Ja zawsze liczyłem Tajskiego Bahta przez 10 i wychodziły złotówy

Pewnie kurs jest nadal podobny ,więc dużo nie wychodzi za te domki. Idealne miejsce do gry na forexie

Ciekawostką jest fajny owoc z Tajlandii . Nazywa się Duran Duran (o ile dobrze zapamiętałem ) . Ma specyficzny smak i ma konsystencję takiego kremu

Mógłbym jeść to godzinami . Jest tylko jedno ale ,jego nie da się przewieźć do innego kraju np. samolotem .Bynajmniej ja nie mogłem. Ponieważ on śmierdzi

Ale można suszone zawsze sobie sprowadzić ,lecz to nie to samo.