Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Forum, na którym można do woli dyskutować nie tylko na tematy związane z Forexem.
webskitrader
Gaduła
Gaduła
Posty: 186
Rejestracja: 21 lut 2017, 12:28

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: webskitrader »

Sigurov
Według mnie bardzo wartościowa i rzetelna opinia. Widać, że miałeś duże oczekiwania i po prostu się zawiodłeś.
Daleko nie trzeba szukać. Miałem dokładnie tak samo.
Niezaktualizowana wiedza, chaotycznie podana i dodatkowo "olewczy" styl prowadzącego. To chyba najkrótsze podsumowanie.
Szacunek dla wszystkich próbujących swoich sił na wykresach cenowych :564:

Kreaster
Gaduła
Gaduła
Posty: 126
Rejestracja: 23 sty 2017, 08:18

Koniec

Nieprzeczytany post autor: Kreaster »

Ktoś tam dużo wcześniej napisał świetną opinię, że Jacek robi biznes od drugiej strony.

To taki trochę polski Robert Kiyosaki który pisał, że dorobił się na nieruchomościach co było mitem, bo dorobił się na szkoleniach, książkach czy grach, czego konsekwencją było bodajże w 2012 roku jego bankructwo:
http://www.rp.pl/artykul/941802-Firma-R ... uctwo.html

Jacek niby ma firmę swoją od chyba 1999 roku, jednoosobowa działalność, jednak się trzyma, widocznie coś tam sprzedawał. Jednak od czasu kanału na YT widać, że jego dominującym biznesem teraz są raczej te szkolenia, bo wczoraj na Q&A ogłosił nowinkę o niedzielnej konferencji czyli standard, 4 godziny gadania w tym 30-40 minut o swoim kursie, książce, czy czymkolwiek podobnym. Ma do tego prawo, jednak jakiś tam niesmak jest. Wielu miliarderów czy milionerów też sprzedaje swoje książki.

Na pewno mocno niesmaczne są te opowiastki typu: "sprzedaję mnóstwo produktów, na mnóstwo krajów, mam mnóstwo stron", tylko tak szczerze to do dnia dzisiejszego nikt nie wie co to są za produkty czy chociażby usługi. Raczej każdy normalny przedsiębiorca chwali się swoją firmą, usługami czy produktami, tutaj jest wręcz odwrotnie.

Pieniędzy mu na pewno nie brak, jednak wątpię by był jakimś krezusem na jakiego się promuje. Też niesmaczne były te opowiastki o tym co to nie on, że miss szkoły za nim latała 2 tygodnie w Zakopanym jak selera się nażarł i z niej nie schodził, oraz inne te tantryczne cuda i myślenie o czołgach w brzuszku czy czymś podobnym. Wiadomo - NAIWNYCH NIE BRAK, jednak każdy kto ma choć trochę oleju w głowie potraktuje to z mocnym dystansem. Podobne podejście mam do wszystkich instytucji religijnych odprawiających podobne czary, cuda, zbawienia, oświecenia (kochanka) itd.

Warto mieć na uwadze, że od kilku lat z 5-10 w modzie właśnie są szkolenia od uwodzenia kobiet, akademii biznesu, rozwoju osobistego, NLP, kontrolowania umysłu itd. To się świetnie sprzedaje, jednak trzeba podchodzić do tego z mocnym dystansem.

Fajnie jest posłuchać na pewno czegoś wartościowego nie głupot z YT, jednak należy zachować zdrowy dystans i nie łykać wszystkiego jak pelikan. Wdrożenie wszystkich rad od rozwoju osobistego - karteczki, poranne rytuały, czytanie książek, spisywanie marzeń, celów, ustawianie budzików co chwilę, jakieś sny 3 godzinne, zdrowa dieta, zamówienie jedzenia, jogging oraz inne cuda typu afirmowanie, nakręcanie się, spisywanie myśli, pomysłów, techniki pomodoro, rady typu skoś trawę 10 sąsiadom i miej za to 500 zł dziennie czy Ukrainki sprzątające za 8000 zł to fakty oderwane od realnego życia itd. to o można by od tego wszystkiego trafić do szpitala psychiatrycznego. Na pewno to dobrze brzmi, jednak w rzeczywistości bywa różnie, sprowadza niektórych na ziemię.

