Inwestycje w nieruchomości.

Forum, na którym można do woli dyskutować nie tylko na tematy związane z Forexem.
umika3
Gaduła
Gaduła
Posty: 103
Rejestracja: 30 mar 2008, 09:15

Nieprzeczytany post autor: umika3 »

Nuvolari pisze:Ciężko znaleźć najmcę? to chyba mieszkasz w jakimś mniejszym mieście.

W mieście ze studentami nie ma problemu..

Potencjalne zyski z lokaty i tak trzeba pomniejszyć o inflacje i wtedy juz tak ladnie to nie wyglada., a czynsz spokojnie co roku możesz up.
Bzdura!!!!!
Mam mieszkanie Warszawa, Mokotów Sadyba, super lokalizacja tylko że 11-piętrowy blok. Po 10 latach wynajmowania z mieszkania została ruina, dosłownie!!!! Wszystkie meble do wyrzucenia!!! W lipcu 2011 roku mieszkanie ouścił ostatni lokator. Chciałam sprzedać dałam średnią cenę w okolicy za pośrednictwem agencji. W styczniu, zdesperowana, bo cały czas płacę czynsz, podjełam decyzję o remoncie kapitalnym. Wymieniłam okna, zrobiłam loggie, gładzie, nową łazienkę, wycylkinowałam parkiet, wymieniłam drzwi, nowa całkowicie wyposażona kuchnia, nowe wszystkie meble. koszt 38 tys. Ogłoszenia o sprzedaż i wynajem we wszystkich portalach nieruchomości i co.........................żadnego telefonu!!!!!!!!!!!!!!!!! Na Gumtree np moje ogłoszenie po 3 godzinach było na 6 stronie!!!! Średnio co 4 minuty było dodawane ogłoszenie o wynajem! Cena na wynajem raczej niska jak na 42 m mieszkanie bo 1600 zł. Remont będzie mi się zwracał 4 lata!!!!!!! A koszty cały czas lecą bo czynsz nie jest mały - 500 zł. Nawet na gównianej lokacie miałabym po prostu jakiś zysk i 0 kłopotów!!!!!!!! Dobrze się zastanów czy ma sens taka inwestycja!!!!
"Samobójstwo nie jest kwestią wyboru, następuje, gdy cierpienie przekracza siły do walki z nim"

Cadermo

Nieprzeczytany post autor: Cadermo »

umika3 pisze: Nawet na gównianej lokacie miałabym po prostu jakiś zysk i 0 kłopotów!!!!!!!!
Policz sobie ile byś miała na lokacie .Po 10 latach też wypada to niezbyt ciekawie...O ile wypłacasz środki z zysków . Dajmy na to 3-4 % średnio co rok(inflacja) to po 10 latach przy procencie składanym mając 200k zł zostaje Ci tak naprawdę wartość130k . Nie wiem czy dobrze obliczyłem...

Awatar użytkownika
Tig3r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2310
Rejestracja: 02 sty 2008, 10:46

Nieprzeczytany post autor: Tig3r »

Cadermo pisze:Policz sobie ile byś miała na lokacie .Po 10 latach też wypada to niezbyt ciekawie...O ile wypłacasz środki z zysków . Dajmy na to 3-4 % średnio co rok(inflacja) to po 10 latach przy procencie składanym mając 200k zł zostaje Ci tak naprawdę wartość130k . Nie wiem czy dobrze obliczyłem...
A z najmu też liczysz wypłaty?
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..

Cadermo

Nieprzeczytany post autor: Cadermo »

Moim zdaniem ,już chyba lepiej kupić mieszkanie na wynajem niż te pieniądze dawać na lokatę. Mówię o opcji na dodatkowe źródło dochodu ,a nie oszczędności . Po 20 latach mieszkanie nadal jest Twoje i w dodatku istnieje mniejsze ryzyko ,że straci wartość jak czysty pieniądz na lokacie i w dodatku masz tam jakieś profity z wynajmu. Ale nie traktowałbym tego jako stałe źródło dochodu.Ale to tylko moja opinia.

W dodatku możesz co rok iść z inflacją i zwiększać opłatę za wynajem .Na lokacie już tego nie zrobisz.
Tig3r pisze:A z najmu też liczysz wypłaty?
Co dokładnie masz na myśli?

Podkreślam ! To są tylko moje przemyślenia ,więc proszę nie traktować tego poważnie. Może ktoś bardziej ogarnięty skomentuje mój wpis? Np. Tig3r ?

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
mandrejk
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 928
Rejestracja: 03 mar 2011, 22:16

Nieprzeczytany post autor: mandrejk »

Cadermo pisze:Moim zdaniem ,już chyba lepiej kupić mieszkanie na wynajem niż te pieniądze dawać na lokatę. Mówię o opcji na dodatkowe źródło dochodu ,a nie oszczędności . Po 20 latach mieszkanie nadal jest Twoje i w dodatku istnieje mniejsze ryzyko ,że straci wartość jak czysty pieniądz na lokacie i w dodatku masz tam jakieś profity z wynajmu. Ale nie traktowałbym tego jako stałe źródło dochodu.Ale to tylko moja opinia.
B.dobre podejście tylko lepiej jest kupić jakiś lokale usługowe i mieć z tego kasę co miesiąc, uważam ,że teraz jest dobry moment na zakup nieruchomości.
Kryzys wiecznie trwał nie będzie, ceny nieruchomości zaczną iść do góry.(mam taką nadzieje) :)

p.s poszukaj na licytacjach komorniczych czasami można coś fajnego wyrwać.
Niezależnie od tego, czy spędzamy nasze życie śmiejąc się, czy płacząc (smucąc się) - to zawsze jest ten sam czas życia...

forexsowicz91
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 503
Rejestracja: 25 lis 2011, 17:55

Nieprzeczytany post autor: forexsowicz91 »

Teraz mieszkania są stosunkowo tanie, możliwe że jeszcze bardziej spadną, a poza kasą w najmu można też zarobić na wzroście tego mieszkania, no ale właśnie kto wie czy ceny urosną, chyba bardziej prawdopodobne że spadną.

