Forex a podatki..

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Awatar użytkownika
MACIEK408
Gaduła
Gaduła
Posty: 355
Rejestracja: 24 gru 2006, 13:00

Nieprzeczytany post autor: MACIEK408 »

co do firmy postaram się sprawdzić. wiem na pewno, ze maja o 1/2 niższy allowance na CGT niż osoby fizyczne. możliwe ze dobrym rozwiązaniem będzie self-employed, gdyż na stronie hmrc jest mowa, ze :

A financial spread bet, if entered into by a company, will also be a contract for differences. The essence of a spread bet is that the punter wagers on either upward or downward movement in a particular index or the price of a particular subject matter. It would be unusual for a company to place such a bet - most companies are likely to be prohibited by their Memorandum and Articles of Association from out-and-out gambling - but if it does so, the fact that the contract may represent a wager does not of itself mean that Schedule 26 does not apply.

co generalnie wykluczało by zawieranie zakładów jako firma typu limited. ale to jeszcze wymaga interpretacji.

co do postu OzoEze to rozumiem cie w 100%, kończyłem studia prawnicze i coś wiem na temat praktyki urzędniczej. co do definicji SB nie wiem czy może być użyteczna z uwagi na zupełnie inne systemy prawne i brak legislacji w polskim rozumieniu tego słowa

pojecie zakładu
http://www.hmrc.gov.uk/manuals/bimmanual/BIM22016.htm

CFD
http://www.hmrc.gov.uk/manuals/cfmmanual/CFM11110.htm
http://www.hmrc.gov.uk/manuals/cfmmanual/cfm15712.htm


PS aha nowy allowance na 2009/10 to 10.100 f.
Money Never Sleeps

Awatar użytkownika
OzoEze
Gaduła
Gaduła
Posty: 247
Rejestracja: 11 lut 2008, 23:27

Nieprzeczytany post autor: OzoEze »

MACIEK408 pisze:co do definicji SB nie wiem czy może być użyteczna
jako opis fragmentu rzeczywistosci....
... moze sie przydac do pisemnej rozmowy o rzeczywistych zjawiskach, ktore urzednikom nie latwo ogarnac wyobraznia...

spekul
Gaduła
Gaduła
Posty: 95
Rejestracja: 15 mar 2006, 17:26

Nieprzeczytany post autor: spekul »

SB w Polsce traktowany jest jako hazard w internecie i jako taki zabroniony ,nie śledze przepisów na bieżąco już prawie trzy lata ,ale wątpie żeby w tym czasie coś sie zmieniło
Zajmij dobrą pozycję.

Awatar użytkownika
OzoEze
Gaduła
Gaduła
Posty: 247
Rejestracja: 11 lut 2008, 23:27

Nieprzeczytany post autor: OzoEze »

spekul pisze:SB w Polsce traktowany jest jako hazard w internecie i jako taki zabroniony ,nie śledze przepisów na bieżąco już prawie trzy lata ,ale wątpie żeby w tym czasie coś sie zmieniło
... nie zdziwilbym sie jakbysmy zaraz okazali sie banda przestepcow....

Przygotowalem papier jaki musze najpozniej za tydzien wyslac. Wiem, ze ciezko sie czyta tego typu teksty, ale prosze Was o przeczytanie i odniesienie sie do mojej skargi. Moze dopatrzycie sie jeszcze czegos, albo poprawicie mnie gdzie potrzeba. Ja sam pewnie i tak jeszcze bede wprowadzal do tego poprawki, ale czasu niewiele, dlatego prosze o pomoc. Z gory wielkie dzieki.
Warszawa


Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie
ul. 1 Maja 10
09-402 Płock



Sygn. akt: IPPB2/415-228/09-4/AS


WEZWANIE
do usunięcia naruszeń prawa


Na podstawie art. 52 § 3 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153 poz. 1270 ze zm.) niniejszym wzywam usunięcia naruszenia prawa dokonanego Interpretacją Indywidualną Dyrektora Izby Skarbowej w Warszawie sygn.: IPPB2/415-228/09-4/AS, w której stwierdzono, ze ujemne wyniki netto transakcji, zmniejszające saldo konta prowadzonego przez brokera, nie stanowią kosztów uzyskania przychodów i transakcje te uznane zostały za straty źródła przychodów.
Naruszenie prawa polega na zajęciu przez organ niewłaściwego stanowiska w sprawie uznania za koszty uzyskania przychodów ujemnych wyników netto transakcji. Organ stwierdzając, że nie należy uznać za koszty uzyskania przychodów ujemnych wyników netto transakcji nie odniósł się do przedstawionego stanu faktycznego, a swoje stanowisko uzasadnia w odniesieniu do stanu innego niż stan faktyczny przedstawiony we wniosku o interpretacje.



