Kryzys wiary - kiedy powiedzieć sobie dość czyli .........

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Cadermo

Nieprzeczytany post autor: Cadermo »

nemezzis pisze:Moim zdaniem, problem zaczyna sie juz z poczatku.
Forex jest przedstawiany jako magiczne lotto gdzie wygrywa sie w obie strony, w gore i w dol. 5 dni w tygodniu, latwo, szybko i przyjemnie.
Nie trzeba ciezko pracowac, uczyc sie, zbierac doswiadczenie, znajdowac fachowca ktory cos ci pokaze. Wystarczy usiasc, wziac L albo S i liczyc pipsy, lewar pozwoli zarabiac nawet tym co nie maja czym zarabiac.
Jest tego w brod, kazdy znajdzie cos dla siebie.

A niestety tak nie jest, niby mozna robic lotto, tak - ale jak tu padly wpisy, da sie zrobic mnostwo procent w tydzien, ale do straty jest tylko 100%.

Chodzi o to, by traktowac FX jak robote, uczysz sie, jak juz nazbierasz teorii, wiedzy, zaczynasz powoli delikatnie, ostroznie pracowac.
A praca to nie kasyno, nalezy o tym pamietac.
I sie pracuje, dzien co dzien, jak w kazdej innej robocie, powtarza sie te same czynnosci, ktorych sie nauczylismy i powolutku zarabiamy swoje.
A jak z czasem sie awansuje to wtedy sie zarabia wiecej.

Forex ma byc robota a nie kasynem, do kasyna wychodzi sie po tygodniu ciezkiej pracy, a nie spedza sie w kasynie tydzien by cos zarobic.

MC - traktuje jako koszt, ktory nalezy poniesc zeby sie nauczyc, a ze jest indywidualny - wiec kazdy zaplaci tyle ile chce, piekne to jest, hrr.

Uwazam ze FX jest najtrudniejsza robota jaka przyszlo mi wykonywac, a pare dosc roznych mialem.
Najtrudniejsza !!! i tego trzeba sie trzymac, a nie kolorowych reklam brokerow obiecujacych mega miliony w tydzien.
Dokładnie o tym mówiłem
:wink: Cieszę się ,że nie tylko ja mam takie zdanie :564:

Awatar użytkownika
reptile
Maniak
Maniak
Posty: 2799
Rejestracja: 13 gru 2008, 13:48

Nieprzeczytany post autor: reptile »

Tylko jak porownac tradera z wlascicielami Top Rich..
W TopRich sa goscie majcy fundy.. w fundach po n gosci .. n ^n*n^n GS etc..

Ktrory z topR postawil firme tych romziarow bez fundow..

Bedac tradrem nie jest wlascicielem tylko robolem :lol: malo tego robisz na broka :lol:
GDyby topR chcieli sami zarzdzac kapitalem jako wlasciciele to wiecie..
Zreszta to kapital agregowany.. wycene na akcje.. ich miesieczne gaze czy roczne nie sa obliczane.. i moze sie okazac.. ze jakis trader na miesiac ma wiecej niz oni. :D
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)

Awatar użytkownika
Esco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2603
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:56

Nieprzeczytany post autor: Esco »

Płoć pisze:Jak się patrzę na ten wykres przedstawiony przez naszego kolegę Esco to zaczynam sobie uzmysławiać jak biednym narodem jesteśmy. Wydaje mi się, że dobicie do pierwszej setki najbogatszych Polaków to całkiem realny cel..., tylko trochę szczęścia, wiedzy i pracowitości potrzeba Cool
Myślisz ze w innych państwach\profesjach to ten rozkład się bardzo rożni?

Śmietankę wszędzie spija tylko elita.

A "elitarnym" trzeba się urodzić. Wielu rzeczy nie da sie moim zdaniem wypracować. Nie każdy może zostać dobrym muzykiem, programistą traderem, biznesmenem. Do niektórych rzeczy potrzebne są wrodzone predyspozycje inaczej nauka na siłę to ciągłe walenie głową o mur.

Awatar użytkownika
Foregin
Gaduła
Gaduła
Posty: 164
Rejestracja: 09 lut 2007, 12:44

Nieprzeczytany post autor: Foregin »

gfx pisze: pewien japończyk który z 16k dolców w ciągu 8 lat doszedł do 120 mln na futures (niestety nie pamiętam jak się nazywał)
Kurt Sakaeda

Awatar użytkownika
chojnak
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 413
Rejestracja: 08 lut 2009, 16:49

Nieprzeczytany post autor: chojnak »

daromanchester pisze:Dla mnie forex jest dodatkiem do życia, ale mam swoje lata i swoje przeżyłem więc nie żyje marzeniami
:564:

