Odchodząc od spraw przyziemnych i wracając do tych bardziej podniosłych... czas chyba rozprawić się z kalendarzem na ten tydzień.
Niedziela:
GDP Japonii wypadło gorzej niż oczekiwane złe wyniki.
Dane dla AUD umiarkowane z tym, że ciekawie wygląda wskaźnik Investment lending wskazujący na symptomy jakiegoś ożywienia w produkcji (SEP 8,6% vs. -0,4% m/m)
The value of loans provided to individuals and corporations. An increase in Investment Lending forecasts growth in the economy since greater capital investments typically finance expansions of output and productivity and usually occur in periods of high consumer and business confidence. During these periods borrowers are willing to make investments because they hold reasonable expectations that their investments will pay off in the future. By making these investments, borrowers both increase private expenditure and enhance the future productive capacity of the economy.
Poniedziałek:
- Za 20 minut Shirakawa przemawia. Jak ktoś nie wie, kto to jest, to niech się nie przyznaje nawet
- rano Machine Tools Orders z Japonii
- następnie.... kurka wodna... to tyle???
Wtorek i coś dziwnego w kalendarzu
- USD The Network of Central Banks and Finance Ministies Meet (???) macie jakieś info o tym?
- nad ranem produkcja przemysłowa z Japonii. Po GDP dzisiejszym, to trochę musztarda po obiedzie
- do południa włoskie CPI
- paczka danych z UK o zwykłej porze, głównie CPI i PPI
- jeszcze na zamknięcie singapuru ZEW z Niemiec.
- popołudniu miesięczny budżet USA, coś pod klif? od kiedy to się pojawia?

- i wieczorkiem późnym, na start Wellingtona, sprzedaż detaliczna w Australii
Środa
Rano jak gdyby nigdy nic, po spokojnej nocy, Francuskie CPI. To trochę jak ta pierwsza górka na roller-coasterze, kiedy jeszcze się nie boisz, a potem nagle uświadamiasz sobie, że jesteś już całkiem wysoko... naprawdę wysoko... aaaaaaa....
- o zwykłej, flegmatycznej, jak popołudniowa herbatka, porze mamy niezłe boom: zatrudnienie i zarobki, czyli rynek pracy UK w pigułce.
- potem w przerwie ZEW CHF
- industrial production z Euro-zło-ny
- BoE inflation report!!!
... i kiedy już myślisz, że najgorsze masz za sobą, tudzież otwierasz oczy i wciągasz powietrze ze świstem zaciśniętych zębów dostrzegasz dopiero tę pętlę... "o ku..." przemyka Ci przez myśl jak piorun
- o ile dobrze rozumiem opis i słówko "advance" chodzi o wyprzedzającą sprzedaż detaliczną publikowaną pod odczyt GDP
he figure is a significant market mover, valuable both for its timeliness and insight into consumer demand and consumer confidence. Consumer spending is vital to the US economy, accounting for more than two-thirds of all economic activity. Given that retail sales make up a hefty one third of such spending, the Advanced Retail Sales figure acts as a measure of consumer demand before GDP is released. The figure has its limits, though. For instance, the timely release of the report comes at the cost of volatility in the figures and significant monthly revisions. It is not unusual for the figure to come out positive one month, only to be subsequently revised as negative. Retail Sales can also be volatile due to seasonality. Additionally, the report has been criticized for excluding service sector sales and failing to adjust for inflation.
- następnie PPI i inne sprzedaże czy tam jakieś indeksy.
- godzinę później dojrzewają business inventories
Unsold goods held by manufacturers, wholesalers and retailers. Business Inventories are often able to show economic turning points. A significant decrease in inventories implies that the economy is on the verge of rapid growth because stockrooms for businesses are empty and need to be replenished, which triggers higher production overall. Inventories are also useful when examined in conjunction with total business sales. Rising inventories paired with slackening business sales are indicative of troubled economic times.
- a na koniec, kiedy już myślisz, że jest po wszystkim.. jeszcze FOMC minutes! Jakby to powiedział
259 - dopisywanie uzasadnienia do tego, co już wiadomo i szukanie klucza do tego, czego jeszcze nie wiadomo

. Czyż to nie jest takie czysto ludzkie?
Czwartek
- Noc będzie jak powiew świeżości.. o 1:30 PL będzie już po wszystkim
- a tu poranek zacznie się z grubej rury
7:30 PL FRENCH GDP
8:00 PL GERMAN GDP
10:00 PL ECB monthly report
10:00 PL ITALIAN GDP
10:30 PL UK retail sales
11:00 PL EZ GDP
11:00 PL EZ CPI
...
- no i popołudniu US CPI... jeśli jeszcze będziecie mieli ochotę na grę
- oraz US Initial Jobless Claims o zwykłej porze
- pół godziny później Lacker będzie przemawiał. Co po FOMC minutes może być tu istotnego?
- potem ankieta FED nr 3 która jest traktowana, jako wstęp do ISM
- Dla miłośników Liści też znajdzie się coś ciekawego: Manufacturing sales, sprzedaż na rynku mieszkaniowym wtórnym i BoC review.
- W środku sesji amerykańskiej pojawią się dane z rynku ropy i paliw płynnych
- na zamknięcie NY jeszcze przemówienia Bernankego, Fishera, Plossera i Dudley'a.
Ruchliwy czwartek się zapowiada...
Piątek
Jakoś tak bardzo spokojnie się rysuje końcówka tygodnia.
- rano EZ trade balance
- popołudniu (15:15PL) produkcja przemysłowa USA.
Może jakieś projekcje pod GDP sobie porobimy?
PS. Cytowane objaśnienia dzięki Dailyfx.com!