UZASADNIENIE

Sposób opodatkowania dochodów z kapitałów pieniężnych regulują przepisy art. 30b ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.U. z 2000 r. Nr 14 poz. 176 ze zm.). W przypadku pochodnych instrumentów finansowych koszty uzyskania przychodów zostały określone przepisem art. 23 ust. 1 pkt 38a. Jednak przepisu tego nie ma możliwości zastosować do wszystkich instrumentów pochodnych, a jedynie do tych, w przypadku których ponoszone są wydatki na ich nabycie.
Zauważyć należy, że do grupy instrumentów pochodnych, o której mowa w art. 2 ust. 1 pkt 2 lit. c ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz.U. Nr 183 poz. 1538 ze zm.), do której to grupy zaliczają się m.in. transakcje rynku forex, należą zarówno instrumenty pochodne, w przypadku nabycia których ponoszone są wydatki na ich nabycie, jak i instrumenty pochodne, wchodząc w posiadanie których, nie dokonuje się ich nabycia. Instrumenty pochodne, które można nabyć nie ponosząc żadnych wydatków na ich nabycie to „kontrakty na różnice”.
Ustawa o zmianie ustawy o obrocie instrumentami finansowymi oraz niektórych innych ustaw, skierowana przez Prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego (sygn. w Trybunale Konstytucyjnym: Kp 4/08), wprowadza m.in. nowe brzmienie art. 2 i w przyszłym brzmieniu ustawy, przepisie art. 2 ust. 1 pkt 2 lit. h wskazuje konkretnie „kontrakty na różnicę” jako instrumenty pochodne.
„Kontrakty na różnice” charakteryzują się tym, że nie ponosi się żadnych wydatków na ich nabycie. Szczegółowo opisałem to we wniosku o przedmiotową interpretację, opisując transakcje na rynku forex.
Należy zauważyć, że przepis art. 23 ust. 1 pkt 38a nie ma zastosowania do „kontraktów na różnice” – instrumentów pochodnych, na nabycie których nie ponosi się żadnych wydatków. W celu umożliwienia jednakowego traktowania przepisami podatkowymi instrumentów pochodnych, o których mowa w art. 2 ust. 1 pkt 2 lit. c ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, które to instrumenty różnią się między sobą jedynie sposobem dokonania rozliczenia, czyli
a) instrumentów pochodnych, które rozliczane są fizycznie w całości (następuje przepływ całej kwoty wartości nabywanego instrumentu i całej kwoty zapłaty za zbycie tego instrumentu) – np. kontrakty forward
b) instrumentów pochodnych, które rozliczane są jedynie w części stanowiącej wynik netto na transakcji (kwota wartości nabywanego instrumentu bilansowana jest z kwotą zapłaty za ten instrument i przepływem finansowym jest jedynie kwota wyniku netto) – np. kontrakty furutes albo transakcje na rynku forex
niezbędne jest odwołanie się do zasady ogólnej zawartej w art. 22, która umożliwia uznanie ujemnych wyników netto transakcji za koszty uzyskania przychodów.

Wykazałem we wniosku, że ujemne wyniki netto transakcji są kosztami uzyskania przychodu w myśl zasady ogólnej art. 22, gdyż wydatki te są ponoszone w celu zabezpieczenia lub zachowania źródła przychodów, czyli w celu uzyskiwania przychodów. Wykazałem związek ponoszenia tych wydatków z możliwością uzyskiwania przyszłych przychodów. Wykazałem także, że takie podejście nie stoi w sprzeczności z założeniami leżącymi u podstaw art.30b, gdyż opodatkowaniu podlega wynik netto działalności inwestycyjnej.

W odniesieniu do mojego stanowiska Organ odpowiedział: „Nie można jednak efektów nietrafnych decyzji finansowych rekompensować przy użyciu przepisów podatkowych uznając np. ujemne wyniki netto transakcji, jako koszt uzyskania przychodów, gdyż oznaczałoby to w praktyce przerzucenie na Skarb Państwa całego ryzyka związanego z określonym przedsięwzięciem podejmowanym przez podatnika”
Cytowane zdanie to kluczowa część akapitu, w którym Organ odnosi się do mojego stanowiska w sprawie uznania za koszty ujemnych wyników netto transakcji. Poza tym akapitem (akapit nr 3, strona 9 przedmiotowej interpretacji) jedynie w podsumowaniu Organ odnosi się do kwestii uznania za koszty ujemnych wyników netto transakcji. Jest to jedyny akapit w całej interpretacji, w którym nie wskazano żadnej podstawy prawnej - nie odniesiono się do żadnych przepisów.
Zakwestionowanie mojego stanowiska dokonane jest w oparciu o subiektywne - błędne założenie, że "przy pomocy przepisów podatkowych" usiłuję "przerzucić na Skarb Państwa całe ryzyko" związane z "nietrafnymi decyzjami finansowymi".

Wykaże, że Organ dokonując oceny w przedmiotowej sprawie doszedł do niesłusznych wniosków, które oparł na niesłusznych przesłankach na tle innego niż przedstawiony przeze mnie stan faktyczny.