Takie podejście pomaga. Dzięki temu unika się niepotrzebnej spinki 'muszę zarobić! muuuszę!'. Choć te marzenia o pływaniu po Karaibach, pięknych włoskich jachtach i opalających się na nich ślicznych kobietach trzeba przyznać, że działają na wyobraźnię :)

A kiedy rezygnować? Jeśli lubimy to co robimy i czujemy do tego miętę - nigdy. Jeśli idzie gorzej nie popadaj w czarną rozpacz. Zejdź na mikroloty i groszówki za pips albo całkowicie na demo. Analizuj, ucz się, nabieraj doświadczenia. Sam ze trzy czy cztery razy miałem już kompletnie dość forexowego rollercostera. Wtedy odpoczywałem od niego trochę i wracałem po jakimś czasie. I jak najmniej spinki 'muszę! muszę!'.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 27 lip 2012, 09:49 przez chojnak, łącznie zmieniany 1 raz.
Największy sukces jaki możesz osiągnąć w życiu to zwycięstwo nad własnymi słabościami.

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

seba pisze:
Stforex pisze: 3% jest w wyższym progu podatkowym.
to by pasowalo chyba...
wychodzi ze 3% czyli ok 1,2 mln osob zarabia 7130zl na miesiac
wiecej "bogaczy" raczej w PL nie ma poki co
co smieszne z mojego blizszego otoczenia moze znam jedna osobe ktora sie zalapie...
(26 - 28 lat ale same etaty)

Stforex pisze: Posiadanie miliona na koncie czy w działce rolnej jeszcze nie gwarantuje "gigazysków".
posiadanie miliona na koncie daje spokoj...czyli tzw "wylozenie laski na wszystko"
1 mln * lokata 6% = 61 tys / rok = ok 5 tys / miesiac
Ale cały czas piszesz o kwotach BRUTTO.
PS. co byscie wybrali:

Obrazek
Oczywiście pewną bańkę.

Awatar użytkownika
Tig3r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2310
Rejestracja: 02 sty 2008, 10:46

Nieprzeczytany post autor: Tig3r »

Stforex pisze:Oczywiście pewną bańkę.
Wartość oczekiwana to: 1 mln czy 50 mln. Sam bym się chyba zastanowił nad opcja 2.


Rozrzut kwot trochę za duży ale inna wersja:

I. Zysk:
a) 1 mln
b) 50% na zysk 5mln
II. Strata:
a) 1 mln
b) 50% straty 5 mln

Co wybierzesz w wariancie I i II? Odpowiedz zanim przeczytasz dalej.


Teoretycznie są to te same zdarzenia ale jedno dla zysków drugie dla strat. Jako że mamy inne postrzeganie (bardziej się obawiamy strat - awersja do ryzyka) mało prawdopodobne że wybór w obu przypadkach będzie ten sam.
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

Tak Tiger.

Problem w tym, że inaczej odpowie człowiek ustawiony w życiu, a inaczej student na garnuszku rodziców.

Dlaczego wolę milion dolarów? Bo jest pewny, a tyle mi wystarczy.

Druga strona medalu jest taka, że masz 50% ryzyka na zostanie z niczym, czyli teoretycznie stratę 1 mln dol. - mnie na to nie stać, a Ciebie?

Teoretycznie są to te same zdarzenia ale jedno dla zysków drugie dla strat. Jako że mamy inne postrzeganie (bardziej się obawiamy strat - awersja do ryzyka) mało prawdopodobne że wybór w obu przypadkach będzie ten sam.
Zgadza się. Czy to źle?
a) 1 mln
b) 50% na zysk 5mln
I znowu pytanie, kto wybiera. Człowiek, który ma majątek czy człowiek, który nie ma nic do stracenia?
Jeśli masz 5 mln, to co wybierzesz? Stracę bańkę, czy mam połowę szans by stracić wszystko?

To jest relatywizm.

Rozumiem, że chodzi tu o badanie "inteligencji ryzyka". Założenie, że potrafisz matematycznie szacować ryzyko. A czynniki zewnętrzne implikujące nastawienie do ryzyka?

Awatar użytkownika
Tig3r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2310
Rejestracja: 02 sty 2008, 10:46

Nieprzeczytany post autor: Tig3r »

Stforex pisze:Druga strona medalu jest taka, że masz 50% ryzyka na zostanie z niczym, czyli teoretycznie stratę 1 mln dol. - mnie na to nie stać, a Ciebie?
To może inne pytanie do wariantu II.:
II. Zgubić:
a) 1 mln
b) 50% zgubić 5 mln

Stforex pisze:A czynniki zewnętrzne implikujące nastawienie do ryzyka?
To chyba kwestia skali, dla dostosowujesz kwoty do danego osobnika.
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

II. Zgubić:
a) 1 mln
b) 50% zgubić 5 mln
Mawiają, żeby ciąć straty! :D

Tak, skala załatwia problem.

ODPOWIEDZ