no i wykrakałem.

moze gdyby nie grał tak ostro?
ten mój Korelator się wywalił. Ale to było do przewidzenia był mocno przelewarowany. Tak czy inaczej chwilowo korelację odpuszczammike_05 pisze:Ale jaki to robot ci wywalił, bo nie piszesz, czy twój, czy inny?
Na marginesie, w sygnałach dostępnych (free) do kopiowania jest jeden, co sobie nieźle radzi i podejrzewam, że jest to też wieloparowy korelacyjny system.
http://cashmakerforexsignal.blogspot.com/
38% w 5 dni u mnie zrobił.
Pierwsze ?CoVal pisze:Spokojnie - pierwsze niepowodzenie w Pair Tradingu i juz odpuszczasz ?
Przeanalizuj to co sie stalo i... kontynuuj !!! Inaczej nigdy nie dopracujesz swojego systemu.
Proponuje 2 alternatywne modyfikacje tego co robisz:
1. zostaw pary walutowe i znajdz inne dobrze ze soba skorelowane instrumenty - np. dax, cac i stoxx. Zwlaszcza te 2 ostatnie dobrze ze soba chodza. Zwroc uwage na wielkosci pozycji obu instrumentow - tak abys po otwarciu pozycji mial rownowage otwartych pozycji.
2. jesli twoj broker nie ma indeksow, to wroc do walut i graj na krosie tych par ktore sobie dotychczas korelowales - po prostu graj na powrot do sredniej po okreslonym odchyleniu standardowym. Nie graj w czasie zadnych newsow, a najlepiej wtedy kiedy rynek jest malo aktywny.
To jest dokladnie to samo co robiles dotychczas tyle ze meczyles sie na 2 parach... Dodatkowo bedziesz mial latwiej z otwieraniem pozycji, jej zamykaniem i ... ustawieniem ew. SL - jesli robisz to na 2 parach to jest to dosyc skomplikowane i czasochlonne - a czasem sekundy graja role w takiej zabawie.
Powodzenia !!
Nie śledziłem wątku, ale "książkowe" podejście do tej sprawy to otwarcie pozycji nie od razu po rozjeździe ale po tym jak wystąpi określony rozjazd (mierzony np. odchyleniem standardowym) a następnie sytuacja się odwróci i rozjazd zacznie się zmniejszać. Przykładowo czekasz więc np. na rozjazd wielkości 3 odch. standardowych a jeśli takie wystąpi to wchodzisz dopiero gdy spadnie do 2 odch.JAREK67 pisze: Jednakże kiedy pojawia się dryfowanie tzn. ceny się rozjeżdżają i nie chcą powrócić to nie wiadomo czy najpierw dopłacać depo, czy otwierać kolejne pozycje![]()
Nie stosowałem odchylenia standardowego. Założyłem natomiast pewien (pewnie za mały) poziom "aktywacji". Chodziło mi o to żeby robot grał a nie czekał aż się pary odpowiednio daleko rozjadą. Takie czekanie potrafi zabićgreen7 pisze:Nie śledziłem wątku, ale "książkowe" podejście do tej sprawy to otwarcie pozycji nie od razu po rozjeździe ale po tym jak wystąpi określony rozjazd (mierzony np. odchyleniem standardowym) a następnie sytuacja się odwróci i rozjazd zacznie się zmniejszać. Przykładowo czekasz więc np. na rozjazd wielkości 3 odch. standardowych a jeśli takie wystąpi to wchodzisz dopiero gdy spadnie do 2 odch.JAREK67 pisze: Jednakże kiedy pojawia się dryfowanie tzn. ceny się rozjeżdżają i nie chcą powrócić to nie wiadomo czy najpierw dopłacać depo, czy otwierać kolejne pozycje![]()
Testowałeś taki wariant ?