Cytowana wyżej wypowiedź Organu jest fałszywa, gdyż fałszywe jest stwierdzenie: „gdyż oznaczałoby to w praktyce przerzucenie na Skarb Państwa całego ryzyka związanego z określonym przedsięwzięciem podejmowanym przez podatnika”. Nieprawdą jest, że uznanie w myśl zasady ogólnej przepisu art. 22, wydatków w postaci ujemnych wyników netto za koszty, oznaczałoby „przerzucenie na Skarb Państwa całego ryzyka związanego z określonym przedsięwzięciem”. O „przerzuceniu na Skarb Państwa całego ryzyka” mogłaby być mowa jedynie w sytuacji hipotetycznej, gdyby poprzez uznanie za koszty uzyskania przychodów ujemnych wyników netto transakcji, działalność inwestycyjna w zakresie kontraktów na różnicę pozbawiona zostałaby ryzyka. Jednak uznając za koszty uzyskania przychodów ujemne wyniki netto transakcji nie następuje „przerzucenie całego ryzyka”, a jedynie 19% ryzyka, co jest dopuszczone poprzez metodę wyznaczania dochodu w oparciu o przepis art. 30b.
Uznanie za koszty ujemnych wyników netto transakcji spowodowałoby, że opodatkowaniu podlegałby faktyczny wynik działalności inwestycyjnej, a nie jak błędnie wskazuje Organ, jedynie część tej działalności tzn. jedynie transakcje zakończone z zyskiem. Przedstawione stanowisko Organu sprowadza się bowiem do opodatkowania wyłącznie przychodu działalności inwestycyjnej, co jest sprzeczne z zapisami art. 30b, który wskazuje, że opodatkowaniu podlega dochód z działalności inwestycyjnej, a z analizy sposobu wyznaczenia dochodu zgodnie z art. 30b wynika, że ujemne wyniki transakcji wchodzą w skład wyliczonego dochodu. W konsekwencji, gdyby dostosować się do stanowiska Organu, doszłoby do absurdalnej sytuacji, że w przypadku odnotowania faktycznej straty z działalności inwestycyjnej, płacony byłby podatek.
Konsekwencją dostosowania się do stanowiska Organu byłby przede wszystkim fakt, że w rzeczywistości Organ skarbowy uniemożliwia osiągnięcie jakichkolwiek faktycznych dochodów. Nie istnieje bowiem działalność inwestycyjna, w której zawierane są jedynie transakcje zakończone z zyskiem. W każdej działalności inwestycyjnej dochód to bilans określonej ilości transakcji zakończonych z wynikiem dodatnim i określonej ilości transakcji zakończonych z wynikiem ujemnym. Zgodnie ze stanowiskiem Organu podatek z działalności inwestycyjnej byłby płacony zawsze, lecz nigdy nie byłby odnotowywany faktyczny (a nie podatkowy) dochód. Wobec powyższego podejmowanie inwestowania w instrumenty pochodne, których się nie nabywa (czyli nie tylko transakcje na rynku forex, ale także wszelkiego rodzaju inne kontrakty na różnice) byłoby bezcelowe, gdyż w świetle stanowiska zajętego przez Organ nie istniałaby możliwość osiągnięcia rzeczywistych dochodów brutto (uwzględniających opodatkowanie).

Organ twierdzi: „powierzając firmie kapitał Wnioskodawca miał na celu uzyskiwanie korzyści majątkowych”. Jednak zaznaczyć należy, że bezpośrednim celem powierzenia brokerowi kapitału jest umożliwienie rozpoczęcia działalności inwestycyjnej. Samo powierzenie brokerowi kapitału nie jest inwestycją. Inwestycją jest zawarty później z brokerem kontrakt na różnicę (czyli zajęcie pozycji na rynku forex).

Organ twierdzi także, że „decydując się na powierzenie kapitału firmie, to Wnioskodawca ponosi ryzyko utraty zainwestowanego kapitału co skutkować mogło powstaniem strat”. Stwierdzenie to nie odnosi się do przedstawionego stanu faktycznego. Owszem, powierzając brokerowi kapitał ponoszę ryzyko, ale nie jest to ryzyko związane z zawieraniem transakcji na rynku forex, a ryzyko związane z wiarygodnością brokera. We wniosku o interpretację nie podnosiłem sprawy utraty kapitału w wyniku np. nieuczciwości brokera lub np. w wyniku bankructwa brokera. Powierzając brokerowi kapitał ponoszę ryzyko jedynie związane z wiarygodnością brokera. Nie jest to jednak ryzyko związane z zawieranymi na rynku forex transakcjami, przy zawarciu których nie następuje inwestowanie kapitału. Kapitał przekazany brokerowi nie może być zatem uznany za „zainwestowany kapitał”, gdyż jest to kapitał zdeponowany, a samo zdeponowanie tego kapitału nie wywołuje skutków w postaci możliwości przyrostu wartości tego kapitału. Ewentualny przyrost majątkowy możliwy jest jedynie w wyniku zawarcia z brokerem transakcji na rynku forex, a zawarcie takiej transakcji nie wiąże się z inwestowaniem zgromadzonego u brokera kapitału. Kapitał zgromadzony u brokera pełni jedynie funkcję rozliczeniową – zabezpieczająca.

