Pogaduchy przy porannej kawie

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Może i tak, ale raczej nie dzisiaj... ja też posiedzę z tym złotem. No cóż, tak bywa. Nie można powiedzieć, że się tego nie spodziewałem choć miałem nadzieję na coś znacznie lepszego. A tu takie nie wiadomo co: za kiepskie aby się cieszyć, za dobre aby mogło coś zmienić... mam na myśli NFP.

AUD najbardziej dostał po d… i to na wszystkich frontach z tego co widzę. Nawet Kiwi i Euro go biją choć same są w dołku. Klasyczny risk off.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
Esco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2603
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:56

Nieprzeczytany post autor: Esco »

AUSSIE-DOLLAR: Aussie breaks below $1.0200 (weighed by the euro break of
the June 1 low) to test $1.0181. Stops said to lurk below $1.0180

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

Goldman Sachs Closes European Money Market Funds
By Adam Button || July 6, 2012 at 17:22 GMT

Deposit rates at 0% forced a similar move from JPMorgan earlier.
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

A to jest ciekawe:
http://www.forexlive.com/blog/2012/07/0 ... urrencies/
Co do ropy to prawdę mówiąc mam nieco wątpliwości. Ale miedź jest czymś na co warto trzymać oko...
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
_/_/Dariusz_/_/
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1238
Rejestracja: 02 sty 2012, 22:04

Nieprzeczytany post autor: _/_/Dariusz_/_/ »

259 pisze:A to jest ciekawe:
http://www.forexlive.com/blog/2012/07/0 ... urrencies/
Co do ropy to prawdę mówiąc mam nieco wątpliwości. Ale miedź jest czymś na co warto trzymać oko...
Znowu kGHM będzie pod presją.
Paliwa na stacji powinny być podpięte pod notowania wolnorynkowe a stacje powinny zarabiać na spreadzie byłoby ciekawie ;-)

A w między czasie Ossie zaczyna profitować pewnie zostawię na weekend .
Objective perspective, just businiess...

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

I tak na sam koniec dnia małe światełko w tunelu...
Journal: Some Fed officials interested in MBS purchases
By Jamie Coleman || July 6, 2012 at 19:24 GMT

Could the Fed be going back to the future?

QE1 was made up of purchases mostly on Mortgage-Backed securities. The Journal says some Fed officials would like to do more. Makes sense since they already own much of the available stock of medium-term Treasuries…

The dollar headed slightly lower on the talk late in the session.
Dla mniej wtajemniczonych: QE1 polegało na masowym skupie od banków i innych tzw. "Mortgage-Backed securities" czyli papierów wartościowych opartych na kredytach hipotecznych które... w większości były g... warte bo zostały zrobione w czasach bańki zarówno mieszkaniowej jak i kredytowej.
Banki były tak tym obładowane, że jak Lehman Bros padł i nagle wszyscy zażądali od wszystkich spłaty całego długu krótkoterminowego w połączeniu z zablokowaniem normalnych linii kredytowych to nie dość, że stanął normalny krwiobieg, to jeszcze w bilansach pojawił się Margin Call... To jest chyba pierwszy znany przypadek zawału serca świata finansowego. W pełnym tego słowa znaczeniu - mało brakowało, a naprawdę nie byłoby jak wypłacić kasy z bankomatu...
Skupienie (a właściwie nawet obietnica skupienia) całego tego śmiecia oddaliło widmo śmierci i odblokowało obieg pieniądza. QE1 i TARP (znów skrót ale teraz jeżeli można to wikipedia lub investopedia proszę...)
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
_/_/Dariusz_/_/
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1238
Rejestracja: 02 sty 2012, 22:04

Nieprzeczytany post autor: _/_/Dariusz_/_/ »

259 pisze:Skupienie (a właściwie nawet obietnica skupienia) całego tego śmiecia oddaliło widmo śmierci i odblokowało obieg pieniądza. QE1 i TARP (znów skrót ale teraz jeżeli można to wikipedia lub investopedia proszę...)

Bardzo ciekawe informacje, za sprawą tego pewnie spędzę godzinkę na dochodzeniu do sedna ;-)

Wielkie dzięki za kolejny ciekawy wątek !
Objective perspective, just businiess...

