeby móc to zrobić, stratne zlecenie nie może pojawiać się częściej niż co piąte wejście. Jak dotąd pojawiło się raz na ponad 230 wszystkich transakcji, jakie zrobiłem trzymając się zasad, wg mojego pomysłu. Wystarczy, że spojrzycie na wykres a zobaczycie, że tak naprawdę jest. Cena wraca do punktu wybicia znacznie częściej niż tego nie robi. Chodzi o to, żeby to umiejętnie wykorzystać. Znam słabe strony tego systemu i jestem świadom tego co piszecie, przeanalizowałem wszystko bardzo dokładnie. Nie przychodzą mi jednie do głowy żadne nowe pomysły co do tych trzech kwestii:
- jak się zabezpieczyć
- jak uniknąć
- jak przewidzieć
wybicie, które nie wróci do wyjściowego poziomu.

Tylko same przebicia na m5.
Ile trejdów dziennie robisz i na ilu parach grasz?
-
- Bywalec
- Posty: 8
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 09:07
Średnio dziennie robię od 5 do 10 zleceń, choć zdarza się, że czasem po prostu nie mam czasu siąść do komputera albo że siedzę cały dzień dobijając do 30.pawelklos pisze:Jestem zainteresowany Twoją strategią i wkrótce ją przetestuje. Jeżeli jest tak jak piszesz że jedno zlecenie na 230 jest stratne to nie widzę powodu aby się czymkolwiek przejmować. Widziałem twój skin i uważam że może warto zainteresować się i grać tak jak podaje autor cobry. Na przebicie i np. tp 10 i stop loss 10 dzięki temu mamy 1:1, w takie jednej straty na x czasu można zdublować pozycję i już jest system 100%
Tylko same przebicia na m5.
Ile trejdów dziennie robisz i na ilu parach grasz?
Gram tylko na EUR/USD. Jednak nie widzę nic przeciwko graniu na innych głównych parach - powtarza się to wszędzie.
Gram głównie na m5 i tutaj ważne jest coś w rodzaju wczucia się w rytm wahań - nie każdy ruch jest wybiciem. Trzeba nauczyć się identyfikować co jest potencjalnym zyskownym tradem. Nie ma na to żadnej sztywnej reguły. Tak jak w całej analizie technicznej, każdy opisze inaczej to co widzi. Pawelklos popatrz na kilka ostatnich miesięcy i zastanów się gdzie byś wszedł używając tych zasad. Tyle powinno wystarczyć, żeby wiedzieć jak dzięki temu zarobić.
Zdaje się że nie do końca rozumiem to co napisałeś z rr 1:1. Mógłbyś to rozwinąć?