Wielu z Was w tym i ja patrzy teraz na kanał z wielkim przymrużeniem oka. Ciekawi mnie tylko w jaką to jeszcze stronę pójdzie dalej. Hejtować można wszystko, na pewno to łagodzi i poprawia humor, jednak czasami warto się uszczypnąć, bo ktoś coś robi, a czy etycznie czy nie to już sami możemy ocenić. Warto właśnie mieć ten dystans i starać się wyciągać tylko wartościowe informacje bez wkurwiania własnego ego bo coś bo ktoś tam wciska gównoprodukty z wiedzą z przed 10 lat.

Pozdrawiam wszystkich :564:

WRACAJĄC NA CHWILĘ DO GŁÓWNEGO WĄTKU

Chyba 95% opinii potwierdziło to samo - KURS 1 MLN - jest słaby, ze słabą jakością, z przestarzałą o jakieś 10 lat wiedzą, mało konkretów, a konsultacje telefoniczne z Jackiem są robione na przysłowiowy odpierdol. Z drugiej strony obiektywnie patrząc jest gwarancja zwrotu przez 30 dni i nikt nie ukończył tego "pseudo kursu" przez 2-3 lata. Dla jednych nauczka i wyciągnięcie błędu na przyszłość by nie wierzyć w cuda (miliony za 3 klocki).

mix
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 37
Rejestracja: 30 gru 2016, 11:54

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: mix »

Co ja tu czytam? Czy ja dobrze zrozumiałem że samozwańczy mistrz wszystkich mistrzów tym razem kreuje się na poczytnego pisarza?
Cóż za ambitny tytuł "RUSZ DUPĘ"? - Ciekaw jestem czy to dzieło jest kontynuacją jego wszechobecnego zainteresowania tematem czterech liter czy został znowu ekspertem kolejnej branży? Chodzi mi o to:

http://www.oswieconykochanek.pl/blog/ci ... nferencji/

Jak go znam to niedługo oznajmi na YT że książka sprzedała się w milionach egzemplarzy, żeby pokazać swoim subskrybentom jaka to właśnie okazja ich omija :D

Opiniomat
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 1
Rejestracja: 17 maja 2017, 23:29

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: Opiniomat »

AkcjaSukces.pl, którą Pan Jacek promuje przeprzez YT, a która jest rzekomo pomysłem jednego z jego kursantów to nic innego tylko kolejny pomysł na dymanie naiwnych.

Domena jak i cały serwis należy do niego. Nie szukając dalego wystarczy przeczytać regulamin:

http://akcjasukces.pl/zamawiam/p/Regulamin-sklepu/9

...
3. Właścicielem i administratorem Serwisu jest firma Promnet z siedzibą w Warszawa ul. Zwirki i Wigury 5/7
(zwana dalej Administratorem).
...

Mam wrażenie, że Jacek się nudzi i bada jak bardzo społeczeństwo jest naiwne.

Jestem zażenowany i mi najzwyczajniej za niego wstyd. Jak można być tak fałszywym człowiekiem i naciągać dla własnej zabawy i rozrywki innych ludzi. Popsuty systemu wartości. Tylko kasa się liczy.

martinello1984
Bywalec
Bywalec
Posty: 15
Rejestracja: 04 maja 2017, 21:17

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: martinello1984 »

Dokładnie, z filmiku na filmik robi się coraz większa żenada a sama książka to będzie nic innego jak lanie wody połączone z tematyką z filmików...i tyle. Okej jest to sposób na biznes ale jaką on tworzy wartość dodaną do tego co już mamy? Sorry, ale merytorycznie ten Jegomość jest cienki, te odpowiedzi które udziala na QiA to jest to poziom szkolny a nie akademicki czy ekspercki , wydaje mi się że ma posłuch głównie wśród studentów i gimnazjalistów. Poważni ludzie biznesu mają z tego co najwyżej niezły ubaw. Nie uważam, żeby rodzaj sprzedaży jaki on uprawia był najbardziej etycznym jaki może być. Jeżeli mam produkt czy usługę, to po prostu promuję ją otwarcie i otwarcie mówię o swojej działalności a nie chowam się za pseudodarmowymi poradami typu "jak strzelić se gumką w łeb, żeby odnieść sukces...".

