Pogaduchy przy porannej kawie
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
A to dla tych ogarniętych nostalgią za dawnym, dobrym pieniądzem...
http://www.bbc.co.uk/news/uk-19986855
PS: jak to jest, że u Angoli co jakiś czas ktoś trafia na naprawdę porządny skarb, a u nas co najwyżej można wyciągnąć niezbyt starożytne kawałki fontanny oblepione znacznie nowocześniejszymi, za to bardziej śmierdzącymi fragmentami materii z na wpół wysuszonej Wisły?
I jeszcze mamy się tym podniecać że jaki to skarb? Parę skorup i kamieni....
http://www.bbc.co.uk/news/uk-19986855
PS: jak to jest, że u Angoli co jakiś czas ktoś trafia na naprawdę porządny skarb, a u nas co najwyżej można wyciągnąć niezbyt starożytne kawałki fontanny oblepione znacznie nowocześniejszymi, za to bardziej śmierdzącymi fragmentami materii z na wpół wysuszonej Wisły?
I jeszcze mamy się tym podniecać że jaki to skarb? Parę skorup i kamieni....
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Na USDCAD w dwa dni ładny ruch na 200 pipsów.
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.
- daromanchester
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2301
- Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
259 oj można było kiedyś u nas wykopać oj można było.
Generalnie jak naziści zabrali się za pejsów u nas to zakopywali swoje skarby gdzie popadnie.
I sporo tego było. Potem po wojnie ci co przeżyli przyjeżdżali lub ich rodziny i dostawali papierek od państwa że mogą zrobić wykop w konkretnie wskazanym przez nich miejscu i wykopać sobie to co zostawili oraz mogli to zabrać.
Wierz mi że nie wszystko zostało wykopane. A jak coś zostało to mało kto się do tego przyznał.
Generalnie jak naziści zabrali się za pejsów u nas to zakopywali swoje skarby gdzie popadnie.
I sporo tego było. Potem po wojnie ci co przeżyli przyjeżdżali lub ich rodziny i dostawali papierek od państwa że mogą zrobić wykop w konkretnie wskazanym przez nich miejscu i wykopać sobie to co zostawili oraz mogli to zabrać.
Wierz mi że nie wszystko zostało wykopane. A jak coś zostało to mało kto się do tego przyznał.

"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
http://www.fxstreet.com/news/forex-news ... aca1d26be2
http://www.reuters.com/article/2012/10/ ... edType=RSSFrictions between Germany and France on how to go about the banking supervisor authority had been a troubling sticking point, with German Chancellor Angela Merkel demanding stronger authority to veto national budgets that breach EU rules, while French President Francois Hollande had been more supportive of moving towards a European banking union.
Oct 18 (Reuters) - Ally Financial Inc on Thursday became the latest U.S. financial institution to face cyber attacks that may stem from hackers in Iran.
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Jesteście wspaniali
.
Z zapartym tchem przebrnąłem przez ostatnie 6 stron wątku
Co do przepływów, to wiem, że można na to grać, ALE mimo że różnych rozliczeń jest mnóstwo, to są często problemy z informacjami na ten temat. Trzeba szukać, łowić, a i to może być mało. To co widać na wykresie, to widać. Pewne prawidłowości można próbować zbudować, ale nadal pozostajemy w sferze powszechnie dostępnej, na co większość kapitału jest przygotowana lub wymagającej oceny, prognozy, oszacowania - co kieruje nas niechybnie w stronę gry na prawdopodobieństwo. Choć z drugiej strony 50/50 na wstrzelenie się w ruch 300 pips to i tak dużo.
Co do autostrad i kopania za skarbami, to u nas tak już jest. Państwo połowę zakaże, połowę nakaże. Poszukiwacze skarbów nie obnoszą się ze znaleziskami, wiele z nich nie trafia tam gdzie powinno, bo wszystko de jure należy do państwa. Państwo Cię nakarmi, państwo Cię obroni i państwo Cię wydyma
. Takie macro-sutenerstwo
Podobnie z tymi nieszczęsnymi łupkami. PGNiG nas kroi, Orlen/Lotos nas kroją, jakiś cud, że energetyka została rozbita. Wszędzie są kartele, mało że z PRL-u, one zostały rozbudowane po 1990-tym. Bo przecież tak jest lepiej, szybciej i wygodniej. Prywatyzacja u nas polega na sprzedaniu kartelu w zagraniczne ręce, żeby było za co wykupić kolejną kadencję. Co ciekawe, na razie udało się to tylko Tuskowi... składam to na kark jego psich oczów w telewizorni. Mina współczulnego cierpienia opanowana do perfekcji. Pamiętaj, państwo Cię nakarmi i państwo Cię obroni...ale nie dziw się, jak będzie też chciało coś w zamian
Zdjątko z europarty piękne. A ta pani na samym środku, to chyba caryca Katarzyna III w roli szarej eminencji
. Co do skafandra to się po prostu nie znacie, krytykanci jedni... tak się ubierali dostojnicy w gwiezdnych wojnach. EU przecie wchodzi właśnie w nową fazę świetlanej przyszłości. Nawet Nobel a raczej jego spadkobiercy, się pod tym podpisali. Teraz trzeba tylko czekać na nową jakość. Był plan pięcioletni i nie wiem czemu się czepiacie. Nie udał się, to uda się następny. Za PRL-u udały się tylko pierwsze dwa plany (pierwszy nawet z nadwyżką), a później było już tylko słabiej. Skoro kiepski początek mamy już za sobą... W sumie USA robią EU wielką przysługę, że nie zawyżają zbytnio poprzeczki. Jeśli przez następne 5 lat politycy EU nic nie spaprają, to mamy szansę dogonić USA w przyklęku
. Wiadomo, głupota po którejś stronie oceanu musi wysunąć się na prowadzenie. Gdyby tak był na to oscylator...

