Pogaduchy przy porannej kawie
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Chyba nie utrzymają się póki co na 1.2900...
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Raczej formuje się wzrost. Nowych dołków nie pogłębia.Stforex pisze:Chyba nie utrzymają się póki co na 1.2900...
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
O Edka ja bym się za bardzo nie martwił.
O wiele większy problem mają niedźwiedzie na Kangurze i byki na EURAUD
Dolar i Euro idą płasko. No Euro nieco słabiej.
O wiele większy problem mają niedźwiedzie na Kangurze i byki na EURAUD

Dolar i Euro idą płasko. No Euro nieco słabiej.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Siema, coś o świecidełkach.
Złoto lubi trójkąty.... warto śledzić.
Złoto lubi trójkąty.... warto śledzić.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jeśli czegoś nie możesz albo Ci się nie chce - obejrzyj to koniecznie.....
Przeczytaj opis zanim zaczniesz:
http://www.youtube.com/watch?v=l6-bGtW83vA
Przeczytaj opis zanim zaczniesz:
http://www.youtube.com/watch?v=l6-bGtW83vA
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Też coś takiego namalowałem i coś mi się bardziej kojarzy z flagą (w sumie to trójkąt). Szczególnie jak popatrzy się na dziennym. Ale nie dam głowy.Sildra pisze:Siema, coś o świecidełkach.
Złoto lubi trójkąty.... warto śledzić.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Ach, no widzę, że zmylił mnie wczesny Londyn. Wiedziałem, że będą podkupywać, ale stwierdziłem, że jest zbyt duże ryzyko, że to będzie .2870... no i powiedziałem pas. Teraz widzę, że oddałem tam 30 punktów. Kabel mnie trochę zaskoczył i kolejne 12 w plecy... Kiepski początek tygodniamike_05 pisze:Raczej formuje się wzrost. Nowych dołków nie pogłębia.Stforex pisze:Chyba nie utrzymają się póki co na 1.2900...

Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Mój CwanaGapa założył 20 pozycji długich. To i po czarować trzeba było 

Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Haha czyli to przez te Twoje wynalazki to całe odbicie 

Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Tylko jakaś inercja tu jest. Jak otwierał pozycje, rynkiem jakoś nie tąpnął, a od 2912.
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Mike ma wygłodniałą sforę która pożera całą płynność na najpłynniejszej parze we wszechświecie 

Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)