Uzasadniając swoje stanowisko Organ stwierdził: „Oceniając zatem skutki tych działań na gruncie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych stwierdzić należy, iż fakt prawdopodobnej utraty zainwestowanego kapitału nie może stanowić przesłanki do tego, aby wynik ujemny netto na transakcjach uznać za koszt uzyskania przychodu”
Powyższe nie odnosi się do przedstawionego przeze mnie stanu faktycznego. Kapitał, o którym mowa, nie został zainwestowany, a jedynie zdeponowany. Inwestycja, podobnie jak koszt uzyskania przychodu, to wydatek ponoszony w celu przyrostu majątku. Przekazanie kwoty kapitału do brokera nie jest tożsame zainwestowaniem tej kwoty. Kwoty zdeponowanego u brokera kapitału mogą być swobodnie przelewane, a Organ odpowiadając na pytania 3 i 4 zamieszczone we wniosku o interpretację, potwierdził, że kwoty przelewu zgromadzonego depozytu nie są przychodami ani kosztami uzyskania przychodów. Zgromadzony u brokera kapitał, pochodzący zarówno z kwot przelanych w celu zasilenia konta, jak i z kwot pochodzących z transakcji zakończonych z zyskiem, nie jest kapitałem zainwestowanym, gdyż nie jest obciążony żadnym ryzykiem inwestycyjnym. Kapitał zdeponowany u brokera wolny jest od ryzyka inwestycyjnego. W przypadku zawierania transakcji nazywanych „kontraktami na różnice”, a takimi są niektóre z kontraktów, o których mowa w art. 2 ust. 1 pkt 2 lit. c ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, do których to kontraktów zaliczają się także transakcje dokonywane na rynku forex, kwota inwestowanego kapitału wynosi ZERO.
Zawierając zatem transakcję na rynku forex, czyli kontrakt na różnicę, nie dochodzi zatem do zainwestowania kapitału. Przedstawiając stan faktyczny wyjaśniłem, że dochodzi do blokady umownej kwoty, która po zamknięciu kontraktu (zakończeniu transakcji) jest uwalniana.
W świetle powyższego stwierdzenie: „fakt prawdopodobnej utraty zainwestowanego kapitału nie może stanowić przesłanki do tego, aby wynik ujemny netto na transakcjach uznać za koszt uzyskania przychodu” zapewne jest prawdziwe, ale nie odnosi się do „kontraktów na różnice”, a wobec tego nie odnosi się do przedstawionego we wniosku stanu faktycznego.
W odniesieniu do „kontraktów na różnice” prawdziwe będzie następujące twierdzenie: „fakt prawdopodobnej utraty zdeponowanego kapitału, dzięki któremu możliwa jest działalność inwestycyjna, stanowi przesłankę do tego, aby wynik ujemny netto na transakcjach uznać za koszt uzyskania przychodu”.

W odniesieniu do stwierdzenia Organu, że „wynik ujemny na transakcjach, jest stratą źródła przychodów” należy zauważyć, że przepis art. 9 ust. 2 zdanie 2 szczegółowo definiuje stratę źródła przychodów. Przepis art. 9 ust. 2 zdanie 2 mówi, że w sytuacji, gdy koszty uzyskania przychodów przekraczają sumę przychodów, to różnica jest stratą ze źródła przychodów. Wobec tego strata jest konsekwencją wyliczenia – aby powstała strata muszą się na nią składać jakieś przychody i jakieś koszty uzyskania przychodów.
Wobec powyższego Organ stwierdzając, że „ujemne wyniki netto transakcji (...) nie stanowią kosztów uzyskania przychodów” przeczy stwierdzeniu, że „wynik ujemny na transakcjach, jest stratą źródła przychodów”, gdyż drugim stwierdzeniem jedynie potwierdza, że na wynik netto złożyły się przychody, które zostały przewyższone przez koszty ich uzyskania, i tenże ujemny wynik przed zakończeniem roku podatkowego zbilansowany zostanie z wynikami innych, przyszłych transakcji.