Aa, no i ten chłop od Goldmana. Milion od GS czy na GS
. Książka pewnie dobrze się sprzeda. Może teraz poznają się na jego talencie do srebrników
. Judasz jeden miał nos do interesów. No ale nikt nie lubi zdrajców i konfidentów, kto by się przejmował racjonalnymi kalkulacjami. To my mamy robić biznes, a nie oni na nas. Nieprzypadkowo ta wzmianka o judaszu... i jeszcze ten akapit o łupkach... kościół też jest dobry, biednych nakarmi i przyodzieje... to taka piękna rywalizacja państwa z kościołem, odwieczny sojusz w szerzeniu dobra i szczęścia
.
A z tym google to dobre
. "Oops!" wymskło się
. Ja to mam takie wrażenie, że wszędzie dookoła tylko dymanie i manipulacja. Dowiadujesz się przede wszystkim tego, czego masz się dowiedzieć, ale ciastka są w tym schowanym słoiku.
Ja to już patrzę na to przez palce i dupą przy ścianie chodzę.
Nasze uwarunkowania kulturowe mogą nie obejmować tego wyobraźnią, ale np. Szwedzi na domówki przychodzą z własną flaszką, piją z własnej flaszki i zabierają do domu to, czego nie dopili. Ileż podobnych zwyczajów w świecie finansów? USA to jeszcze pół biedy, ale kultury azjatyckie są nam w większości kompletnie obce. Ile z tego widać na wykresie? Japońce, Chińczycy? A reszta? Chcesz myśleć, jak grubas? Jak Twój przeciwnik? Ale co Ty k***a możesz wiedzieć o... tym. nim. No wiecie. Lubię Lindę... a przynajmniej w tych wcieleniach sprzed 10 lat
PS. Mike, możesz wyjaśnić trochę bardziej łopatologicznie o co chodzi z tymi robotami?
Żebyśmy wiedzieli za co Cię wywalamy z wątku


Z zapartym tchem przebrnąłem przez ostatnie 6 stron wątku

Co do przepływów, to wiem, że można na to grać, ALE mimo że różnych rozliczeń jest mnóstwo, to są często problemy z informacjami na ten temat. Trzeba szukać, łowić, a i to może być mało. To co widać na wykresie, to widać. Pewne prawidłowości można próbować zbudować, ale nadal pozostajemy w sferze powszechnie dostępnej, na co większość kapitału jest przygotowana lub wymagającej oceny, prognozy, oszacowania - co kieruje nas niechybnie w stronę gry na prawdopodobieństwo. Choć z drugiej strony 50/50 na wstrzelenie się w ruch 300 pips to i tak dużo.
Co do autostrad i kopania za skarbami, to u nas tak już jest. Państwo połowę zakaże, połowę nakaże. Poszukiwacze skarbów nie obnoszą się ze znaleziskami, wiele z nich nie trafia tam gdzie powinno, bo wszystko de jure należy do państwa. Państwo Cię nakarmi, państwo Cię obroni i państwo Cię wydyma


Podobnie z tymi nieszczęsnymi łupkami. PGNiG nas kroi, Orlen/Lotos nas kroją, jakiś cud, że energetyka została rozbita. Wszędzie są kartele, mało że z PRL-u, one zostały rozbudowane po 1990-tym. Bo przecież tak jest lepiej, szybciej i wygodniej. Prywatyzacja u nas polega na sprzedaniu kartelu w zagraniczne ręce, żeby było za co wykupić kolejną kadencję. Co ciekawe, na razie udało się to tylko Tuskowi... składam to na kark jego psich oczów w telewizorni. Mina współczulnego cierpienia opanowana do perfekcji. Pamiętaj, państwo Cię nakarmi i państwo Cię obroni...ale nie dziw się, jak będzie też chciało coś w zamian

