NatGas

[Pedropr]

Ja wczoraj rano zamknąłem pozycję L. Korciło mnie, żeby odwrócić ale nie zdecydowałem się.
Pzdrw.

[furao]

widze ze coraz wiecej osob przekroczylo lub powoli osiaga swoj prog bolu:) gdyby to przelozyc na szerszy rynek to moze byc oznaka bliskosci ostatecznego dolka:P ja czekam na odbicie...jeszcze troche depo jest a do rolowania cale 3 tygodnie, szmat czasu:)

Dodano po 7 minutach:

moze walnac jakis huragan, moze zatonac statek ze spora dostawa LPG na wschodnie wybrzeze, moze sie "zdezintegrowac" jakis zbiornik gazu na skutek ludzkiego bledu...moze jakis trader z wieloma zerami available sie pomyli i zamiast sell kliknie buy...moze tez gaz poleciec na 1$ (ups...) poczekamy zobaczymy

[ironicman01]

A moze po prostu osoby ktore otworzyly krotkie pozycje zaczely analizowac swoj blad;) Gdyby to byly komentarze na Onecie to cos by oznaczalo;) Poki co wszelkie analizy pokazuja ze beda jeszcze spadki.

Z drugiej strony kolejny kontrakt powinien juz byc na plus wiec jak ktos ma tyle "sily" zeby trzymac liczac sie ze spadkiem jeszcze np $1 to nie ma problemu;)

Przy takim tempie spadku $2 osiagniemy pod koniec przyszlego tygodnia;)

[Pedropr]

moze walnac jakis huragan, moze zatonac statek ze spora dostawa LPG na wschodnie wybrzeze, moze sie "zdezintegrowac" jakis zbiornik gazu na skutek ludzkiego bledu...moze jakis trader z wieloma zerami available sie pomyli i zamiast sell kliknie buy...moze tez gaz poleciec na 1$ (ups...) poczekamy zobaczymy

Huragany w tym roku są wyjątkowo łagodne nad Zatoką Meksykańską. Niestety, ale rekordowe ceny to również żniwo najtragiczniejszych huraganów w tamtym rejonie. A jak ktoś już to wcześniej pisał: z dzisiejszą wiedzą (o popycie oraz podaży, warunkach pogodowych) bym się na otwarcie longa po 3.2$ nie zdecydował....

[Szwajcar]

I jak tam wasze pozycje ?
Dzisiaj zapowiada się mocne odbicie, no i cena była super do kupna 2.44 USD za Natgas, który był 3 maja 2008 po 13.6 USD.
Licząc po zniesieniach Fibo to 6.5 USD powinno być niebawem.
Ja kupiłem mały kontrakt 0.15 na XTB i czekam na te rejony do końca roku.

[furao]

jak to jak pozycje:) moja stratna all the time, nie odwazylem sie jeszcze na ponowienie L-ki, moze przy 2$ bym sie odwazyl:P , ladnie zakupiles 0,15, wiesz ze to bedzie w przeciagu 2 najblizszych rolowan ok 25 tys na minus w swap? oczywiscie na plus w biezacy profit/loss ale jezeli cena w miedzyczasie znow zahaczy o dno to moze byc cieplo, ja mocno zaluje wpakowania sie w to g... ale poki co oczekiwanko

Dodano po 5 minutach:

oczywiscie jezeli odbije do zalozmy 3$ i po rolowanku skoczy do 4$, to pomimo minusa w swapie bedzie 3$ minus punkt wejscia (z tego co piszesz 2.44) buforu bezpieczenstwa i pozniej spadek dopiero ponizej 3,5$ powoduje problem czyli faktyczny minus...

[Jan55]

Niestety z rolowaniami to wszystko prawda co pisze furao, najbliższe 3 rolowania to aż 2 100 punktów. Co z tego, że po rolowaniu kurs jest wyższy (więc swap + profit = 0), jeśli może spadać i ponownie ocierać się o dołki. Czekam nie otwierając kolejnych pozycji przynajmniej do październikowego rolowania, a najlepiej listopadowego. Rolowania od grudnia aż do września 2010 wyglądają na stosunkowo "neutralne".

Na kolejne pozycje w natgas się nie odważyłem, ale mocno zastanawiałem się nad otwaciem L na ropie. S&P ładnie odbił, jeśli giełda zacznie rzeczywiście rosnąć (a nie będzie to wzrost jednodniowy) to ropa pewnie też wróci w okolice 75$. Za dużo jednak "kiszę" w gazie. Trzeba czekać...

[Szwajcar]

No ja raczej w rolowanie z całością pozycji się nie będę bawił.
Sam ją zroluję jak będzie mi pasowała późniejsza cena nowego kontraktu.
A dzisiaj jeszcze dokupię na zamknięciu 0.05, bo ładna wzrostowa sesja za nami.

[ironicman01]

Zamknelo mi dzisiaj S na SL ale przynajmniej troche odrobilem z tego spadku.
Przerzucilem sie na rope (L) i na zloto (L) bo bardzo ladnie to wyglada.

[furao]

gratki Szwajcar za ucelowanie doleczka, tez gdzies w glebi sobie rozwazalem L-ke na tych dzisiejszych minimach (zakres spadku dzis sie zrealizowal taki sam jak do tej pory rekordowy z 15.620 na 4.220 (po korekcie na 8.500 po drodze)) ale lekko naruszony psychicznie niestety sie nie odwazylem (a bylaby fajna pozycja ze stop lossem na zero z nadzieja na szybsze potencjalne wyjscie na zero przed najblizszym rolowaniem/lub ewentualnie wyjscie na akceptowalny przeze mnie minus:)) ale jak zwykle bylaby...tak czy siak masz juz po dzisiejszym calkiem ladny zysk, pytanie czy odbicie wynika z pierwszego rzutu domknietych S-ek czy S-ki sie trzymaja i sprobuja jeszcze dowalic a dzis sie tylko chwilowo byki przebudzily...zapasy niedlugo nie beda mialy gdzie byc skladowane z tego co gdzies czytalem, jeszcze tydzien dwa takich wzrostow zapasow i powoli dochodzimy do krancowych mozliwosci skladowania, zobaczymy, a ogolnie rzecz biorac zaczynam sie zastanawiac jednak nad przetrzymaniem tych rolowan, patrzac wlasnie Janie na caly okres do wrzesnia nastepnego roku kiedy rolowanka juz beda lightowe albo wcale ich nie bedzie jest szansa ze osiagnie 6$ pod koniec zimy 2010(a tyle more less mnie urzadza), ewentualnie rozwazam otwarcie L-ki juz po tych najbolesniejszcyh rolowankach. Rozwazania rozwazania...co sadzicie?:)
Mowicie ropka, zloto, a co z miedzia? poleci na nowe szczyty i gdzies przy 7k sell?:) chociaz jesli eur/usd bedzie kontynuowac marsz na polnoc to cholera wie gdzie sie surowce rozliczane w dolkach zatrzymaja...koniec wpisu:) milego weekendu zycze

Dodano po 6 minutach:

a jeszcze jedna mysl mnie naszla jak spojrzalem na futuresy...ciekawe czy taka sytuacja sie powtorzy i moze byc prognostykiem na przyszlosc, tzn ze pazdziernikowy futures lecial w dol a listopadowy wlasciwie stal w miejscu (luka sie powiekszyla w momencie wyznaczenia nowego minimum chyba nawet do 1200 punktow) wiec w pewnym momencie przegiecie bylo zbyt duze i "rynek" przywrocil standardowa wczesniej rozbieznosc w wysokosci 1000 (pazdziernikowy ostro up, listopadowy niewiele)