Oświecony kochanek....ludzie, wiecie ilu zupełnie przeciętnych facetów z przeciętnymi zarobkami miało i spało z tak pięknymi dziewczynami, że głowa boli ? I żaden Pan Jack Brunet (ów Jegomość) czy inny Adapter nie powiem Wam prawdy...a prawda jest taka, że jeżeli nie masz w sobie tego czegoś, co pociąga kobiety i jeżeli sam w sobie nie jesteś interesujący, to zapomnij o jakimkolwiek skutecznym podrywie czy stworzeniu trwałego związku. I to samo dotyczy finansów, żeby wiedzieć jak robić biznesy i duże pieniądze to albo trzeba być naturalnie predysponowanym albo się tego nauczyć ale nigdy z poziomu samej nauki nie przeskoczysz osoby naturalnie predysponowanej do pomnażania pieniędzy, że nie wspomnę o warunkach środowiskowych, polityczno-ekonomicznych, itd. No tylko, że tej w książce "Rusz Dupcie" czy jakiejkolwiek innej nie znajdziesz takich wniosków, a czemu? Bo by się nie dało na tym zarobić !

Facet zrobił z rozwoju osobistego świetny produkt do sprzedaży i wyniósł siebie na firmament marketingowego guru, ale powiedzmy sobie uczciwie raz a porządnie- rozwijasz się zawsze, w każdej chwili, nawet teraz czytając ten komentarz. Dlaczego? bo poznajesz inny punkt widzenia.

Ciekawe czy Jegomość łaskawie przeprosi poprzednich uczestników kursu za jego mierną jakość, bo jako producent tego "dzieła" powinien się za niego poczuwać...jeżeli ma jaja i jest odpowiedzialny za swoją robotę. To jest właśnie cecha ludzi sukcesu, mieć jaja i przyznać się do tego, że "zawaliłem i mogłem to zrobić lepiej".

Jeżeli chce robić i sprzedawać kursy to niech się nauczy najpierw je robić, albo niech zleci komuś kto się na tym naprawdę zna.

Roxy
Bywalec
Bywalec
Posty: 18
Rejestracja: 18 maja 2017, 22:27

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: Roxy »

martinello1984 pisze:Dokładnie, z filmiku na filmik robi się coraz większa żenada a sama książka to będzie nic innego jak lanie wody połączone z tematyką z filmików...i tyle. Okej jest to sposób na biznes ale jaką on tworzy wartość dodaną do tego co już mamy? Sorry, ale merytorycznie ten Jegomość jest cienki, te odpowiedzi które udziala na QiA to jest to poziom szkolny a nie akademicki czy ekspercki , wydaje mi się że ma posłuch głównie wśród studentów i gimnazjalistów. Poważni ludzie biznesu mają z tego co najwyżej niezły ubaw. Nie uważam, żeby rodzaj sprzedaży jaki on uprawia był najbardziej etycznym jaki może być. Jeżeli mam produkt czy usługę, to po prostu promuję ją otwarcie i otwarcie mówię o swojej działalności a nie chowam się za pseudodarmowymi poradami typu "jak strzelić se gumką w łeb, żeby odnieść sukces...".

