? Obserwuję cię już trochę i robisz to samo w kółko.Wiesz mówisz sobie że muszą być odpowiednie znaki na niebie itd. żebyś zajął pozycje.Tylko że to co ty robisz jest oparte na intuicji,a żeby sobie wyrobić taką intuicję aby móc polegając na niej zarabiać to trzeba masę godzin przesiedzieć nad wykresem i to na demo lub najlepiej na mikrolotach.Poza tym odnośnie tych znaków,zauważ pewną prawidłowość,czy nie uważasz czasem że trade dobry to trade zyskowny?Bo widzisz,czasem zdarza się tak że zamkniesz na plusie i będziesz sobie mówił "o tak fajny trejd" a potem gdy wejdziesz w bardzo podobnym miejscu,ale tym razem zamkniesz ze stratą to powiesz sobie "co to w ogóle było itd.".Czasem nawet super setup nie wypali,tak to już bywa i w życiu i na rynkach.Nawet jak coś wydaję się być na pozór pewniakiem(jakiś biznes) może czasem nie wypalić .Trejduj dla siebie a nie dla taty.Żebyś zarabiał musisz być dobrym traderem.Jak myślisz czy dobry trader traci ponad 30% na jeden ruch?
Anyway wg.mnie spory problem u ciebie to psychika.Opierasz się na intuicji a masz wahania emocjonalne ogromne,co skutkuje tak jak skutkuje.
Chociaż dzisiaj już raczej opanowanie i spokój zagościły.Wydaje mi się,że chęć zrobienia szybkiego zysku jak na koncie demo mnie pociągnęła w dół. Lubie działać na przekór innym,a jak ktoś mi mówi,że tak tego nie mogę zrobić to robię to właśnie w ten sposób który rzekomo jest niemożliwy i zły.W wypadku trade'owania nie jest to teraz zaletą 
