Lek na raka - niechciane błogosławieństwo

Forum, na którym można do woli dyskutować nie tylko na tematy związane z Forexem.
Awatar użytkownika
iwan
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 508
Rejestracja: 19 sie 2006, 23:19

Nieprzeczytany post autor: iwan »

sznurek pisze:My w przyrodzie mamy najpotężniejsze mózgownice i ich winniśmy używać do leczenia naszych ciał poddając się autosugestii, unikając negatywnych myśli
Ty tak uzywasz mozgownice? A nie lepiej zamiast dumac to tak po prostu pomyslec ze palenie szkodzi, ze to jak zyjemy w najwiekszym stopniu determinuje na co zachorujemy?. Ale kazdy uzywa narzedzi jak chce. Srobokret mam do wkrecania śrub, a mlotkiem wbijam gwozdzie i nikt mnie nie przekona ze odwrotnie byloby prosciej lub skuteczniej reperowac.


Polecam pczytac o polach Lalonda
Szukasz czegoś wartosciowego na forum? Zacznij od Kosza bo moze tam zostało to wyrzucone dla powiększenia wolnej przestrzeni dyskowej.

LowcaG
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1068
Rejestracja: 05 paź 2007, 15:39

Nieprzeczytany post autor: LowcaG »

hannibal pisze:a to nie czasem Aspiryna leczy wszelkie nowotwory ?
A no z tego co jakis czas temu czytałem to.. ma to sens..(nie że wszelkie ;) ) i nie polecam zjadanie ton aspiryny.

O znalazłem
http://kopalniawiedzy.pl/aspiryna-aspir ... shfi,15355
Ostatnio zmieniony 02 maja 2012, 11:43 przez LowcaG, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
iwan
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 508
Rejestracja: 19 sie 2006, 23:19

Nieprzeczytany post autor: iwan »

MajorGC pisze:Trzeba zdiagnozowac w pierwszej kolejnosci przyczyny powstania raka, a potem go odpowiednia metoda leczyc
Nie masz racji.
Przyczyny sa znane od dawna i nie maja wplywu na sposob leczenia.
Leczymy skutek wystapienia i dzialania tych przyczyn czyli majac potwierdzony rodzaj histopatologiczny nowotworu wlaczamy odpowiedni rodzaj terapii.
Szukasz czegoś wartosciowego na forum? Zacznij od Kosza bo moze tam zostało to wyrzucone dla powiększenia wolnej przestrzeni dyskowej.

MajorGC
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 806
Rejestracja: 08 gru 2009, 22:39

Nieprzeczytany post autor: MajorGC »

iwan pisze:
MajorGC pisze:Trzeba zdiagnozowac w pierwszej kolejnosci przyczyny powstania raka, a potem go odpowiednia metoda leczyc
Nie masz racji.
Przyczyny sa znane od dawna i nie maja wplywu na sposob leczenia.
Leczymy skutek wystapienia i dzialania tych przyczyn czyli majac potwierdzony rodzaj histopatologiczny nowotworu wlaczamy odpowiedni rodzaj terapii.
Nie bede sie klocil, bo nie jestem lekarzem i moze masz racje.
"Zanim zareagujesz - pomyśl, zanim wydasz - zarób, zanim sie poddasz - spróbuj." Ernest Hemingway

Awatar użytkownika
Esco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2603
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:56

Nieprzeczytany post autor: Esco »

Znajomość przyczyn to jest ważna przy profilaktyce nie przy leczeniu.

Awatar użytkownika
iwan
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 508
Rejestracja: 19 sie 2006, 23:19

Nieprzeczytany post autor: iwan »

MajorGC pisze:stosowac ja nalezy w najwczesniejszym stadium rozwoju, kiedy rak jeszcze nie zaatakowal calego systemu imunologicznego.
NIe o to chodzi w leczeniu nowotworow. Komorki nowotworu nie sa postrzegane przez system immunologiczny jako obce. To sa nasze wlasne komorki (na ich powierzchni sa nasze antygeny). Problem polega na zaburzeniach na poziomie genetycznym komorki ktora przestaje podporzadkowywac sie procesom ja kontrolujacym. Chodzi o niekontrolowane namnazanie sie , brak "zaprogramowanej smierci" czy brak mozliwosci naprawy bledow w czasie transkrypcji i replikacji.
Szukasz czegoś wartosciowego na forum? Zacznij od Kosza bo moze tam zostało to wyrzucone dla powiększenia wolnej przestrzeni dyskowej.

Awatar użytkownika
blesS
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 406
Rejestracja: 28 mar 2011, 13:45

Nieprzeczytany post autor: blesS »

Esco pisze:Jobs pod koniec życia w wywiadzie powiedział ze żałuje leczenia alternatywnymi metodami.
Kijem rzeki zycia nie zawrocisz. Jak masz umrzec z jakiegos powodu, to cokolwiek bys tu na ziemi nie robil i tak umrzesz.
Nie mam prawa osadzac kogos ale nie wiadomo jak wygladalo jego zycie prywatne, a zwlaszcza swiat mysli.
Bardzo czesto choroba to nauczyciel zycia, tym ze nie kazdy zdaje egzamin :cry:

Awatar użytkownika
iwan
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 508
Rejestracja: 19 sie 2006, 23:19

Nieprzeczytany post autor: iwan »

MajorGC pisze: i moze masz racje.
Ja mam racje.

Dodano po 2 minutach:
blesS pisze:to cokolwiek bys tu na ziemi nie robil i tak umrzesz.
Tak ale mamy pewien wplyw kiedy umrzemy i na co nie umrzemy. Poczytaj o polach Lalonda.
Szukasz czegoś wartosciowego na forum? Zacznij od Kosza bo moze tam zostało to wyrzucone dla powiększenia wolnej przestrzeni dyskowej.

Awatar użytkownika
blesS
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 406
Rejestracja: 28 mar 2011, 13:45

Nieprzeczytany post autor: blesS »

Owszem masz zapewne racje ale to wymaga bardziej swiadomego zycia. Choroba czesto jest ostanim dzwonkiem na obudzenie sie ze snu.
Widac jak bardzo nasza cywilizacja gowno wie o zyciu i jego sensie.
Wazniejsze jest wybudowac stadion...

LowcaG
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1068
Rejestracja: 05 paź 2007, 15:39

Nieprzeczytany post autor: LowcaG »

blesS pisze:Jak masz umrzec z jakiegos powodu, to cokolwiek bys tu na ziemi nie robil i tak umrzesz.
Przeznaczenie?
blesS pisze:Widac jak bardzo nasza cywilizacja gowno wie o zyciu i jego sensie.
Sens życia?

Chyba nie ma co mieszać tematów...z pierwszym w ogóle się nie zgadzam, sens życia to sprawa bardzo indywidualna..

ODPOWIEDZ