Oświecony kochanek....ludzie, wiecie ilu zupełnie przeciętnych facetów z przeciętnymi zarobkami miało i spało z tak pięknymi dziewczynami, że głowa boli ? I żaden Pan Jack Brunet (ów Jegomość) czy inny Adapter nie powiem Wam prawdy...a prawda jest taka, że jeżeli nie masz w sobie tego czegoś, co pociąga kobiety i jeżeli sam w sobie nie jesteś interesujący, to zapomnij o jakimkolwiek skutecznym podrywie czy stworzeniu trwałego związku. I to samo dotyczy finansów, żeby wiedzieć jak robić biznesy i duże pieniądze to albo trzeba być naturalnie predysponowanym albo się tego nauczyć ale nigdy z poziomu samej nauki nie przeskoczysz osoby naturalnie predysponowanej do pomnażania pieniędzy, że nie wspomnę o warunkach środowiskowych, polityczno-ekonomicznych, itd. No tylko, że tej w książce "Rusz Dupcie" czy jakiejkolwiek innej nie znajdziesz takich wniosków, a czemu? Bo by się nie dało na tym zarobić !

Facet zrobił z rozwoju osobistego świetny produkt do sprzedaży i wyniósł siebie na firmament marketingowego guru, ale powiedzmy sobie uczciwie raz a porządnie- rozwijasz się zawsze, w każdej chwili, nawet teraz czytając ten komentarz. Dlaczego? bo poznajesz inny punkt widzenia.

Ciekawe czy Jegomość łaskawie przeprosi poprzednich uczestników kursu za jego mierną jakość, bo jako producent tego "dzieła" powinien się za niego poczuwać...jeżeli ma jaja i jest odpowiedzialny za swoją robotę. To jest właśnie cecha ludzi sukcesu, mieć jaja i przyznać się do tego, że "zawaliłem i mogłem to zrobić lepiej".

Jeżeli chce robić i sprzedawać kursy to niech się nauczy najpierw je robić, albo niech zleci komuś kto się na tym naprawdę zna.
Rzeczowo to podsumowałeś.
Recepta sprowadza się, do sympatycznej i uśmiechniętej buzi, oferowania większej wartości merytorycznej za free w postaci książkowych streszczeń niż finalny produkt oraz bezgranicznej bezczelności, nieuczciwości i braku skrupułów.
Jest to zresztą zachowanie charakterystyczne dla wszelkiej maści hohsztaplerów aby grę pozorów wykorzystać do budowania autorytetu w celu dokonania oszustwa. Jak nazwać inaczej sprzedawanie bezwartościowego poradnika za 3 tys?
Faktem jest, że są osoby zajmujące się ehandlem, które nie ujawniają swoich stron sprzedażowych. Nawet gdyby takowe posiadał czy miliony na koncie, to nie usprawiedliwia takich praktyk oferowania towaru niezgodnego z zawartością.

whoknew08
Bywalec
Bywalec
Posty: 18
Rejestracja: 09 sty 2017, 18:14

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: whoknew08 »

Mam szczerą nadzieję, ze ludzie nie nabiorą się na takie biznesy jak ta AkcjaSukces.pl
Jasne, każdy ma prawo sprzedawać co chce - słyszeliście o gościu, który zarobił niezłe pieniądze na sprzedawaniu kamieni, wokół których zrobił marketing - pet rock, kamień-zwierzątko itd. ?
Ale kurczę, gumka recepturka i puszka za 20 zł...

Roxy
Bywalec
Bywalec
Posty: 18
Rejestracja: 18 maja 2017, 22:27

Re: Jacek Wiśniowski kurs 1 mln

Nieprzeczytany post autor: Roxy »

whoknew08 pisze:Mam szczerą nadzieję, ze ludzie nie nabiorą się na takie biznesy jak ta AkcjaSukces.pl
Jasne, każdy ma prawo sprzedawać co chce - słyszeliście o gościu, który zarobił niezłe pieniądze na sprzedawaniu kamieni, wokół których zrobił marketing - pet rock, kamień-zwierzątko itd. ?
Ale kurczę, gumka recepturka i puszka za 20 zł...
Nie widzę akurat w tym nic złego. Inaczej jest jednak kiedy wybierasz się na pokaz prowadzony przez mistrza kuchni prezentującego najlepsze smaki świata, oferujący najlepszą szynkę w cenie 30 zł za puszkę, a w środku znajduje się np. karma dla psów za 1,99 :) Oczywiście, że zawsze można wytłumaczyć niezadowolonym nabywcom, że aby w pełni docenili ten smak trzeba być obdarzonym przez naturę w wyostrzone zmysły i kierować się instynktem.

