Pogaduchy przy porannej kawie

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

mike_05 pisze:Ej!

Ty w krawacie!

Czego nic nie gadasz?
A ty gadasz ze swoimi botami?
Masz włączony filterek reklam i skryptów ;-)
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

Nie zrozum mnie źle. Nie chcę podważać Twojej wiedzy i doświadczenia. Miło po prostu podyskutować :).

Fakt faktem ostatnie interwencje były mocno nieudolne i wszystko kończyło się sprzedaniem szpic w górę. Ale też zauważyłem, że BoJ podkupuje ostatnimi czasy z przyczajki. Teraz znowu postraszyli że ceny w kantorze w NY sprawdzają i się rynek przestraszył. Akurat przed weekendem, przed fixingiem w Tokyo. Dziwny zbieg okoliczności. Zastanawiam się też, czy nie jest błędem niedocenianie przeciwnika.
Oczywiście wariant "założonych rąk" czy "grożenia palcem" również trzeba brać pod uwagę. Ale właśnie chciałem podkreślić tę drugą stronę "również".

PS. W załączniku jeden z projektów nad którymi ostatnio pracowałem :twisted:

EDIT:
Ej!

Ty w krawacie!

Czego nic nie gadasz?
To jakiś spamer :P
Powinni go zbanować! :evil:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

Tak w ogóle to miłego weekendu życzę! :564: :564: :564:

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Stforex pisze:Nie zrozum mnie źle. Nie chcę podważać Twojej wiedzy i doświadczenia. Miło po prostu podyskutować :).
Ja się absolutnie nie obrażam - służę pomocą jeżeli mogę :-)

Kluczem do zrozumienia o co chodzi BoJ jest rynek na którym najbardziej zależy Japońskiej gospodarce: Ameryka.
To jest główny kierunek eksportu wysokich technologii produkowanych bezpośrednio w Japonii.
Reszta nie jest tak istotna w wielu względów. Chociażby dlatego, że fabryki Toyoty są w Europie więc nie ma co się martwić kursem EURJPY (Toyota to przykład, 99% japońskich producentów wyprowadziło produkcję wszystkiego co się dało z kraju). Co po prostu oznacza, że najważniejszy dla nich jest kurs USDJPY bo są pewne rzeczy które da się robić tylko w Japonii i głównie USA jest odbiorcą i przynoszą one olbrzymi dochód i tylko to jest istotne. W sensie polityki pieniężnej. Przynajmniej tej... werbalnej ;-)
Ale to dopiero początek... nie chcę tutaj pisać kilkustronicowej rozprawki...
Może tak:
- Japonia choć nadal zarabia głównie na eksporcie nie opiera się już głównie na produkcji krajowej,
- Japonia po wyłączeniu reaktorów ma bardzo poważny problem z importem energii, głównie w postaci ropy i gazy który ostatecznie rozlicza się w USDJPY,
- Japonia jest od dekad w stagnacji, a ostatnie lata były jeszcze mniej łaskawe więc jest duże ciśnienie, głównie businessowe żeby rząd "zrobił coś ze zbyt drogim jenem" bo tak najłatwiej wskazać winnego,
- Japonia nie ma problemów z finansowaniem - oni mają kasy jak lodu i potrafią nią zarządzać bardzo dynamicznie - nie mówię tu tylko o spekulantach. Np. te osławione japońskie "money flow" pod koniec Marca gdy kończy się im rok fiskalny,
- Japonia ma zupełnie inny model finansowania długu i inny model zarówno społeczny jak i socjalny (w ekonomii to nie są tożsame pojęcia) co daje im to o czym może tylko marzyć Hiszpania, czy nawet Grecja - możliwość zadłużana dużo ponad 100% PKB bez negatywnych konsekwencji. OK o ile uda im się utrzymać kurs (kierunek gospodarki) po przynajmniej najniższej linii obrony - i jak widać udaje im się to mimo kryzysów i katastrof…
- nie, już dość - tego jest za dużo.

