Jeśli chodzi o mnie, to wsparcia i opory mam w miarę obcykane, jednak problem leży we mnie samym. Często za wcześnie wchodzę na rynek i za wcześniej z niego wychodzę. Czasem zdarza mi się robić głupie rzeczy, typu próba szybkiego odrobienia strat. Ogólnie bardzo powoli idzie do przodu, ale żeby móc się z fx utrzymać, muszę najpierw zacząć panować w 100% nad tym co robię


Pracuję cały czas nad odpowiednim podejściem do tradingu. Nie zamierzam się poddawać, gdyż uważam, że powoli zbliżam się do celu.