Wydatki w postaci ujemnych wyników netto transakcji są kosztami uzyskania przychodów, gdyż związek ponoszenia tych wydatków z uzyskiwaniem przychodów został wykazany we wniosku o przedmiotową interpretację, przypomnę:
„Doszedłem do wniosku, że istnieje możliwość uznania za koszty wydatków, które są wynikami netto transakcji, na których się nie zarabia, a traci. Możliwość ta, moim zdaniem, nie wynika z przepisu szczególnego
art. 23 ust. 1 pkt 38a tylko z zasady ogólnej przepisu art. 22. Z treści tego przepisu dowiedzieć się można, że kosztami uzyskania przychodów są koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów, z wyjątkiem kosztów wymienionych w art. 23. Wyniki netto transakcji zakończonych ze stratą są zatem kosztami, gdyż wydatki te ponoszone są w celu zabezpieczenia i zachowania źródła przychodów, czyli kapitałów pieniężnych, o których mowa w art. 10 ust. 1 pkt 7, które zdeponowane zostały u brokera. Jeżeli nie poniesie się kosztu zamknięcia transakcji z małą stratą, strata będzie rosła, co doprowadzi do utraty źródła przychodów, gdyż starta zrówna się z kwotą depozytu (kwotą równą sumie zgromadzonych u brokera środków) i broker zamknie pozycję (zakończy transakcję). Aby zabezpieczyć źródło przychodów podejmuje się decyzję o ucięciu straty. Jako, że zmiany kursów są naturalną specyfiką rynku forex to zabezpieczenie źródła przychodów jest konieczne, zwłaszcza w sytuacji, gdy kurs zmierza w kierunku przeciwnym do oczekiwanego. Naturalnym elementem każdej strategii inwestycyjnej jest określenie maksymalnego poziomu straty, jaki można zaakceptować. Gdy starta osiągnie ten poziom, ponoszony jest wydatek równy jej wysokości aby strata nie rosła ponad założony poziom. Jest to wydatek niezbędny dla zabezpieczenia i zachowania kapitału przed utratą.
Z powodu poniesienia kosztu, w postaci ujemnego wyniku netto danej transakcji, istnieje możliwość zawierania kolejnych transakcji, których wynik może być dodatni. Z powodu poniesienia tych kosztów istnieje możliwość uzyskiwania nowych przychodów z ocalonego źródła przychodów. Wobec tego, że zachodzi związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy dalszą możliwością uzyskiwania przychodów, dzięki zabezpieczeniu źródła przychodów, a koniecznymi wydatkami umożliwiającymi zabezpieczenie i zachowanie źródła przychodów, należy uznać wyniki netto transakcji zakończonych ze stratą za koszty uzyskania przychodu, mimo, że art. 30b takiej możliwości nie dopuszcza, a także z powodu, że art. 23 takiej możliwości nie wyklucza.”

W odniesieniu do powyższego należy uznać, że ujemne wyniki netto transakcji (potocznie nazywane stratą, co nie oznacza, że są to podatkowe straty ze źródła przychodów) są kosztami uzyskania przychodów.

Organ skarbowy w 3 akapicie str. 9 przedmiotowej interpretacji stwierdził:
„Nie można jednak efektów nietrafnych decyzji finansowych rekompensować przy użyciu przepisów podatkowych uznając np. ujemne wyniki netto transakcji, jako koszt uzyskania przychodów, gdyż oznaczałoby to w praktyce przerzucenie na Skarb Państwa całego ryzyka związanego z określonym przedsięwzięciem podejmowanym przez podatnika”. Rozumiem, że Organ skarbowy wykazuje daleko idącą troskę o zasoby Skarbu Państwa, ale powyższe stanowisko Organu nie odnajduje odzwierciedlenia w przedstawionym stanie faktycznym. Powyższa wypowiedz Organu byłaby zasadna w przypadku, gdyby przedmiotem opodatkowania była działalność czysto hazardowa (gry, loterie itd.), a nie działalność na rynku finansowym w zakresie obrotu finansowymi instrumentami pochodnymi. Stwierdzenie „Nie można jednak efektów nietrafnych decyzji finansowych rekompensować przy użyciu przepisów podatkowych uznając np. ujemne wyniki netto transakcji, jako koszt uzyskania przychodów (...)” jest nieprawdziwe, gdyż w myśl przepisu art. 30b taka możliwość istnieje, co opisałem przedstawiając we wniosku własne stanowisko w sprawie, przypomnę:
„Założenia leżące u podstaw art.30b są zgodne z przytoczoną przeze mnie interpretacją, gdyż prowadzi ona do opodatkowania faktycznego wyniku netto działalności inwestycyjnej. W przypadku innych instrumentów finansowych, które fizycznie są nabywane, żadnych wątpliwości nie budzi uznanie za koszt uzyskania przychodu, straty poniesionej w skutek ich zakupu za wyższą cenę i odsprzedania za niższą cenę. W przypadku innych pochodnych instrumentów finansowych wydatki poniesione na ich kupno stają się kosztami uzyskania przychodu na podstawie art. 23 ust. 1 pkt 38a. Przychodami zaś są kwoty z odpłatnego ich zbycia. Dochód określony zgodnie z art.30b będzie wynikiem netto transakcji kupna i sprzedaży innych instrumentów finansowych, w przytoczonym przykładzie - ujemny.”