Dlatego nie należy pokładać zbyt dużych nadziei w interwencji nawet gdyby się jakaś zdarzyła.
Obawiam się, że nikt tak naprawdę nie obawia się tej interwencji. Legenda skutecznych interwencji BoJ które strząsały z drzewa pół świata pochodzi z lat 80/90 gdy sytuacja była zupełnie odwrotna - BoJ robił co mógł aby powstrzymać słabość jena. Cel był inny, czasy inne, rynki inne to i efekty inne - nie da się tego przełożyć na dzisiejsze czasy.

Ale tak czy inaczej - jeżeli chodzi o jena to dobrze Stforex wybrałeś tę parę bo tutaj właśnie kręci się lody :-)
Jestem bardzo ciekaw co tam wykombinowałeś bo ta para jest przez to wszystko co napisałem wyżej "skazana" na żółwie tempo. Ale kto wie…

Sorki za przynudzanie...
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2012, 20:37 przez 259, łącznie zmieniany 1 raz.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
mryko
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 619
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:58

Nieprzeczytany post autor: mryko »

Stforex, to zarzuciłeś sieci :wink:
Sky is the limit

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Stforex pisze:Tak w ogóle to miłego weekendu życzę! :564: :564: :564:
Dzięki - właśnie o tym myślalem "drugim rdzeniem" jednocześnie zabradziażając o jenie tym pierwszym :-D
:564: :lol: :564: :mrgreen: :564: :doh: :564: :632: :564: :zzz:
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Jakby ktoś się pytał: w zeszłym tygodniu Edek zrobił coś ponad 240 pip Piątek zamknięcie do Piątek zamknięcie.
Ten tydzień nie jest jeszcze zamknięty ale nie sądzę aby coś naruszyło następne ponad 300 pip:
EURUSD 1.3116 1.2814 302

Czy ktoś pamięta co ja kiedyś pisałem o trendach na FX?
Mamy poważną nierównowagę i to po obu stronach: Euro jest pchane do góry na fali "być może uzdrowienia" podczas gdy dolar jest dołowany przez pilota w helikopterze.
Ale nie należy tracić "leninowskiej czujności - ufaj i kontroluj" - rynek jest zdradziecki jak walka gladiatorów ku uciesze mas ;-)
EDIT: Znaczy się korekt z rozmaitych powodów o różnych dynamikach w zależności na jakie wyboje się akurat wpadło i co akurat było grane w kinie. Nie wykluczając takich co znoszą nawet 100+% poprzedniego ruchu - to nadal jest FX a nie GPW piaskownica…
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

A'propos USDJPY - mając za sobą FED wylewający ten 40 kilobaniek co miesiąc rozpoczyna się wielka przeprowadzka z treasuries do equities czyli z rynku długu na rynek papierów wartościowych. Bill Gross czekał na ten moment już od ponad roku (nawet zrobił falstart z którego potem się rakiem wycofywał).
A to oznacza, że treasuries będą lecieć w dół, a rentowność w górę. A to z kolei ma pozytywny wpływ właśnie na USDJPY :)

A to z kolei będzie miało dołujący efekt na jenie.
Coś mi się wydaje, że wrócę do kiedyś mojej ulubionej pary EURJPY - patrząc na wykresy tygodniowe i miesięczne jest tam mnóstwo miejsca do góry, z 800 pips na dzień dobry, a może i więcej… Tylko przydałaby się jakaś korekta, chociażby do 101.60/70
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
mike_05
Maniak
Maniak
Posty: 1668
Rejestracja: 02 wrz 2010, 11:55

Nieprzeczytany post autor: mike_05 »

Największa reakcja day`s range piątkowa jena jest na franku

ps.
Coś mi się wydaje, że tu raczej Nasza Klasa bis się szykuję, więc jakby co, wiecie gdzie mnie szukać.
Silent is ... money.
Jeżeli chcesz odnieść sukces, naucz się cenić ludzi.