Kreaster
Gaduła
Gaduła
Posty: 126
Rejestracja: 23 sty 2017, 08:18

Koniec?

Nieprzeczytany post autor: Kreaster »

Ja to proponuję wszystkim (przede wszystkim nowym) Jacka traktować na zasadzie, że wiedza z książek, biografii, niektórych metod rozwoju osobistego, NLP, nowy ciała, marketingu itd. jakoś przykuć do tego większą uwagę.

Informacje o tym, że najadł się selera, 2 tygodnie w Zakopanym bzykał miss szkoły, kontrole wytrysku, biznesy, 800 stron, mnóstwo produktów, na mnóstwo krajów, jakich to aut podobno nie ma i ile nie zarabia traktować z moooocnym dystansem. Teksty o tym, że otwórz firmę na globalny rynek, na cały świat, nie ograniczaj się, pracuj non stop na pewno fajnie brzmią, tylko w rzeczywistości wiadomo jak jest. Cholernie ciężko..., a łatwo mówić o tym.

Rzeczywiście jak ktoś już wspomniał wcześniej to trochę taki fenomen. Niby wszystko jest ok, ale niesmak jest cholernie duży. Facet coś tam osiągnął, nie ma co się oszukiwać. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że on w którymś filmiku coś tam wspomniał, że jak siedzi załóżmy w "loży VIP" "andżelów biznesu" i ktoś do niego "podobno" podchodzi z pomysłem czy czymś tam nieładnie ubrany czy nie wygląda na "ogarniętego" to dla niego jest to NIESPÓJNE i COŚ MU NIE GRA.

Właśnie ten temat pokazał, że COŚ TU JEST NIESPÓJNE Z TYM CO MÓWI PAN SUKCES. Jednak co by nie mówić fajnie jest posłuchać raz w tygodniu czegoś konkretnego, ale nic więcej....

ext3
Gaduła
Gaduła
Posty: 136
Rejestracja: 04 maja 2010, 21:46

Re: Koniec?

Nieprzeczytany post autor: ext3 »

wow, nadal męczycie Jacka widzę,... i dobrze! niech temat trwa dla dobra naiwnych!

Inny ciekawy aspekt sprawy.
Zauważcie, że w przypadku jakchś 'normalnych' ludzi sukcesu zawsze jest pewien kontekst - inni ludzie, którzy osobę znają/znali również wypowiadają się w temacie tej osoby.
Czy to znajomi z dzieciństwa, ze szkoły, z innych środowisk, z forum o uwodzeniu, po prostu jacyś ludzie którzy tworzą mniej lub bardziej wiarygodne tło dla danej osoby sukcesu.
W przypadku Jacka nie widać specjalnie jakichś znajomych, którzy by się pojawiali, np. napisali coś w obronie osoby, lub chociaż podzielili się pozytywnymi wydarzeniami/historiami z przeszłości.
Poza tym cudakiem, co pisze o miliarderach (i też przbiegł jakiś tam hardkorowy maraton), nie widać osób, które by się do Jacka przyznawały. Tak jakby całe życie działał i był sam, bez środowiska, bez kontekstu, ludzi, partnerek, po prostu one-man-army. Zawsze sam. Nikt go nie pamięta z dawnych czasów, a jeśli tak, to się nie przyznają do osoby Jacka. Pewnie z zazdrości?
Halo, czy jest tu ktoś kto zna/znał Jacka osobiście?
Czy jest ktoś, kto by stwierdził "co wy pie...cie, Jacek to wpożo ziomek, znam go od lat, pogada na każdy temat, pomoże, panny go uwielbiają, dusza towarzystwa!"

ODPOWIEDZ