Hedging po mojemu

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
FilozofiaForex

Re: Hedging po mojemu

Nieprzeczytany post autor: FilozofiaForex »

OK, miodzio! znalazłem te ustawienia w myfxbooku. Dziękuję za sugestię!
Przy okazji, dzisiaj cały dzień bez zmian. Edek idzie w bok. Equity +29,25%. Najpewniej w piątek przy okazji odczytów NFP coś się ruszy, a i jutrzejszy kalendarz też zapewne nie będzie obojętny.

jackub

Re: Hedging po mojemu

Nieprzeczytany post autor: jackub »

gratuluje... :564:

jackub

Re: Hedging po mojemu

Nieprzeczytany post autor: jackub »

Wychodzi bo edek jest cały czas w konsoli....., wyrwie sie kiedyś z konsoli i będzie chyba bolało...
Oby jak najmniej

Awatar użytkownika
Głupol
Gaduła
Gaduła
Posty: 114
Rejestracja: 31 maja 2013, 08:38

Re: Hedging po mojemu

Nieprzeczytany post autor: Głupol »

Choć na dzień dzisiejszy wygląda to imponująco ,szczegolnie jak sie spojrzy na skutecznośc 245/245 hehehe , :D to nieuchronnie zmierzasz do takiego obrazu gdy krzywa equity coraz bardziej zacznie się rozjeżdżać , z krzywą salda , bo nagromadzenie negatywnego wolumenu pozycji przynoszących starty , bedzie tak duże ,że abyś utrzymał sie na powierzchni przy nawet małym podmuchu przeciw tym pozycjom , musisz to kontrować coraz większą i większą pozycją w zgodzie z kierunkiem ceny. Jak sie ma żelazne nerwy , żelazną dyscyplinę i dużo szczęścia i kasy w zapasie ,i nie spotka nas taki 15 stycznia ...czarny dzień ponownie , to czemu nie .....KIBICUJE OCZYWISCIE .

Podobną zasade ma wiele strategii EA radzieckich z serii Ilan i pochodne , budują negatywną piramidę , uśredniając cenę , i jednocześnie zarabiają grajac z trendem , generalnie zaczyna sie to zyskiem a kończy klapą , tez tak starciłem trochę kasy. Ruscy zdaja sobie z tego sprawę i graja tymi automatami na nanokontach , tam mozna poszaleć , bo łatwo jest zapewnic kilkaset tysiecy centów na koncie i wówczas , zanim nas zdmuchnie , trochę sie pocieszymy cyferkami idącymi do góry
Ale na dzień dzisiejszy zaciekawiłeś mnie i trzymam kciuki ....... w końcu Amerykańcy , ten demokratyczny kraj ZABRONIŁ własnie tak grać , coś w tym jest ....powodzonka.

irmentruda
Maniak
Maniak
Posty: 1607
Rejestracja: 21 sie 2014, 08:51

Re: Hedging po mojemu

Nieprzeczytany post autor: irmentruda »

Rozwazałes okresowe czyszczenie stratnych pozycji? Aktualnie masz w plecy 1700 zl, pozamykaj stratne pozycje, zostanie Ci 12900 zl, masz zatem 2900 zl zysku. Zgarnij go (w admiralu poprzez gabinet inwestora mozesz dowolnie wplacac/wyplacac na demo). To taki moj poglad na to.
Poszukaj dziennika takiego goscia jak Spekulant FM (http://www.myfxbook.com/members/Spekula ... tfm/978572), on robił cos w tym stylu, ze szukal silnego trendu, obstawial go buystopami/sellstopami, pozycje stratne trzymal i z czasem zamykal jak byl dobry lub ostateczny czas na to. Zyski tez zgarnial okresowo. Ciekawe jak mu sie dalej powiodlo bo konta dluzej nie udostepnial.

