Mega luka do tego "prawdziwa".
Czegoś takiego w swojej karierze jeszcze nie widziałem.
Pogaduchy przy porannej kawie
-
_/_/Dariusz_/_/
- Pasjonat
- Posty: 1238
- Rejestracja: 02 sty 2012, 22:04
-
_/_/Dariusz_/_/
- Pasjonat
- Posty: 1238
- Rejestracja: 02 sty 2012, 22:04
Bo broker wszedł godzinę później niż otwarcie rynku. Na początku luka była jakieś 29-33 pip i przez dobre pół godziny nic się nie działo. A potem poleciało do 1.2617Esco pisze:Mega luka do tego "prawdziwa".
Czegoś takiego w swojej karierze jeszcze nie widziałem.
Szkoda, że mogłem tylko na to popatrzyć... no ale Kangur też ma się nie najgorzej i do tego nabił trochę odsetek przez weekend...
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Tzn. co takiego?_/_/Dariusz_/_/ pisze:Chyba wróciło już do normy .259 pisze:Obawiam się, że to nie jest najlepszy pomysł wyskakiwać dzisiaj przed orkiestrę...
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
-
_/_/Dariusz_/_/
- Pasjonat
- Posty: 1238
- Rejestracja: 02 sty 2012, 22:04
Ale dzisiaj nie jest normalnie - mamy pewne wydarzenie. Nie jest ono nieoczekiwane, ale wynik tego wydarzenia jest lepszy niż się tego spodziewano.
To wydarzenie na dodatek nie jest jakimś jednym z wielu tylko zakończeniem wielkiej niepewności która pchała nie tylko Euro w dół od kilku już tygodni - obawy utraty płynności hiszpańskich banków która zagrażała nie tylko Europie ale i całemu światu (w zależności od tego jak kto kolorował). I teraz mamy rozwiązanie i to na dodatek wydające się być odpowiednim w odróżnieniu od poprzednich to nie jest byle co.
Oczywiście jest wiele otwartych kwestii i pytań, ale to nie są takie sobie weekendowe luki. Moim skromnym zdaniem mają szanse utrzymać się przynajmniej przez dwie kolejne sesje. A może i dłużej.
Przedtem podesłałem taki link, tutaj jest fragment z tego:
To wydarzenie na dodatek nie jest jakimś jednym z wielu tylko zakończeniem wielkiej niepewności która pchała nie tylko Euro w dół od kilku już tygodni - obawy utraty płynności hiszpańskich banków która zagrażała nie tylko Europie ale i całemu światu (w zależności od tego jak kto kolorował). I teraz mamy rozwiązanie i to na dodatek wydające się być odpowiednim w odróżnieniu od poprzednich to nie jest byle co.
Oczywiście jest wiele otwartych kwestii i pytań, ale to nie są takie sobie weekendowe luki. Moim skromnym zdaniem mają szanse utrzymać się przynajmniej przez dwie kolejne sesje. A może i dłużej.
Przedtem podesłałem taki link, tutaj jest fragment z tego:
Interbank reports, which have the added advantage of knowing where the stop-loss orders are, tip that we will see short-covering on Monday morning as there are plenty of stop-loss buy orders above the market. The first level they note in EUR/USD is at 1.2540 with of course some very large stops above 1.2630, should it really take off. The AUD/USD might also be volatile with stops reported above .9955 and again above 1.0000 (although Sovereign sellers were noted late last week near parity)
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
-
_/_/Dariusz_/_/
- Pasjonat
- Posty: 1238
- Rejestracja: 02 sty 2012, 22:04
Jak to jest jak broker nie jest podpięty to SL wpadają przy takich wahnięciach ?259 pisze:Ale dzisiaj nie jest normalnie - mamy pewne wydarzenie
Chyba raczej nie ?
Ja zostawiłem Ag na weekend na longu, ciekawe co z tego wyjdzie .
Dalej szaleństwo 264 eduardo . Masakra.
Objective perspective, just businiess...