To ja pozwolę sobie się nie zgodzić.
Po pierwsze FED nie zrobi nic co by się nie nie działo z EURUSD - FED ma mandat który nakazuje mu dbać o stabilność cen w kraju oraz jak najniższe bezrobocie:
The Board of Governors of the Federal Reserve System and the Federal Open Market Committee shall maintain long run growth of the monetary and credit aggregates commensurate with the economy's long run potential to increase production, so as to promote effectively the goals of maximum employment, stable prices and moderate long-term interest rates.
CPI jest poniżej celu inflacyjnego wszystko jedno czy EURUSD jest po 1.3 czy 1.2, bezrobocie dużo powyżej akceptowalnego poziomu podobnie niezależnie od kursu EURUSD i jedyne co się liczy to ocena, czy coś da się z tym zrobić czy nie.
Owszem, kłopoty Europejskie odciskają się na gospodarce USA ale FED nie ma na to najmniejszego wpływu (ani nikt inny w USA) i nawet jakby chciał coś takiego zrobić to nie znajdzie dla tego usprawiedliwienia.
QE jest rozważane jako mechanizm mogący stymulować gospodarkę USA tylko i wyłącznie.
Natomiast EURUSD 1.18 w przypadku wyjścia Grecji... ja bym powiedział, że raczej wystrzeli w górę i to jak z procy - to tak jakby wyrzucić zbędny balast

Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)