We wniosku, którego fragment cytuję powyższej, wykazałem, że w zgodzie z przepisami art. 30b możliwe jest uznanie za koszty uzyskania przychodu „efektów nietrafnych decyzji finansowych”. Powyższe przedstawię na przykładzie liczbowym: kupuję 1 szt. instrumentu pochodnego za cenę 100 złotych, który odsprzedaję za 80 złotych – przychody: 80 złotych, koszty: 100 złotych, wynik netto transakcji: -20 złotych, czyli ujemny wynik netto transakcji (-20 złotych) został uwzględniony w kalkulacji dochodu, dokonanej w myśl przepisu art. 30b i zostanie zbilansowany z wynikami innych transakcji (zarówno dodatnimi jak i ujemnymi)
Transakcje na rynku forex to instrumenty pochodne, których cechą charakterystyczną jest fakt, że opiewają jedynie na różnicę jaka może zaistnieć: różnica dodatnia lub różnica ujemna. Fakt, że nie następuje rozliczenie pieniężne całości transakcji, a jedynie rozliczenie netto, nie może powodować innego wyliczenia dochodu, niż w przypadku kiedy rozliczenie pieniężne następuje. Dla dwóch instrumentów pochodnych, zdefiniowanych jednym i tym samym przepisem - art. 2 ust. 1 pkt 2 lit. c ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz.U. Nr 183 poz. 1538 ze zm.) - dotyczącymi jednakowej wielkości jednostki bazowej w jednakowej cenie nabycia i jednakowej cenie zbycia, wyliczony do opodatkowania dochód powinien być jednakowy, niezależnie czy osiągnięty w wyniku całkowitego fizycznego rozliczenia transakcji, czy w wyniku rozliczenia jedynie kwoty różnicy netto.

W tym miejscu pragnę zwrócić uwagę Organu na stanowisko zajęte w dniu 15 maja 2006 r. przez Naczelnika Pierwszego Wielkopolskiego Urzędu skarbowego w Poznaniu, sygn.: ZD/406-14/PIT/06, w którym twierdzi: „W stosunku zaś do sposobu prezentacji w informacji PIT-8C wartości - przychodów i kosztów - związanych z realizacją praw wynikających z pochodnych instrumentów finansowych lub z odpłatnym zbyciem kontraktów terminowych, zdaniem organu podatkowego, Wnioskodawca słusznie podnosi, iż przepisy art. 11 oraz art. 22 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych upoważniają Go do wykazania w tej informacji jedynie samego wyniku powstałego na transakcji.” i dalej „W zakresie natomiast kosztów uzyskania przychodu, stosownie do regulacji art. 22 ust. 1 i ust. 4, zawierającej stwierdzenie, iż kosztami uzyskania przychodów są koszty poniesione, a więc stanowiące faktyczne obciążenie finansowe dla podatnika, można stwierdzić, iż w sytuacji uzyskania przez podatnika straty na pochodnych instrumentach finansowych, Wnioskująca będzie mogła stratę tę wykazać po stronie kosztów informacji PIT-8C.” Stanowisko Organ w sprawie przedstawionej przeze mnie stoi w sprzeczności ze stanowiskiem zajętym przez Naczelnika Pierwszego Wielkopolskiego Urzędu skarbowego w Poznaniu, mimo że oba stanowiska zajęte zostały w tożsamej sprawie w odniesieniu do tych samych instrumentów pochodnych i tych samych przepisów podatkowych. Uważam stanowisko Organu za niesłuszne i niesprawiedliwe, a stanowisko Naczelnika Pierwszego Wielkopolskiego Urzędu skarbowego w Poznaniu uważam za słuszne i sprawiedliwe.

Odnośnie drugiej części cytowanej wcześniej wypowiedzi Organu, dotyczącej ryzyka Skarbu Państwa: „Nie można jednak efektów nietrafnych decyzji finansowych rekompensować przy użyciu przepisów podatkowych uznając np. ujemne wyniki netto transakcji, jako koszt uzyskania przychodów, gdyż oznaczałoby to w praktyce przerzucenie na Skarb Państwa całego ryzyka związanego z określonym przedsięwzięciem podejmowanym przez podatnika” należy z całą stanowczością stwierdzić, że druga część cytowanej wypowiedzi także nie jest prawdziwa. Uznanie ujemnych wyników netto transakcji za koszty uzyskania przychodów w praktyce byłoby traktowaniem transakcji na rynku forex jednakową miarą jak innych instrumentów finansowych: papierów wartościowych i instrumentów pochodnych, o których mowa w art. 30b, gdyż w wyniku analizy metody wyznaczania dochodu w oparciu o przepis art. 30b, faktycznemu opodatkowaniu podlega jedynie suma wyników netto transakcji. „Przerzucenie na Skarb Państwa całego ryzyka związanego z określonym przedsięwzięciem podejmowanym przez podatnika” nie ma związku z przedstawionym stanem faktycznym i nie ma miejsca w przedstawionej sytuacji.