Zdjątko z europarty piękne. A ta pani na samym środku, to chyba caryca Katarzyna III w roli szarej eminencji




Aa, no i ten chłop od Goldmana. Milion od GS czy na GS



Yyy, ten czas to chyba NY, z końca sesji NYSE. Czyli że info już trochę przeterminowane w świecie światłowodów.15:56 EU leaders to agree legal framework for Euro zone bank supervisor and it shoulf be ready by end of 2012
15:14 Germany leads a push to delay ECB bank supervision according to an EU official
14:56 Eurozone considering Greek debt buy back proposal according to sources
A z tym google to dobre


Ja to już patrzę na to przez palce i dupą przy ścianie chodzę.
Nasze uwarunkowania kulturowe mogą nie obejmować tego wyobraźnią, ale np. Szwedzi na domówki przychodzą z własną flaszką, piją z własnej flaszki i zabierają do domu to, czego nie dopili. Ileż podobnych zwyczajów w świecie finansów? USA to jeszcze pół biedy, ale kultury azjatyckie są nam w większości kompletnie obce. Ile z tego widać na wykresie? Japońce, Chińczycy? A reszta? Chcesz myśleć, jak grubas? Jak Twój przeciwnik? Ale co Ty k***a możesz wiedzieć o... tym. nim. No wiecie. Lubię Lindę... a przynajmniej w tych wcieleniach sprzed 10 lat

PS. Mike, możesz wyjaśnić trochę bardziej łopatologicznie o co chodzi z tymi robotami?
Żebyśmy wiedzieli za co Cię wywalamy z wątku


Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Leciutki risk off w piąteczek rano może być zagadkowy. Taki spoiler popołudnia, albo sprzedawanie nadziei w ramach afterparty...EUROPEAN STOCKS: Major European bourses are initially seen trading lower on Friday. Spreadbetters Cantor Index are calling the FTSE down 15, the DAX lower by 23 and the CAC down 10.
HONG KONG STOCKS: The Hang Seng Index ends the morning session up 0.18% at 21,556.39.
Wczoraj podwójny szczyt. Ktoś brał, co rynek dał. Wygląda jednak, że jest jeszcze dość nisko, skoro taki popyt na bondy...AUSSIE BONDS: Aussie govvies are trading modestly higher Friday, helped by dip-buying after the recent sell-off. The yield on the 2Y was last 2 bps lower on the session at 2.575%, with the benchmark 3Y yield lower by 2.5 bps at 2.57%. The yield on the 10Y was also lower, down 3.5 bps at 3.195%, leaving the 2/10-yr spread 1.5 bps flatter at 62 bps. The 10-yr US/Aussie spread was last at 138 bps.
UK PRESS: BOE MPC member David Miles says the UK economy has been slower than expected, but there are reasons for optimism over the next few years. In an interview with the Guardian, Miles added that the "off the scale" stimulus in recent years had not triggered any overheating in prices or wage settlements.
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Dzień dobry,
Stforex
Też potrafisz nieźle machać, taki przekrój tematów obskoczyć z rana w jednym kawałku 
Na razie mamy sobie taki risk off Piąteczek, nic wielkiego, bardziej czas zbiorów po niezłym tygodniu.
W kalendarzu raczej nic szczególnego chyba że Niemcy pokażą coś znacznie odbiegającego od oczekiwań.
Gadania ciąg dalszy z takim samym efektem jak wczoraj czyli żadnym. A tymczasem metale robią sobie kolejne dołki... z tym, że u mnie na razie wychodzi tylko konsola: złoto: 1728.5-1753.45, srebro: 32.55-33.28.
Stforex