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

_/_/Dariusz_/_/ pisze: Znowu kGHM będzie pod presją.
Paliwa na stacji powinny być podpięte pod notowania wolnorynkowe a stacje powinny zarabiać na spreadzie byłoby ciekawie ;-)
Nie da rady - w cenie paliwa najmniej jest... paliwa.
A najwięcej podatków.
Poza tym, stacje są uzależnione od całego łańcuszka pośredników. Pośrednicy sprzedający ropę do rafinerii, pośrednicy sprzedający półprodukty rafineryjne do innych rafinerii... potem pośrednicy hurtowi, potem dostawcy... Dodaj do tego kontrakty terminiowe - jak np. zmienia się gwałtownie kurs dolara to zmiana na stacji jest po jakiś dwóch tygodniach...
Owszem są sieci rafineryjne/sieciowe i te niby powinny być tańsze. Ale jak myślicie, dlaczego ich ceny nie odbiegają za bardzo od innych? Bo niby dlaczego miałyby być niższe? W końcu ci którzy nie są w sieci nie są w stanie zejść niżej, podczas gdy sieciowi są, ale po co mają to robić skoro nie ma takiej potrzeby i można zarobić więcej? Jak konkurent wali głową w mur to wystarczy być tańszym o symboliczny jeden grosz ;-)
Kiedyś pamiętam że dziwiłem się jadąc z Warszawy do Gdańska dlaczego na stacjach Lotosu (dobrze pamiętam, że to należało do Rafinerii Gdańskiej?) jest coraz drożej wraz ze zbliżaniem się do Gdańska czyli żrodła ich paliwa. Logika podpowiadała mi co innego. Ale to tam moja logika frajera szukającego taniego paliwa - liczy się logika wielkiej sprzedaży ;-)
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Awatar użytkownika
_/_/Dariusz_/_/
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1238
Rejestracja: 02 sty 2012, 22:04

Nieprzeczytany post autor: _/_/Dariusz_/_/ »

259 pisze:Owszem są sieci rafineryjne/sieciowe i te niby powinny być tańsze.
Podstawowa zasada żeby nie psuć rynku. W wielu przypadkach dochodzi do zmów cenowych i podziału rynku.

W takich wypadkach najgorsze są plotki od konkurencji, kto komu za ile proponuje dany produkt co następnie w krótkiej linii prowadzi do samozagłady i wojny cenowej i dumpingu. To tak od strony przedsiębiorcy ;-)

To światełko w tunelu świeci coraz mocniej , oby nie był to rozpędzony midnight express ;-)
Objective perspective, just businiess...

259
Maniak
Maniak
Posty: 3968
Rejestracja: 15 cze 2011, 23:20

Nieprzeczytany post autor: 259 »

_/_/Dariusz_/_/ pisze:
259 pisze:Skupienie (a właściwie nawet obietnica skupienia) całego tego śmiecia oddaliło widmo śmierci i odblokowało obieg pieniądza. QE1 i TARP (znów skrót ale teraz jeżeli można to wikipedia lub investopedia proszę...)

Bardzo ciekawe informacje, za sprawą tego pewnie spędzę godzinkę na dochodzeniu do sedna ;-)

Wielkie dzięki za kolejny ciekawy wątek !
To sedno jest nieco bardziej skomplikowane bo np. większość kredytów nie miała żadnej wartości co było ukrywane przed kupującymi papiery zabezpieczone tymi kredytami. Sam ten proceder to osobna i całkiem zawiła historia... Generalnie 2008 to był wybuch skomplikowanej mieszanki bardzo toksycznych rzeczy, każda z nich była jak duża bomba. Razem wywołały coś takiego, że nawet Goldman Sachs (który nakręcił sporą cześć tego bagna) przez chwilę zastanawiał się czy w poniedziałek nadal będzie świecić słońce...
Goldman Sachs przeżył i złośliwi twierdzą, że dlatego że wielu ex-Goldman zasiada w… FED. A ich największy konkurent - Lehman Brothers - nie przeżył i kto zgadnie dlaczego? Ale jednej rzeczy nie przewidzieli - że tak mocno oberwą falą uderzeniową po niespodziewanym bankructwie LB.

PS: to była taka kwintesencja amerykańskiego powiedzenia "jak g... w wentylator".... i to naprawdę na skalę Wielkiego Kanionu
Jakże często ludzie mają już gotową opinię zanim zdążą pojąć istotę rzeczy.
A gdy już ta istota w pełni do nich dotrze, jakże często muszą zmagać się z konsekwencjami swojej opinii ;-)

Zablokowany