Pierwsza strona w googleColuche pisze:Są miejsca na świecie jak np. w takim Peru gdzie wpierdzielają na potęgę tych wszystkich pestek i nie wiedzą co to rak.W ich populacji nigdy nikt nie zachorował na tę chorobę.
http://www.peruthisweek.com/news-639-Pe ... ch-growth/
Peru jest 3 krajem na swiecie pod wzgledem liczby publikacji o nowotworach . Czyli pisza o czyms czego nie widzieli.
To tak jak ze szwedzkimi ginekologami ktorzy przyjezdzaja do Polski ogladac jak wyglada rak szyjki macicy. Bo u nas kazda baba wie ze cytologii to lepiej nie robic bo jeszcze cos wyjdzie i co wtedy? A tak to swiety spokoj.
W serialu trza by powiedzieli ze cytologia zycie ratowac moze.

http://onkologia.opole.pl/index.php?opt ... Itemid=169
Polska pod względem liczby nowych zachorowań na raka szyjki macicy zajmuje niechlubne pierwsze miejsce wśród krajów Unii Europejskiej (nasz wskaźnik - 18,1 na 100 tys. kobiet, Finlandia - 1,8). Każdego roku notuje się u nas ok. 4 tys. nowych zachorowań i blisko 2 tys. zgonów. Wyższą zachorowalność mają kraje Ameryki Południowej (Argentyna, Peru, Brazylia) oraz Afryka…
Dodano po 2 minutach:
Coluche pisze:Pawlikowska to opowiadała z własnych doświadczeń z podróży.Pewnie znajdziesz to na jej stronie.
A ja myslalem ze jest ona autorytetem w dziedzinie szeroko rozumianego podroznictwa, anie onkologii.
Zawsze czego mozna sie nauczyc.
A na jej stronie sa podane zdrodla tych informacji?