W jaki sposób sobie radzić ze stresem?
Ze stresem? Przyjemnie i zarazem pożytecznie - poprzez sport. W moim przypadku jest to bieganie, rozciąganie i rower po parę razy w tygodniu, jakiś czas temu gdy jeszcze byłem w Irlandii grałem jeszcze raz w tygodniu w piłkę na hali ze znajomymi z pracy. Poprawia krążenie, samopoczucie, oddychanie, zwiększa kondycję i pomaga znosić stres dużo łatwiej.
Stres a właściwie złe cechy naszego charakteru
Witam,
Bardzo interesujące wypowiedzi. Niektóre nawet rewolucyjne
Alkohol przy tradingu - bardzo zły pomysł. Samo w sobie wprowadzanie w stan relaksu nie pomaga. Pomoc psychologa - czy on jestet traderem? Bo co psycholog moze wiedzieć o strachu występującym przy otwieraniu pozycji ?!
Czy istnieje pomoc w pozbyciu sie: Strachu, Chciwości, Żalu czy też Złości ???
....
TAK istnieje sposób i istnieją specjalne ćwiczenia na wyzbycie się złych cech.
W trakcie szkoleń na Forex uczę skutecznie jak radzić sobie ze złymi cehcami między innymi ze stresem.
Pozdrawiam

Bardzo interesujące wypowiedzi. Niektóre nawet rewolucyjne

Alkohol przy tradingu - bardzo zły pomysł. Samo w sobie wprowadzanie w stan relaksu nie pomaga. Pomoc psychologa - czy on jestet traderem? Bo co psycholog moze wiedzieć o strachu występującym przy otwieraniu pozycji ?!
Czy istnieje pomoc w pozbyciu sie: Strachu, Chciwości, Żalu czy też Złości ???
....
TAK istnieje sposób i istnieją specjalne ćwiczenia na wyzbycie się złych cech.
W trakcie szkoleń na Forex uczę skutecznie jak radzić sobie ze złymi cehcami między innymi ze stresem.
Pozdrawiam

Niestety to nie pomaga!!!j4ceeq pisze:Najlepszym lekarstwem na to jest zmniejszenie wielkości pozycji do takiego poziomu, w którym otwarta pozycja nie będzie powodowac u nas większych emocjijimmy_cdn pisze:Czy istnieje pomoc w pozbyciu sie: Strachu, Chciwości, Żalu czy też Złości
po wykonaniu kilku zamówień ze stratami,
strach pozostaje już z nami na bardzo długo (nawet przy zamówieniach na mikrolotach)
i dopóki nie wyzbędziemy się jego,
trading niestety będzie przynosił straty.
Proponuję abyś czytał całe wiadomości

A nie wyrwane zdane z konteksty.
Pozdrawiam
Problem stresu dotyczy tych sytuacji gdy popełniamy szkolne błedy. Nie ustawiamy stoplossa, nie zamykamy pozycji kiedy logika na to wskazuje. Chcemy jeszcze i jeszcze a póxniej kicha mamy zamiast być na plus wychodzi zajebisty minus. Rozsadek nakazuje ograniczać straty a liczymy że karta się odwróci i robimy to wbrew logice.
jak zmniejszyć stres ? Zmiejszyć wartość tranzakcji, wybierać te gdzie strata na starcie może być jak najmniejsza. Zawsze wtedy mozna być na minus np. - 5-10 zamiast 50-150. W przeliczeniu na złotówki wychodzą rzeczy oczywiste. Nawet jak raz wtopimy przy niskim spreadzie to mozemy takich wtop mieć i kilka niz jedna przy duzym spredzie.
Trzeba potrafić sobie powiedzieć pass. przegrałem tyle a tyle i nie ma sensu dziś kopać głębszej studni. Trzeba wyznaczać sobie cele - np tyle a tyle pipsów i szlus. jesteś na plus, cel osiągnięty - kończ zabawę inaczej chciwość cie zgubi i z plusa znowu jest minus.
taka jest moja nauka za którą zapłaciłem wtopą ponad 90 % depozytu. Za duzo, za szybko, za ostro. Trzeba uzupełnić depo i próbowac powoli, z rozwaga i nie za wszelką cenę. Czasami 1 pips bedzie sukcesem. Zarobiłeś na obiad - ok, straciłeś równowartość obiadu - chodzisz głodny.
Trzeba sobie określic jaką dopuszczalną stratę można zaakceptować na jeden dzień. Dla jednego będzie to 50 dla innego 5000. Ustalamy poziom straty na taki który jest dla nas do przyjęcia i jak go przekraczamy koniec zabawy - to jak kupienie losu na loterii. Wygramy - ok, jak los bedzie pusty to wliczyliśmy to w kalkulacje i nie przejmujemy sie tym a nie kupujemy kolejnych 20 losów.
Wtedy stres spadnie do poziomu akceptowalnego przez nas. W dłuższym okresie zaczniemy sie uodparniac na taki poziom stresu - organizm sie uodpornii.
A teraz chcąc by z tej nauki był jakis pozytek .... idę uzupełnic depo.
jak zmniejszyć stres ? Zmiejszyć wartość tranzakcji, wybierać te gdzie strata na starcie może być jak najmniejsza. Zawsze wtedy mozna być na minus np. - 5-10 zamiast 50-150. W przeliczeniu na złotówki wychodzą rzeczy oczywiste. Nawet jak raz wtopimy przy niskim spreadzie to mozemy takich wtop mieć i kilka niz jedna przy duzym spredzie.
Trzeba potrafić sobie powiedzieć pass. przegrałem tyle a tyle i nie ma sensu dziś kopać głębszej studni. Trzeba wyznaczać sobie cele - np tyle a tyle pipsów i szlus. jesteś na plus, cel osiągnięty - kończ zabawę inaczej chciwość cie zgubi i z plusa znowu jest minus.
taka jest moja nauka za którą zapłaciłem wtopą ponad 90 % depozytu. Za duzo, za szybko, za ostro. Trzeba uzupełnić depo i próbowac powoli, z rozwaga i nie za wszelką cenę. Czasami 1 pips bedzie sukcesem. Zarobiłeś na obiad - ok, straciłeś równowartość obiadu - chodzisz głodny.
Trzeba sobie określic jaką dopuszczalną stratę można zaakceptować na jeden dzień. Dla jednego będzie to 50 dla innego 5000. Ustalamy poziom straty na taki który jest dla nas do przyjęcia i jak go przekraczamy koniec zabawy - to jak kupienie losu na loterii. Wygramy - ok, jak los bedzie pusty to wliczyliśmy to w kalkulacje i nie przejmujemy sie tym a nie kupujemy kolejnych 20 losów.
Wtedy stres spadnie do poziomu akceptowalnego przez nas. W dłuższym okresie zaczniemy sie uodparniac na taki poziom stresu - organizm sie uodpornii.
A teraz chcąc by z tej nauki był jakis pozytek .... idę uzupełnic depo.
Odpoczynek po udanym trejdzie jest jeszcze bardziej wskazany niż po błędnym.
Osobiście jako wciąż nowicjusz odczuwam euforie i pewność "tak, jestem zajebisty" i gram dalej, przeważnie już coraz gorzej i ląduję na minusie
.
Tak więc teraz pora na odpoczynek.
Osobiście jako wciąż nowicjusz odczuwam euforie i pewność "tak, jestem zajebisty" i gram dalej, przeważnie już coraz gorzej i ląduję na minusie

