Inwestycja w ziemie rolne.

Forum, na którym można do woli dyskutować nie tylko na tematy związane z Forexem.
Cadermo

Nieprzeczytany post autor: Cadermo »

Jarekk pisze:Zalozmy cene 30tys za ha
Takich cen raczej nie ma. Można dokładnie poszukać na stronach Agencji Nieruchomości Rolnych :
http://www.anr.gov.pl
Jarekk pisze:Ogolnie to jak zwzkle glupi pomysl.
No ja słyszałem właśnie zupełnie co innego.Kolega tego znajomego ,który go w to wprowadza robi to od dłuższego czasu ,co prawa ma sporo tych gruntów ,ale wcale dużo roboty nie ma. Ma np. umowę z pobliskimi rolnikami ,że ścięte siano oddaje imje w zamian za ścięcie tylko raz w roku. Tego się dziś dowiedziałem.
Ale najbardziej kusi mnie to ,że ziemie masz praktycznie za darmo jeśli kupisz ją na kredycie ,który opłacany jest z dotacji.Potem ziemia jest już Twoja za free.

Jarekk
Gaduła
Gaduła
Posty: 123
Rejestracja: 16 lis 2011, 19:13

Nieprzeczytany post autor: Jarekk »

Jezeli bedziesz mial komu ta ziemie wzdzierzawic zeby nie byla odlogiem to wporzadku, ale z tym moze byc problem, przynajmniej u mnie.
Analityk studiujący wykresy to myśliwy, podążającymi za subtelnymi znakami, widocznymi jedynie dla tych, którzy wiedzą, czego szukać.

Awatar użytkownika
basketmat
Gaduła
Gaduła
Posty: 235
Rejestracja: 19 sie 2011, 19:00

Nieprzeczytany post autor: basketmat »

Na Rzeszowszczyźnie są tanie ziemie.
Pozdrawiam

Cadermo

Nieprzeczytany post autor: Cadermo »

Ktoś wie może jak wygląda proces przekształcania działki rolnej lub rolno-leśnej w budowlaną ? Ile czasu to na ogół zajmuje i jakie to są koszta?

vicki
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 78
Rejestracja: 01 maja 2010, 10:55

Nieprzeczytany post autor: vicki »

proces czesto trwa latami a czasem nie da sie tego wogole zrobic

Awatar użytkownika
basketmat
Gaduła
Gaduła
Posty: 235
Rejestracja: 19 sie 2011, 19:00

Nieprzeczytany post autor: basketmat »

Jak dasz w łapę, to się pewnie da.
Pozdrawiam

sonik
Uczestnik
Uczestnik
Posty: 1
Rejestracja: 26 maja 2011, 01:35

Nieprzeczytany post autor: sonik »

Jesli chodzi o odrolnienie, to kupujesz jak najgorsza ziemie jakosciowo, wtedy są szanse. gruntów najlepszych nie odrolnisz, potrzeba na to specjalnych zezwolen, ktore sa wlasciwie niemozliwe do dostania (w sensie musi być jakis bardzo mocny powód zeby tak sie stało)

trend(i)Y
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 44
Rejestracja: 07 kwie 2012, 20:42

Nieprzeczytany post autor: trend(i)Y »

Cadermo pisze:Ktoś wie może jak wygląda proces przekształcania działki rolnej lub rolno-leśnej w budowlaną ? Ile czasu to na ogół zajmuje i jakie to są koszta?
Czas to 5-10 lat w zależności na jakim etapie jest dany projekt. Od momentu studium do zmian w planie zagospodarowania przestrzennego mija gdzieś tak tyle lat. Jak masz jakieś plecy w urzędach to może ci się to uda zrobić, ale tor zwany " umysłowa choroba psychiczna państwa polskiego" jest tutaj gigantyczny. Jak chcesz przyspieszyć z 5-10 lat do powiedzmy 2 lat to urzędasy będą chciały, żebyś zainwestował z bańkę, dwie i zagwarantował, że to postawisz, wówczas możeeeee ( i to należy traktować z dużą dozą niebezpieczeństwa) ci się to szybciej uda i zarobisz na ziemi jakies 5000%, stosowanie przemocy psychicznej i fizycznej również się bardzo przydaje, ale wiadomo jak to się może skończyć...
To i tak jest g....o w porównaniu z branżą energetyczną. Idziesz do urzędasów i mówisz, że chesz postawić elektrownie, urzędasy ci mówią dawaj bańkę łapówy ( albo więcej - w zależności od tego z jak pazernymi ryjami masz do czynienia) dajesz bańkę, przychodzisz po pozwolenia a oni ci mówią jak dasz jeszcze jedną to co damy a jak nie to spadaj :):):)
Inwestycje w Polsce przynoszące kilka tysięcy procent zysku albo więcej są zarezerwowane dla urzędniczo-nieudacznego gówna, które jak nie zrobi przekrętów to zdechnie z głodu w dobie intelektualnej globalizacji:)

Cadermo

Nieprzeczytany post autor: Cadermo »

trend(i)Y pisze:Czas to 5-10 lat w zależności na jakim etapie jest dany projekt. Od momentu studium do zmian w planie zagospodarowania przestrzennego mija gdzieś tak tyle lat. Jak masz jakieś plecy w urzędach to może ci się to uda zrobić, ale tor zwany " umysłowa choroba psychiczna państwa polskiego" jest tutaj gigantyczny. Jak chcesz przyspieszyć z 5-10 lat do powiedzmy 2 lat to urzędasy będą chciały, żebyś zainwestował z bańkę, dwie i zagwarantował, że to postawisz, wówczas możeeeee ( i to należy traktować z dużą dozą niebezpieczeństwa) ci się to szybciej uda i zarobisz na ziemi jakies 5000%, stosowanie przemocy psychicznej i fizycznej również się bardzo przydaje, ale wiadomo jak to się może skończyć...
To i tak jest g....o w porównaniu z branżą energetyczną. Idziesz do urzędasów i mówisz, że chesz postawić elektrownie, urzędasy ci mówią dawaj bańkę łapówy ( albo więcej - w zależności od tego z jak pazernymi ryjami masz do czynienia) dajesz bańkę, przychodzisz po pozwolenia a oni ci mówią jak dasz jeszcze jedną to co damy a jak nie to spadaj n)Smile
Inwestycje w Polsce przynoszące kilka tysięcy procent zysku albo więcej są zarezerwowane dla urzędniczo-nieudacznego gówna, które jak nie zrobi przekrętów to zdechnie z głodu w dobie intelektualnej globalizacji:)
To mnie zniechęciłeś :mrgreen: Niestety nie mam żadnych kontaktów wśród urzędników i pewnie nigdy nie będę miał ,bo to nie moje towarzystwo ,ale dzięki za opisanie tego procederu .Pozdrawiam

marco321
Bywalec
Bywalec
Posty: 15
Rejestracja: 16 sty 2012, 17:42

Nieprzeczytany post autor: marco321 »

Jak kupowac ziemie rolną, to tylko blisko miasta, wtedy jest szansa, że gmina sama przekształci ziemie rolną w ziemie siedliskową = budowlana i najlepiej, żeby ta działka ziemi rolnej sąsiadowała z działką na której jest domek jednorodzinny... wtedy jest jeszcze wieksza szansa na przekształcenie. najlepiej pojechac do znajomego geodety i wytłumaczy jaką działke rolną kupic, żeby była jak najwieksza szansa na przekształcenie..
"Lepiej stracić okazje, niż pieniądze"

ODPOWIEDZ