Jednakowe traktowanie transakcji na rynku forex i transakcji innymi instrumentami pochodnymi wywodzącymi się z jednej definicji (przepis art. 2 ust. 1 pkt 2 lit. c ustawy o obrocie instrumentami finansowymi), umożliwia jedynie zasada ogólna przepisu art. 22. W takim konkretnym przypadku fakt prawdopodobnej utraty zdeponowanego kapitału, a właściwie fakt umożliwienia uzyskiwania przychodów poprzez poniesienie wydatków, których celem jest zachowanie źródła przychodów, może stanowić przesłankę do tego, aby wynik ujemny netto na transakcjach uznać za koszt uzyskania przychodu, ponieważ:
1. nie jest sprzeczny z prawem podatkowym
2. jest prawnie uzasadniony (zachodzi związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy dalszą możliwością uzyskiwania przychodów, dzięki zabezpieczeniu źródła przychodów, a koniecznymi wydatkami umożliwiającymi zabezpieczenie i zachowanie źródła przychodów)
3. jest zgoda co do zasady opodatkowania działalności inwestycyjnej w myśl założenia leżącego u podstaw art. 30b (opodatkowaniu podlega wynik netto wszystkich transakcji wchodzących w skład działalności inwestycyjnej w danym okresie rozliczeniowym)
4. jest ugruntowany poprzez logiczną poprawność (nie dochodzi do pogwałcenia interesu Skarbu Państwa – następuje jedynie zrównoważenie sytuacji podatkowej dla jednego z wielu instrumentów pochodnych określonych tą samą definicją)
5. inny organ skarbowy zajął takie stanowisko w analogicznym przypadku
6. proponowane przez Organ uznanie ujemnych wyników netto transakcji za straty ze źródła przychodów stoi w sprzeczności z definicją tejże straty.

a nadto:

7. gdyby transakcje, które są rozliczane netto, a zakończyły się ujemnym wynikiem pominąć w ustalaniu wysokości dochodu, opodatkowane byłyby de facto jedynie przychody, co byłoby:
a) wielce krzywdzące,
b) nie odzwierciedlające stanu faktycznego,
c) sprzeczne z założeniami art. 30b
d) doprowadzałoby do sytuacji, gdy płacony jest podatek w sytuacji braku faktycznego dochodu
e) zawieranie transakcji rozliczanych netto (kontraktów na różnice) byłoby bezsensowne, gdyż poprzez opodatkowanie przychodów fizycznie nie byłoby możliwości osiągnięcia realnych dochodów (po opodatkowaniu)

Przedstawione przez mnie stanowisko w kwestii uznania ujemnych wyników netto transakcji za koszty, dokonane zostało w oparciu o przepisy. Wykazany związek przyczynowo-skutkowy nie został przez Organ zakwestionowany. Organ zajmując odmienne stanowisko nie poparł go żadną podstawą prawną, a jedynie na przypuszczeniu, że dokonana przeze mnie wykładnia przepisów dokonana została w celu „rekompensowania nietrafnych decyzji finansowych”, które to przypuszczenie jest całkowicie bezpodstawnie, gdyż wyrażone jest w odniesieniu do innego niż przedstawiony przeze mnie stanu faktycznego. Gdyby stanowisko zajęte przez Organ odnieść do przedstawionego przeze mnie stanu faktycznego, doprowadziłoby do absurdalnej sytuacji, którą szczegółowo przedstawiłem.

Wobec braku wskazania podstaw prawnych, z którymi stoi w sprzeczności wyrażone przeze mnie stanowisko, a także wobec odniesienia się przez Organ do innego niż przedstawiony we wniosku stan faktyczny, uważam stanowisko Organu za błędne i zważywszy powyższe wzywam jak na wstępie.

spekul
Gaduła
Gaduła
Posty: 95
Rejestracja: 15 mar 2006, 17:26

Nieprzeczytany post autor: spekul »

Ozo dopisz że jedynie w ten sposób możesz obliczyć podatek od prawdziwej kwoty zysku [brook liczy po aktualnych kursach] napisz że jak przeliczasz po śred .kursach to nie zgadza sie z rzeczywistym zyskiem , a my mamy rozliczać się z rzeczywistych zysków.
Zajmij dobrą pozycję.

Awatar użytkownika
tomislater
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 34
Rejestracja: 05 gru 2007, 17:22

Nieprzeczytany post autor: tomislater »

Hmm, ale przecież przeliczamy po kursie NBP z dnia wcześniejszego.

spekul
Gaduła
Gaduła
Posty: 95
Rejestracja: 15 mar 2006, 17:26

Nieprzeczytany post autor: spekul »

Zróbmy to na przykładzie..........
17 06 2009 long 10 lot EJ po kursie 132,585 ,po 8 min. zamykamy po kursie 132,742 ...zarobiliśmy...1182.75 euro ...konto w euro....x kurs śr.NBP >mówisz tomislater z dn poprzedniego> ok. x 4,5373 = 5366.49 pln i to jest nasz rzeczywisty zysk nie do podwazenia.
A teraz policzmy to tak jak us na nakazuje...
kupiliśmy 1 000 000euro >pożyczając> od broka 132 585 000 jenów i to jest nasz koszt . po 8 min. oddajemy mu to i zostaje nam jeszcze 157000 jenów x śr NBP z dn poprzedniego x 3,3815 za 100 jen = 5308.96 pln wirtualnych
Ozo rozliczyłeś się z prawdziwych zysków w sposób jedynie możliwy tak to argumentuj............
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zajmij dobrą pozycję.

