Ja ciebie, drendriu przepraszam, ale pójdź do sklepu i powiedz, że zapłacisz sercem!drendriu pisze:Na cos sie jednak przydałemJAREK67 pisze:No właśnie sobie pomagam.drendriu pisze: pomógł także i sobie.
Poczytaj o marketingu szeptanym.
Właśnie zgłosiła się do mnie kolejna osoba zainteresowana ZAKUPEM wskaźnika skumulowanego wolumenu.
BTW. Boga nie ma sensu w te nasze utarczki słowne mieszać..
P.S. Chłopaki połamią sobie zęby na tym, wydadzą tylko kasę i nic z tego nie będą mieli ..... ech Jarek, za grosz nie ma w tobie odrobiny serca cholera.

Najwyraźniej Jarek nie zarabia na tradowaniu, skoro zarabia na sprzedawaniu wskaźników i usług programowania.
Ale w tym nie ma nic złego, jest popyt, jest podaż.
A co klient z tym zrobi, to jego sprawa.
Jarek niczego nie obiecuje, ani nie kreuje wizji Świętego Graala.
A co się wydaje jego klientom, to zupełnie inna kwestia.
Jarek nie robi ani niczego niezgodnego z prawem, ani niczego niemoralnego.
Robi swój biznes.