Jak jedziesz bez cenzury to ok.
(...)
Mało nie zniżyłem się do Twojego poziomu, ale usunąłem tekst.. Wiem czemu mało zaglądam na fora. Bo komputerowe cwaniactwo nie znika. Za stary jestem żeby się kłócić z nieznajomym w internetach więc przyznam Ci rację.
A do reszty chętnie się ustosunkuje bo wymieniłeś niemal wszystko co mnie nie dotyczy
Tak, podpisał bym, ale... Nie żre, i do tego nie marnuje, oraz wspomagam potrzebujących i zwierzęta. O taki ze mnie gnój.
Alko nie ruszam od dawna, młodość przeminęła i w dorosłości nie mam na to ani czasu ani chęci, do tego używki pod każdą postacią też odrzuciłem, i nie pale niczego.
Mało tego, lecze się na własny koszt, i przepuszczam ludzi w podeszłym wieku w kolejce.. Hehe a najśmieszniejsze jest to że byłem bardzo zły w życiu i teraz chyba spłacam moralny dług za to wariactwo..
Jak stanę w obronie słabszego to liczę się z tym że mogę oberwać, więc jak sam bym sie prosił o chorobę to wziął bym to na klate za to że jestem debilem, i powtórzę, podpisał bym taki kwit. Po za tym nadwaga i uzależnienia nie powinny być uznawane za choroby, ale to osobny temat.
Telewizję oglądam między godzinę a dwie dziennie, tj. przed spaniem, właczam jakiś film który powtarzają juz po raz 50-ty tak żeby zasnąć szybciej i tyle.
Ty się lepiej zastanów co zrobisz jak wojna na Ukrainie rozleje się dalej...
[/quote]
Kurde wsadziłem gówno w wiatrak to mam za kare... Co mam zrobić? Z moim życiorysem nikt mi świadomie broni do ręki nie da..
Nie wypowiem się na ten temat, ponieważ rozmowa pójdzie w kierunku w którym nie chce, a na obecnym etapie nie powinienem pisać głupot w Internecie..