Awatar użytkownika
Tig3r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2310
Rejestracja: 02 sty 2008, 10:46

Nieprzeczytany post autor: Tig3r »

Cadermo pisze:W dodatku możesz co rok iść z inflacją i zwiększać opłatę za wynajem .Na lokacie już tego nie zrobisz.
Oprocentowanie jest pochodną inflacji więc ten argument nie ma racji byty, dodatkowo płynność - lokatę możesz zerwać i już, mieszkanie nie.
Mieszkanie musisz o nie dbać remonty, ubezpieczać itd. I z wiekiem ono wcale nie drożeje, owszem nowe tak ale stare z racji swojego wieku spadają na wartości. Duże znaczenie może też mieć lokalizacja która na przestrzeni lat może się zmienić z "super" na "do niczego".

Cadermo pisze:Tig3r napisał:
A z najmu też liczysz wypłaty?

Co dokładnie masz na myśli?
Czy z najmu żyjesz, czy ma on tylko pokryć koszta zakupu i utrzymania nieruchomości?


Lokata:
plusy
- płynność, łatwo zerwać wyciągnąć czy przenieść w inne aktywu, zero problemów, oprocentowanie zawsze powyżej inflacji (można na zmienna oprocentowanie)
- zero stresu i problemów
- bezpieczeństwo
- procent składany (re-inwestycja odsetek)

Minusy:
- względnie niskie oprocentowanie



Wynajem:
Plusy:
- możliwość skorzystania z dźwigni (kredyt)
- wartość nieruchomości - możliwość zakupu na zaniżonej cenie - zależne od koniunktury
- teoretycznie większa rentowność

Minusy:
- rentowność uzależniona od wielu losowych czynników: lokalizacja, popyt i podaż na rynku, demografii
- zdarzenie losowe i ich wpływ - powódź, wojna, nacjonalizacji itp.
- problem z upłynnieniem i koszty z tym związane
- konieczność utrzymywania stanu technicznego, ubezpieczeń, poszukiwania lokatorów, płacenia czynszów i rachunków, możliwość wzrostu opłat - podatki etc.
- wartość nieruchomości - możliwość zakupu na przesyconym rynku (po zawyżonej cenie)
- wycena zależna od koniunktury gospodarki
- problemy z wyliczeniem przyszłych zysków/strat (zmienne koszty niemożliwe do przewidzenia, jak również przyszłych przychodów)
- można mieć problem z lokatorami, mogą zając mieszkanie i nie chcieć się wyprowadzić, prawo jest po ich stronie
- "obsługa lokatorów" - szukanie przy zmianie etc, pilnowanie wpłat, rachunków

Neutralne:
- wartość nieruchomości teoretycznie rosną ceny, jednak im starsze lokum tym wartość mniejsza


Wydaje mi się (trzeba by to policzyć) że pomijając fakt kupienia na górce/dołku zysk powinien być zbliżony - za to kłopotliwość większa.
Niemniej na pewno warto dywersyfikować portfolio.
======================================================
Nie głupi ten co nie wie, lecz ten który nie chce się nauczyć..

Cadermo

Nieprzeczytany post autor: Cadermo »

Tig3r pisze:Czy z najmu żyjesz, czy ma on tylko pokryć koszta zakupu i utrzymania nieruchomości?
Źródło dodatkowego utrzymania.
Lokata:
Biorąc pod uwagę ,że tylko wypłacamy zyski i nie korzystamy z procentu składanego to po 10 latach te pieniądze będą mniej warte ,a co za tym idzie ,nasze zyski też zmaleją przez inflację prawda? Biorąc pod uwagę ,że przez 10-20 lat mamy ten sam kapitał na lokacie.

Tig3r
A co sądzisz o nieruchomościach komercyjnych ? Ja mam podobne zdanie co Panowie wyżej ,a Ty? Jeśli będzie to dobra lokacja to zawsze będą chętni na wynajem lokalu pod sklep/bank czy coś w tym stylu chyba.

Awatar użytkownika
Wirus
Zbanowany
Zbanowany
Posty: 1556
Rejestracja: 27 lis 2011, 20:50

Nieprzeczytany post autor: Wirus »

Tig3r pisze:Oprocentowanie jest pochodną inflacji więc ten argument nie ma racji byty
Oczywiście. Poza tym można kupić obligacje - polskie, niemieckie, nawet greckie ;-) Odnoszę jednak wrażenie, że Cadermo ma już swój plan i nie potrzebuje rad, ale potwierdzenia, że dobrze to sobie wymyślił. A wystarczy posłuchać ludzi, którzy praktykują, nie teoretyzują.

Nuvolari
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 24 wrz 2010, 18:06

Nieprzeczytany post autor: Nuvolari »

Ekipa z Wawy ma jakiegos pecha, a moze to przez te agencje?

Co prawda zaledwie od 2 lat, wynajmuje studentom mieszkanie 3 pokojowe w Poznaniu. I nigdy nie musiałem szukać kogoś dłużej niż 2-3 dni.

Rozmawiamy o zysku, a to tak jak w firmach nie jest najważniejsze.
Liczy sie Cash flow. co miesiąc na czysto +2k, a jak bede chciał sprzedać to mieszkanie to +- dostane tyle samo co zapłaciłem.
Po 10-20 latach z tych miesiecznych przepływów uzbiera się fajna sumka na emeryturę :wink:

ODPOWIEDZ