Tak więc teraz pora na odpoczynek.
Niechlujne, pozbawione interpunkcji i pełne błędów wiadomości to tak, jakbyś komuś np. postawił piwo w usyfionym, klejącym się kuflu z pływającą muchą w środku i tłumaczył się, że masz problemy z myciem naczyń...
Witam,
znakomita wypowiedź. Tak można działać jeśli masz silną osobowość.
A wygląda, że u Ciebie tak jest lub też nie odczuwasz strachu przed utratą pieniędzy.
Jedną z metod, które od początku powinniśmy stosować to rozpatrywanie funduszu na koncie jako ilość pipsów lub punktów. Wtedy nasza podświadmość nie odbiera straty jako straty gotówki (chciwość) ale jako cofnięcie się o kilka punktów.
Najczęściej spotykam u traderów, problem strachu przed otwarciem pozycji lub straty forsy po wykonaniu kilku złych tranzakcji. Bardzo często jest to punkt zwrotny gdzie od tego momentu strach bedzie nieustannie nam towarzyszył.
Niestety większość z nas reaguje tak jak podświadomość nam dyktuje. Ale jeśli uda nam się ją wyćwiczyć to bardzo szybko (z reguły po 21 dniach) strach pozostanie tylko wspomnieniem.
To co zawsze powtarzam moim uczniom:
"Osoba z doskonałą dyscypliną i z kiepską strategią osiągnie lepsze wyniki niż osoba, która nie posiada dyscypliny ale ma doskonałą strategię tradingu"
znakomita wypowiedź. Tak można działać jeśli masz silną osobowość.
A wygląda, że u Ciebie tak jest lub też nie odczuwasz strachu przed utratą pieniędzy.
Jedną z metod, które od początku powinniśmy stosować to rozpatrywanie funduszu na koncie jako ilość pipsów lub punktów. Wtedy nasza podświadmość nie odbiera straty jako straty gotówki (chciwość) ale jako cofnięcie się o kilka punktów.
Najczęściej spotykam u traderów, problem strachu przed otwarciem pozycji lub straty forsy po wykonaniu kilku złych tranzakcji. Bardzo często jest to punkt zwrotny gdzie od tego momentu strach bedzie nieustannie nam towarzyszył.
Niestety większość z nas reaguje tak jak podświadomość nam dyktuje. Ale jeśli uda nam się ją wyćwiczyć to bardzo szybko (z reguły po 21 dniach) strach pozostanie tylko wspomnieniem.
To co zawsze powtarzam moim uczniom:
"Osoba z doskonałą dyscypliną i z kiepską strategią osiągnie lepsze wyniki niż osoba, która nie posiada dyscypliny ale ma doskonałą strategię tradingu"