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

mryko pisze:Stforex, to zarzuciłeś sieci :wink:
Tak. Wszystko policzone pod ekspozycję. Jest tylko jeden szkopuł. Wariant był liczony pod kopa od BoJ. Czyli piramida jest najgęstsza na pierwszym piętrze (parter zaczynałem ręcznie, żeby się nie wpakować w fortel jakowyś) no i start miał być w założeniu wykonany jednym dobrym ruchem (jeden dzień raczej by nie wystarczył, ale tydzień już raczej tak). No ale 259 studzi moje zapały i chyba muszę rozważyć alternatywny wariant wzrostowy, gdzie pierwsze piętro będzie wykorzystane do zbudowania bazy do dalszych wzrostów. Zatem piramida powinna być gęstsza na drugim piętrze, żeby nie wyłożyć ekspozycji na głębszych zaczerpnięciach :think: :pray:

259 rozważając Twoje argumenty, dochodzę do wniosku, że cena i tak może być nieco pod linią balansu. Faktycznie ta linia mogła ulec ostatnio znacznemu obniżeniu. No i teraz pytanie, gdzie jest linia średniej ekspozycji na USDJPY. Ta mega-konsola z pewnością dała sprzedającym nieco w kość. Przepływy kapitału również mogą pomóc ponieważ aktualny kurs został zbudowany na wydarzeniach, które zostały w dużej mierze zniesione lub złagodzone - a z drugiej strony mamy tzw. nieefektywność rynku.

Jeśli chodzi o punkt równowagi na Jenie, to zacząłbym go szukać w 85.00 (Target 3). Z kolei nieefektywność działa w obie strony, więc w bardzo średnim terminie to może być nawet podejście do 101.00. Wiem, że fantazjuję, bo na tym poziomie byłbym już bogatym człowiekiem... 8)
Staram się patrzeć technicznie.
A fundamentalnie? Jakie przyczyny tak mocnego jena są wciąż aktualne?
No i pytanie, co z wyborami w USA? Jak mogą wpłynąć na wycenę dolara?
259 pisze:Jakby ktoś się pytał: w zeszłym tygodniu Edek zrobił coś ponad 240 pip Piątek zamknięcie do Piątek zamknięcie.
Ten tydzień nie jest jeszcze zamknięty ale nie sądzę aby coś naruszyło następne ponad 300 pip:
Tak, piękna sprawa.
Jak dla mnie to jeszcze wcześnie na zbicie. Tak silny ruch potrzebuje wyhamowania. Mam tu dwa warianty:
- cofka do 50% piątkowego open-close
- cofka do 50% tygodniowego open-close

Za pierwszym przemawia impet ruchu i jeśli nic się nie zmienił przez weekend i w poniedziałek, to liczyłbym na kontynuację wzrostów nawet do szczytów z marca czy lutego.
Za drugim przemawia fakt, że pod 1.3 może wisieć sporo płynności, a tiry z kasą muszą od czasu do czasu zatankować przed dalszą trasą. Tylko pytanie, czy to będzie przed czy po 1.33 ;)
No i jest tu pewna implikacja. Jeśli zrobią 1.33->1.29, to będzie baza strzał na 800-1000 pips do góry. Co nie jest wykluczone, bo przecież ani Grecja nie jest już taka straszna, ani Eurozona się już nie rozpada? Więc co dzieli nas od czasów, kiedy kurs wynosił 1.45?
Jedyne co mnie martwi, to ten osierocony 1.25... Ale specyfiką bycia sierotą jest fakt, że to się raczej nie zmienia.

EDIT: załączniki

EDIT 2: No i 1.2700 wygląda na 50% po wyhamowaniu. Tylko czekam jakie wydarzenie sprowadzi tam cenę ;). A może to będą te nieszczęsne wybory?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 16 wrz 2012, 10:27 przez Stforex, łącznie zmieniany 4 razy.

Zablokowany