Dzwieczy mi w uszach takie zdanie.
Zaczniesz wyrgywac wtedy gdy z rownymi emocjami bedziesz przyjmowal porazki i zwyciestwa.
Zgadzam sie z tym w 100%. NIe mozna zarabiac na forexie jesli nie bedziesz tracil. Wiara w swoje zasady (najpierw trzeba je miec)+MM= sukces
MM czyli wiedza co to jest oraz zimne oko tzn, brak emocji.
Van Thorp, Gielada wolnosc pieniadze (nie jestem pewien pisowni nazwiska) napisal rzecz mniej wiecej taka, ze: sa gracze ktorzy maja 80% procent stracnych pozycji ktore szybko zamykaja i czekaja czasami rok na swoj strzal. Prosze sobie wyobrazic jak silna musza miec psyche!!! Wiekszosc z nas po kilku porazkach zaczyna miec powazne watpliwosci co do swojej strategii.
Forex to nie poker, ale pamietam Wielkiego Szu

Kazdy przechodzi ta sama droge czyli ewolucja tradera. Mysle sobie, ze nawet jesli moj tata bylby znanym traderem i nie wiem jak bardzo staralby sie wychowac swojego syna na swoj wzor to i tak musze przejsc swoja droge. Czyli zaczne grac od wykresow tikowych,(tak zeby tata nie widzial) potem 5 minutowe itd. az odkryje wskazniki. Wskazniki to zguba i strata czasu. Sa pomocne ale zaczynasz dostrzegac to pozniej. To smutne, ale to znaczy, ze kazdy musi przejsc swoja droge krzyzowa i obawiam sie ze nie ma na to zadnej rady.
Moim zdaniem ciagle analizownie (czesto bezmyslne gapienie sie) wykresow powoduje przymulenie umyslu. Fx kilka razy mnie juz wypalil do tego stopnia ze musialem zrobic przerwe. Kiedys byla to przerwa polroczna!!! Mdlilo mnie na mysl o fx. Ale to jest jak narkotyk. Czlowiek, ktory posmakowal tego specyfiku i poczul tetno smoka

Podsumowanie.
Praca nad stresem ma sens pozniej to znaczy:
- Najpierw strategia. Nie graj na pale. Zadaj sobie pytanie, kiedy zmieni sie obraz rynku? Czyli nauka, nauka i jeszcze raz nauka. Nie wierze, ze mozna zarabiac na pale albo na wyczucie.
- Poznaj co to jest MM
- Graj wedlug swoich zasadi i uwierz w nie. NIe pytaj sie na forum jak graja inni. Duzo ruchu!!!