Na razie mamy sobie taki risk off Piąteczek, nic wielkiego, bardziej czas zbiorów po niezłym tygodniu.
W kalendarzu raczej nic szczególnego chyba że Niemcy pokażą coś znacznie odbiegającego od oczekiwań.
Gadania ciąg dalszy z takim samym efektem jak wczoraj czyli żadnym. A tymczasem metale robią sobie kolejne dołki... z tym, że u mnie na razie wychodzi tylko konsola: złoto: 1728.5-1753.45, srebro: 32.55-33.28.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Today’s orderboard
Written by Pete Jackson
October 19, 2012 at 06:37 GMT
EUR/USD: Bids 1.3050/60 sell stops through 1.3045 ahead of broken trend line support 1.3020/25. and more bids 1.3000/10 with sell stops below. Offers 1.3080/00 and 1.3140/50 (1.3146- 38.2% fibo retracement of 1.4940- 1.2042) . 1.3150 is a barrier with stops above ahead of tech res at 1.3170/75 (1.3173 Sep 23 high).
GBP/USD: Bids 1.6000/10, stops through 1..5990. Offers 1.6055/65,1.6090/00 and 1.6135/45 (1.6142 50% fibo 1.6309/1.5976)
EUR/GBP: Tech level/ bids 0.8100/15 (0.8111- 200 day MA) and 0.8080/90 possible sell stops below ahead of bids 0.8060/70. Offers from 0.8140/50 ahead of barrier (0.8150), buy stops above through 0.8155. Tech res 0.8165/70 June highs, more offers 0.8190/00.
USD/JPY: Bids 79.00/20, possible sell stops below ahead of bids 78.65/75 and further sell stops below. Offers from 79.40/50 (79.50 barrier, 200 day MA79.42, yesterday’s high 79.47) Buy stops above ahead of more offers 79.80.00. Further barrier up at 80.00
EUR/JPY: Bids 103.40/50 sell stops below ahead of more bids 103.20/30 and 102.80/90. Offers 103.70/ and 104.05/15 likely buy stops above. Tech res up at 104.75/80 (61.8% retracement of 111.44-94.12- 104.77)
AUD/JPY: Tech/bids 82.05/15 (200 day MA 82.13) and bids 81.80/90 sell stops through 81.80 and 81.40. Offers 82.40/50 and 82.90/00 (20/19 Sept highs)
AUD/USD: Offers 1.0380 through to 1.0410 (55 day MA 1.0387), buy stops above ahead of tech res/offers 1.0435/45 (61.8% of 1.0443 – 1.0625-1.01450). Bids 1.0325/45 (real money, 200 day MA 1.0345) and more 1.0300/10, sell stops though 1.0290
EUR/AUD: Bids 1.2580/90 and 1.2520/30. Offers 1.2640/50 and 1.2690/00
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Uroki nocnego ślęczenia.. Jest z czego wybierać259 pisze:Dzień dobry,
StforexTeż potrafisz nieźle machać, taki przekrój tematów obskoczyć z rana w jednym kawałku
![]()

Tak patrzę i patrzę i dopóki złoto powoli się zsuwa, to chyba nie ma co ruszać. Trzeba by poczekać na jakiś mocny zjazd w dół i podkupować. Choć zastanawiam się, na ile poziomy powyżej 1700 są atrakcyjne... Nie licząc tej perspektywy 5000A tymczasem metale robią sobie kolejne dołki... z tym, że u mnie na razie wychodzi tylko konsola: złoto: 1728.5-1753.45, srebro: 32.55-33.28.

- _/_/Dariusz_/_/
- Pasjonat
- Posty: 1238
- Rejestracja: 02 sty 2012, 22:04
Re: Pogaduchy przy porannej kawie
Dzień dobry,
Stforex faktycznie ogarnia tematy z rana ponadprzeciętnie
Ja właśnie czytam co w trawie piszczy ;-) Dzisiaj zakończenie szczytu, będzie jakiś dobry akcent, czy nie ?
W BOJ Shirakwa nie popisał się za bardzo, wszystko w tonacji końca świata lub przynajmniej jego upadku. Chyba jest to jedyny kraj, gdzie mówią jak faktycznie jest bez ściemy.
Mówił że BOJ chce, a nawet bardzo chce, ale woli żeby samo się zrobiło. Chce wzrostu gospodarki przy stabilizacji cen.
A w Japonii exp/imort kuleją. Jenynie pochwalił USA, że widać światełko w tunelu. Czyżby ukłon przed wyborami ?
Nie gram dzisiaj bo jakoś tak mdło od rana.
Jeszcze tak dodam na zdrowy chłopski rozum - jeśli robi się dodruk pieniądz, a nie ma możliwości dodrukowania złota, to robi się znowu nierównowaga i złoto fizyczne musi podskoczyć, dlatego to 5000 kusi
Stforex faktycznie ogarnia tematy z rana ponadprzeciętnie

Ja właśnie czytam co w trawie piszczy ;-) Dzisiaj zakończenie szczytu, będzie jakiś dobry akcent, czy nie ?
W BOJ Shirakwa nie popisał się za bardzo, wszystko w tonacji końca świata lub przynajmniej jego upadku. Chyba jest to jedyny kraj, gdzie mówią jak faktycznie jest bez ściemy.
Mówił że BOJ chce, a nawet bardzo chce, ale woli żeby samo się zrobiło. Chce wzrostu gospodarki przy stabilizacji cen.
A w Japonii exp/imort kuleją. Jenynie pochwalił USA, że widać światełko w tunelu. Czyżby ukłon przed wyborami ?
Nie gram dzisiaj bo jakoś tak mdło od rana.
Jeszcze tak dodam na zdrowy chłopski rozum - jeśli robi się dodruk pieniądz, a nie ma możliwości dodrukowania złota, to robi się znowu nierównowaga i złoto fizyczne musi podskoczyć, dlatego to 5000 kusi

Objective perspective, just businiess...