FilozofiaForex

Re: Hedging po mojemu

Nieprzeczytany post autor: FilozofiaForex »

Generalnie jest tak, że na wykresie w myfxbooku i ta jest pewine błąd. Wygląda to tak, że poziom equity oddalił się w poczatkowej fazie sesji od poziomu salda rachunku o około 2000 PLN, a potem stopniowo zbliżał się do tego poziomu, by w ostatnich dniach nagle znowu spaść. W rzeczywistości taka sytuacja nigdy nie miała miejsca. Błąd wykresu mfxbooka spowodowany jest tym, że zalogowałem się tam kilka dni temu i w systemie brakowało aktualnych danych na temat otwartych pozycji w środkowym okresie trwającej sesji. Faktycznie było w początkowej fazie tak jak widać na wykresie, ale potem odległość equity od salda rachunku była na stalym poziomie. To co wygląda na wykresie na nagly spadek equity w ostatnich dniach jest poprostu powrotem do tego co powinno być widać przez caly czas.
Amerykańskie zakazy łatwo ominąć. Wystarczy mieć dwa rachunki i na jednym grać długie pozycje, a na drugim długie. Wyjdzie na to samo.

FilozofiaForex

Re: Hedging po mojemu

Nieprzeczytany post autor: FilozofiaForex »

Nie tylko rozważałem okresowe czyszczenie stratnych pozycji, ale nawet testowałem takie podejście. Efekt był zdecydowanie niezadowalający.
Wypłacanie kasy wchodzi w grę tylko raz w roku (w przypadku rachunku real) i to też mowa o kwocie potrzebnej na udobruchanie fiskusa.
Co do szukania tak zwanego "trendu", cóż... osobiście uważam, że to bzdura. Przy pomocy zwykłej sześciennej kostki do gry, ołówka i kartki w bardzo prosty sposób można przeprowadzić "badanie" udowadniające, że "trendy" to tylko wytwór wyobraźni obserwatora wykresu, a same wykresy cenowe na foreksie są zwyczajnie losowe, a nie fraktalne.

FilozofiaForex

Re: Hedging po mojemu

Nieprzeczytany post autor: FilozofiaForex »

FilozofiaForex pisze:... na jednym grać długie pozycje, a na drugim długie ...
Oczywiście chodziło mi o to, by na jednym rachunkiem grać pozycje krótkie, a na drugim długie.

irmentruda
Maniak
Maniak
Posty: 1607
Rejestracja: 21 sie 2014, 08:51

Re: Hedging po mojemu

Nieprzeczytany post autor: irmentruda »

FilozofiaForex pisze:Nie tylko rozważałem okresowe czyszczenie stratnych pozycji, ale nawet testowałem takie podejście. Efekt był zdecydowanie niezadowalający.
Wypłacanie kasy wchodzi w grę tylko raz w roku (w przypadku rachunku real) i to też mowa o kwocie potrzebnej na udobruchanie fiskusa.
Hmmm, mysle, ze po prostu musiales wtedy stanac oko w oko z prawda, ze w Twoich pozycjach ukrywa sie znaczna strata i nie czyszczac tego oddalasz w czasie ten fakt. To tak jak przesuwanie stoplossa na wykresie. Skoro nie wyplacasz kasy to po co cały ten trud? Zeby w pewnym momencie przyszedl kolejny czarny poniedzialek,wtorek, sroda, czwartek czy piatek i cale Twoje zmaganie poszlo w zero?

FilozofiaForex

Re: Hedging po mojemu

Nieprzeczytany post autor: FilozofiaForex »

Myślę, że źle myślisz. Nic się nigdzie nie ukrywa. Przecież widać czarno na białym, że strata pokryta jest ze znaczną nawiązką zyskiem, który pojawił się w saldzie rachunku. Strata jest pod stałą kontrolą.
Pytasz po co trud skoro nie wypłacam? Pomijając, że mój rachunek to demo, plan jest taki: z 10k depozytu początkowego, doprowadzić rachunek do 20k (+100%). Dzięki temu będę mógł zwiększyć wielkość mikrolota z 0,01 na 0,02. Dalej, po osiągnięciu 30k przejść na zlecenia za 0,03, etc. Kłania się procent składany.
Forex - jakkolwiek darzę go skrajnie ograniczonym zaufaniem - jeśli w ogóle ma działać, to niech przynosi duże zyski. Na zarobienie 3k PLN rocznie jest dziesiątki innych, przyjemniejszych i pewniejszych sposobów.
Wynik na dziś rano to +28,95%. Przez nockę edek śmignął na południe o 110 pipów zamykając jedną pozycję short co umożliwiło mi otwarcie jednej pozycji long z TP 60 pips.

ODPOWIEDZ