Esco pisze:
Pokazuje miejsca gdzie cena nie penetrowała w następnej świecy obszaru poprzedniej. przez 10 lat (520 tygodni) były 33 takie przypadki.
Z tym ze ten broker zmyka późno ale otwiera tez późno dopiero o 23:00.
A ja obserwując Oandę która niby chodzi na okrągło wielokrotnie zauważyłem, że luka była zamykana zanim detaliści mieli szansę na zobaczenie pierwszego tiku swojego brokera. I to co potem się u nich objawiało jako luka nie koniecznie było tym samym co kilka godzin wcześniej. Włącznie z kierunkiem: pierwotna mogła być w dół, a broker otwierający się 4 godziny później pokazywał już w górę bo w międzyczasie akcja toczyła się już wartko.
Z tym, że dotyczy to luk które ja nazywam "techniczne" - takie które pojawiają się bez specjalnych powodów.
Co innego luki fundamentalne - te tak szybko się nie domykają.
I dzielą się zasadniczo na dwie grupy: jedne zamykają się w przeciągu jakiś 48-u godzin (mniej nawet, nie powinno to trwać dłużej niż 3-4 sesje) i to wynika zazwyczaj z podejścia buy rumors, sell facts, i takie które "domykają" się po długich dniach lub tygodniach - są spowodowane zazwyczaj niespodziewanymi wydarzeniami mającymi istotny wpływ na rynek i nikogo nie obchodzi żadna luka z tego wynikła. Takich wydarzeń nie ma zbyt dużo i to obecne też nie zalicza się do niespodziewanych.
Z tym, że te ten podział nie jest ostry - są wydarzenia i reakcje rynku na pograniczu, np. spodziewane jest wydarzenie, ale wynik jest zaskakujący. Albo jest niespodziewane wydarzenie, ale przesadna reakcja i rynek szybko orientuje się, że to nie jest to i wraca.
W tym tygodniu mamy właśnie takie wydarzenie na pograniczu dlatego trudno jest ocenić jak to się może potoczyć. Niezłe podsumowanie jest tutaj:
http://www.forexlive.com/blog/2012/06/0 ... and-china/
Dodałem: dodatkowym ryzykiem jest to, że teraz wszyscy spodziewają się tych luk i rajdu. Jak wszyscy się czegoś spodziewają to zazwyczaj to się tak nie wydarza jak się tego spodziewają ;-) Jakaś jazda w górę będzie, to raczej pewne. Gorzej z tym co dalej. Ale co by nie było, ja bym się nie nastawiał na szybkie zamknięcie luki.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)