Żart

mój profesor od KPC nazwałby to bardziej dosadnie. Z jakiego powodu na policję?
No widocznie dlatego, że jest od KPC. KAŻDE podejrzenie wypełnienia znamion przestępstwa kwalifikuje się do zgłoszenia na policję.
Zresztą, skoro już przytaczasz środowisko akademickie, to powinieneś wiedzieć, że co profesor to ma swoje własne zdanie

.
Microbi pisze:
Powie że chodziło o analizy , z których się wywiązał. Tak naprawdę pytanie czy była jakaś umowa pisemna ? Raczej nie

No można US postraszyć, ale rok się nie skończył wiec czym straszyć .
Uch, no nie wiem. Normalnie zostaje siąść i płakać. Całe szczęście, że nie jesteś sędzią, choć ludzi o Twojej mentalności jest w aparacie sporo. Widzę za to, że masz zadatki na adwokata

.
Na dzień dobry umorzenie z powodu niskiej szkodliwości bla, bla itd. Pozew zbiorowy, na dzień dobry też byle adwokacina by go wybronił
Policja na dzień dobry umarza większość spraw. Tak jest wygodniej. Czy to znaczy, że należy rezygnować z walki o swoje?
A prokurator nie jest od tego, by rozstrzygać o społecznej szkodliwości. Może ją podać jako powód umorzenia postępowania przygotowawczego, ale rozstrzygnięcie w tej sprawie wydaje sąd.
Rozstrzygnięcie tego rodzaju wymaga oceny, dla której istotne znaczenie mają elementy podmiotowe (m.in. właściwości sprawcy), jak też przedmiotowe (m.in. sposób działania, wartość szkody, szerzenie się tego rodzaju czynów).
Źródło:
http://prawnikow.pl/porady-prawne/prawo ... czynu.html
Pozwolę sobie również zacytować KPK:
Art. 55. § 1.W razie powtórnego wydania przez prokuratora postanowienia o odmowie wszczęcia lub o umorzeniu postępowania w wypadku, o którym mowa w art. 330 § 2, pokrzywdzony może w terminie miesiąca od doręczenia mu zawiadomienia o postanowieniu wnieść akt oskarżenia do sądu, dołączając po jednym odpisie dla każdego oskarżonego oraz dla prokuratora. Przepis art. 488 § 2 stosuje się odpowiednio. Przepisów art. 339 § 3 pkt 4 i art. 397 nie stosuje się.
§ 2. Akt oskarżenia wniesiony przez pokrzywdzonego powinien być sporządzony i podpisany przez adwokata lub radcę prawnego, z zachowaniem warunków określonych w art. 332 i 333 § 1.
§ 3.Inny pokrzywdzony tym samym czynem może aż do rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej przyłączyć się do postępowania.
§ 4.W sprawie wszczętej na podstawie aktu oskarżenia wniesionego przez oskarżyciela posiłkowego może brać udział również prokurator.
Źródło:
http://www.lex.pl/akt-prawny/-/akt/dz-u-97-89-555-u
Pozew zbiorowy, na dzień dobry też byle adwokacina by go wybronił
Widzę, że od prawa cywilnego tez jesteś "specem". Ciekaw jestem w jaki sposób by wybronił. Jeśli w ogóle znasz ewentualną podstawę możliwego powództwa. Niestety z pozwem zbiorowym się pospieszyłem. Choć sprawa spełnia wymagania dla tego toku, to jednak prościej i szybciej byłoby raczej przez sąd karny.
w 90% przegrana sprawa
To widzę, że sądy w tym kraju niepotrzebne. Kolega już zawyrokował. Powinienem wstać? Czy mogę przyjąć do wiadomości na siedząco?
Szkoda, że tyle pieniędzy się marnuje na wymiar sprawiedliwości. A ile wad w obecnym systemie...
No i koszty dla oskarżycieli, nie małe, trzeba by adwokata wynająć.
Zastanawia mnie, jaki masz interes w zniechęcaniu kogokolwiek do działania

Taa, te mityczne koszty, normalnie straszna sprawa. Nawet mi się nie chce przytaczać tu ustawy o kosztach sądowych, bo zrobiłbym Ci zbędną przysługę.
W postępowaniu karnym, GDYBY prokurator umorzył DWUKROTNIE i ktoś chciałby skierować prywatny akt oskarżenia, musiałby zapłacić 300 zł (no i sporządzenie) na wstępie. Ale wtedy należałoby rozważyć zyski i straty w porównaniu z powództwem cywilnym, gdzie w takiej sprawie wystarczy ogarnięty student prawa.
Pragnę zaznaczyć, iż nie jest moim celem nakłanianie kogokolwiek do czegokolwiek. Być może kolega Mack ma rzeczywiście problemy i warto dać mu czas na rozwiązanie tej sprawy. Przedstawiam jedynie możliwości, żeby ktoś nie wpadł na pomysł, za namową malkontentów typu Microbi, żeby odpuścić. Szkoda życia, żeby pracować na innych.