pawel_a pisze:hm filma ruska a konto na Lotwie i w Nowej zelandi, czemu tak?
Najwidoczniej właściciele będą uciekać przez Łotwę aż do Nowe Zelandii

jakim sposobem tak sie stało ?Alpari Poland pisze:Sprawa jest prosta, w Rosji forex jest utożsamiany z grami hazardowymi, co powoduje, iż brokerzy opodatkowani są tak samo jak kasyna.
Nie sądze żeby Alpari gdzieś uciekało) za duża firma jest, a poza tym chyba nie będą mieć powodów jeśli będą iść w tym kierunku, w którym teraz idą.mwojt pisze:
Najwidoczniej właściciele będą uciekać przez Łotwę aż do Nowe Zelandii
Czy mniej więcej wiadomo, kiedy może się to stać? Czy to kwestia miesięcy czy może lat? Jeśli macie na to jakikolwiek wpływ to myślę, że jest w tej chwili idealny moment do wejścia i warto by było forsować ten pomysł w centrali. Wchodzą nowe firmy i ich kampanie reklamowe powinny stopniowo aktywizować i pogłębiać nasz rynek, a solidny broker z dobrymi warunkami mógłby spić całą śmietankę z ich działań marketingowych. Z pewnością jest wiele krajów z głębszym rynkiem, ale konkurencja jest też tam silniejsza. Rodzima konkurencja jest bardzo słaba (pod względem jakości oferty) i pierwszy polski ECN (o ile byłby to ECN) nie miałby problemu z uszczknięciem duuużego "kawałka tortu" już w pierwszych miesiącach działalności.Alpari Poland pisze:Tak, oczywiście są takie plany. Alpari pragnię zostać we wszystkick krajach gdzie istnieje nasza firma, liderem i przykładem uczciwości w stosunku dla klienta. My chcemy ciągle podnosić rangę naszej firmy, i wiemy że temu towarzszy rejestracja naszej firmy, jako domu maklerskiego w Polsce.