......ooo ty w żywca........ on sie teraz specjalnie podłoży.....reptile pisze:byłby to 1 śmiertelny męczennik w FxCh Laughing




Dodano po 4 godzinach 2 minutach:
Yes, yes.............reptile pisze:A ty zagłosowałeś już na FxCh
<ić se na pywo> pierwszy milion trzeba ,< łu............ść>n4 pisze:1. Załóżmy , że zarobiłem u brokera zagranicznego 10 tyś. zł.
Ad4: Odnosnie dochodow z fx wypelniasz osobny pit w ktorym wykazujesz swoj dochod. Od tego placisz 19% - niezaleznie jaka sume zarobiles. Nie ma tu progow.n4 pisze:Czyli jak dobrze rozumiem:
1. Załóżmy , że zarobiłem u brokera zagranicznego 10 tyś. zł.
2. Mam udokumentowaną (czyt. wydrukowaną) historię transakcji , z której JASNO wynika , że właśnie tyle zarobiłem
3. Przelewam kwotę na moje polskie konto
4. W rozliczeniu wpisuję 10 tyś. zł. jako co ?? Inne źródła dochodu ?? I płacę podatek 19% od kwoty (oczywiście jakbym przekroczył próg to na koniec roku dopłacam)
5. Mam jeszcze pytanie czy przy przelewach co miesiąc podatek płaci się także co miesiąc ? I pod koniec roku ewentualnie się dopłaca lub dostaje zwrot ?? Wiem , że z pensji jest płacone co m-c ale jak to jest z innymi źródłami dochodu to nie mam pojęcia.
Jaki to pit ? Podobno polski broker wysyła pity ale jak to jest z zagranicznym ?Cyb pisze:Ad4: Odnosnie dochodow z fx wypelniasz osobny pit w ktorym wykazujesz swoj dochod. Od tego placisz 19% - niezaleznie jaka sume zarobiles. Nie ma tu progow.
Ad5: Placisz podatek od zysku z calego roku ( nie wazne ile przelales na konto bankowe). Liczy sie okres od 01 stycznia do 31 grudnia u brokera. Jezeli na koniec roku wyjdzie Ci ze zarobiles 30.000 pln a wyplaciles tylko 10.000 to i tak masz zaplacic podatek od 30.000.
Zagraniczni nic nie wysyłają, ma to gdzieś. Ale rozliczenie z fiskusem to żaden problem ( o tego jest księgowa, fortuny to nie kosztuje )n4 pisze: Jaki to pit ? Podobno polski broker wysyła pity ale jak to jest z zagranicznym ?
TYLKO 19% ? Aż się wierzyć nie chce. W tej chwili z pensji prawie zahaczam o drugi próg więc z zyskami z forexu jest prawdopodobne ,że go przekroczę...
ale ktorzy? udowodnilismy tu, ze rozni brokerzy wystawiaja PITy w oparciu o rozne zalozenia....spekul pisze:rób tak samo jak polscy brookerzy i juuuuuuzzzzzzzzzz........
................nie!!!!!!!!!!spekul pisze:chyba że Ezo[a] rozstrzelają..........
nie chce byc smiertelnym meczennikiem!!! chetnie odstapie komus te zaszczytna funkcje w FxCh....reptile pisze:byłby to 1 śmiertelny męczennik w FxCh
? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ? ?reptile pisze:......ooo ty w żywca........ on sie teraz specjalnie podłoży..... Mr. Green Mr. Green Mr. Green Mr. Green
OzoEze spiskowiec ? Laughing Eeee ... poświęca się ... raczej Ojciec Założyciel oraz Ekumenista
Dobry zart.... a skad niby ksiegowa ma sie na tym znac???MrYogi pisze:Ale rozliczenie z fiskusem to żaden problem ( o tego jest księgowa, fortuny to nie kosztuje )
jak bedzie potwierdzenie, ze ujemne wyniki transakcji to koszty, to wystarczy dopracowac instrukcje do skryptu Godotaumma86 pisze:Może ktoś zakończy to jakimś tutorialem jak się rozliczać z US?
czytalem wielokrotnie, nawet odnosilem sie do tego teksu tu na forum... oceniam jego przydatnosc niedostatecznie...umma86 pisze:może ktoś to czytał, moim zdaniem rozwiewa wątpliwości.
a moze „w oderwaniu od rzeczywistosci...”???Tymek pisze:Krótko i na temat.
Jesli tak, to co tu robisz? Zatrudnij doradce inwestycyjnego, wsadz kase w fundusze i zapomnij o foreksie – niech sie tym zajma specjalisci....Tymek pisze:Zamiast kombinować to przeznaczyć część zarobionej fortuny na księgowego.
Żydzenie pieniędzy nie pomaga. Jak ktoś zarabia to 100, 200 a nawet 1000zł
to pestka by mieć dobrze zrobione rozliczenie i nie tracić zbędnego czasu
na kombinacje.
Takie jest moje zdanie, które od dłuższego czasu staram się głosić.
Każdy powinien się zajmować tym na czym się zna.
Czy jak wam się samochód zepsuje to kombinujecie jak za małe pieniądze
naprawić samemu ??? Chyba nie, jedziecie do mechanika.
Jak padnie wam ogrzewanie w domu też wzywacie fachowca.
Jak zapcha się WC to chyba sami się w gównie nie bawicie.
Tak powinno być. Ale oczywiście dusigrosze zaraz będą biadolić, że zawsze
to jakieś oszczędności, bo można na spreadzie zarobić, na księgowej,
podcierać się jednym kawałkiem papieru w WC, i samemu zmieniać
opony na zimę by zaoszczędzić 40zł.
Ludzie przestańcie kombinować i zarobione pieniądze mądrze inwestujcie w
swój własny czas !!!
Nie traćcie go na plątanie się w sprawach, o których nie macie pojęcia.
Od ponad 20 lat mam w dupie pity, srity, city i jeszcze jakieś tam pierdoły.
Płacę, wymagam, dostaję zwroty, dzielę się pieniędzmi z ludźmi
którzy na to zasługują i potrafią zrobić coś co mnie zajęło by mi mój
czas który mogę poświęcić na to by im zająć go