green7 pisze:Jak dla mnie wygląda obiecująco.
Ile transakcji na parze otwierasz ? I jaki TP (kwotowy) masz założony ? I na ile parach ?
Problemem jaki widzę jest brak SL'a. To znaczy widzę, że masz SL'e ale daleko ustawione i tak na wszelki wypadek. Przydałby się chyba również jakiś SL kwotowy (analogicznie do TP) bo tak to jesteś w sytuacji gdy wiesz mniej więcej ile zarobisz natomiast nie masz pojęcia ile stracisz.
Co będzie jak pewnego pięknego dnia wszystkie otwarte pozycje zaliczą SL (wiem mało prawdopodobne ale jednak).
Druga sprawa to dobrze byłoby to jakoś zbacktestować ....
Ale się ruch zrobił w temacie

2 posty w ciągu ostatnich 2 tygodni.
Niestety nie jest tak kolorowo z tym graniem.

Założenia są takie. Maksymalnie 8 pozycji na jedną parę w odstępach nie mniejszych niż 6 godzin.
Gra odbywa się na 10 parach.
Wielkość pozycji to 0.01 lot.
Mechanizm zamykania oparty jest o kontrolę zysku na rachunku jako całości.
Jezeli zysk przekroczy 100 pln wtedy włącza się Trailing Stop Equity. Taki trailing śledzący zysk. Kiedy zysk się cofa wtedy następuje zamknięcie wszystkich pozycji.
Większość założeń przyjąłem z wątku na FF. Nie przyjąłem jednego. Najważniejszego. Nie pozwolić na grę robotowi w strefie silnych np. tygodniowych poziomów S/R.
Chciałem żeby robot grał całkowicie samodzielnie. Nawet nie śledzę co piszą na FF w tym wątku.
I teraz to się mści.
Pozycje pootwierane a rynki zawracają ze stref S/R

Kombinowanie z ustawianiem indywidualnego poziomu SL i TP wydaje mi się mało obiecujące. Już chyba raczej SL kwotowy by się przydał.
Ale chyba i tak najważniejsze żeby nie grać w potencjalnych punktach zwrotu na rynku.
Czyli taki robot, ale nie do końca.
Nie o to mi chodziło.
Tak czy inaczej w takim kształcie to się nie nadaje do puszczenia w realu.
Jeden z ekranów. Nawet jeśli z tego się wygramoli to dla mnie jest juz po śliwkach.
photo hosting sites
-- Dodano: pn 22-07-2013, 20:55 --
marcin.in00 pisze:na demo to przynajmniej wyjdziesz na 0 nie licząc opłat za prąd
Zaj..........e dużo wniosłeś tym postem do dyskusji. Za prąd kto inny zapłaci. Nie szkoda ci klawiatury ?