Awatar użytkownika
OzoEze
Gaduła
Gaduła
Posty: 247
Rejestracja: 11 lut 2008, 23:27

Nieprzeczytany post autor: OzoEze »

spekul pisze:Ozo rozliczyłeś się z prawdziwych zysków w sposób jedynie możliwy tak to argumentuj...........
Ok,
sposob jedynie mozliwy (zakwestionowany przez MF w intrpretacji wydanej dla mnie) to:
dodatnie wyniki netto transakcji - przychody
ujemne wyniki netto transakcji - koszty
dochod = suma przychodow - suma kosztow

dlaczego uwazam ten sposob za jedynie mozliwy?

Na poczatek proponuje zastanowic sie chwile, czym sa transakcje na rynku forex i czy rzeczywiscie sa transakcjami na rynku walutowym...

nasze transakcje to umowy z brokeram, a nie fizyczny handel walutami, bo nasze transakcje to „kontrakty na roznice”, a nie transakcje SPOT na rynku walutowym
Kontrakt na różnice kursowe (z ang. Contract for Difference, "CFD") jest pochodnym instrumentem finansowym, pozwalającym zarabiać na zmianach kursów aktywów bazowych.

Stanowi on umowę zawartą między dwiema stronami, które zobowiązują się wobec siebie do rozliczenia różnicy kursów otwarcia i zamknięcia pozycji w tym kontrakcie, wynikającej bezpośrednio ze zmian cen aktywów, których kontrakt dotyczy.

Aktywami takimi mogą być akcje, obligacje, indeksy, stopy procentowe, towary czy waluty.
http://www.egospodarka.pl/tematy/kontra ... ce-kursowe
http://euro.bankier.pl/edu/multiarticle ... id=1848411


Natomiast jesli chodzi o transakcje kasowe SPOT to literaturze spotyka sie takie definicje:
"transakcje natychmiastowe (transakcje spot) to operacje finansowe na rynku walutowym, w ktorych strony zobowiązują się dokonać wymiany określonych walut po uzgodnionym kursie niezwłocznie lub co najwyżej w ciągu 2 dni roboczych od dnia zawarcia kontraktu"

"transakcje natychmiastowe SPOT - polega na ustaleniu kursu kupna – sprzedaży waluty A za walutę B w momencie zawierania umowy z jednoczesnym zobowiązanie obydwu stron do dostarczenia walut będących przedmiotem transakcji w ciągu dwóch dni roboczych"
spekul pisze:A teraz policzmy to tak jak us na nakazuje...
kupiliśmy 1 000 000euro >pożyczając> od broka 132 585 000 jenów i to jest nasz koszt . po 8 min. oddajemy mu to i zostaje nam jeszcze 157000 jenów x śr NBP z dn poprzedniego x 3,3815 za 100 jen = 5308.96 pln wirtualnych
US nam tego nie moze nakazac, bo jest to rozliczenie transakcji SPOT, a my takiej transakcji nie zawieramy. Takie rozliczenie moze zrobic sobie broker, jezeli zawarl taka transakcje na rynku walutowym forex.

Spotykane czesto okreslenie
kupiliśmy 1 000 000euro >pożyczając> od broka 132 585 000 jenów
jest uproszczeniem wprowadzajacym w blad co do faktycznej sytuacji na rynku – nie pozyczamy od brokera ani 1 jena – to broker kupuje sam dla siebie, to na konto brokera wplynie 1 000 000euro i to konto brokera zostanie obciazone kwota 132 585 000 jenow. My nie mamy NIC wspolnego z transakcja na rynku walutowym... fizyczna transakcja na rynku walutowym to umowa brokera z innym podmiotem na rynku i ta umowa nas w ogole nie dotyczy...
spekul pisze:Zróbmy to na przykładzie..........
17 06 2009 long 10 lot EJ po kursie 132,585 ,po 8 min. zamykamy po kursie 132,742 ...zarobiliśmy...1182.75 euro ...konto w euro....x kurs śr.NBP >mówisz tomislater z dn poprzedniego> ok. x 4,5373 = 5366.49 pln i to jest nasz rzeczywisty zysk nie do podwazenia.
a tu jest prawidlowe wyliczenie dodatniej roznicy kursowej, jaka nalezy sie nam od brokera w wyniku zawartego z nim kontraktu na roznice... Nalezy nam sie ta roznica, bo sie umowilismy, ze gdy na rynku walutowym kurs ej pojdzie do gory, to broker wyplaci nam roznice... Nasza umowa z brokerem zawarta byla jedynie w odniesieniu do sytuacji rynkowej i dlatego nie moze byc mowy o uznaniu umowy pomiedzy nami i brokerem, jako transakcji walutowej na rynku forex...

czyli najwazniejsza rzecz – musimy uswiadomic sobie jedna sprawe:

transakcje jakie zawieramy z brokerem nie sa transakcjami na rynku walutowym forex.



Nam sie tylko wydaje, ze handlujemy walutami, a de facto tak nie jest. My sie tylko umawiamy z brokerami w odniesieniu do kursow, jakie zmieniaja sie na rynku walutowym.


Jezeli naszym brokerem jest MM (Market Maker), to w przypadku zawarcia z nim transakcji, nie oznacza to, ze stajemy sie przedstawicielem popytu lub podazy na rynku walutowym. Zawarta z nami transakcja moze w ogole nie trafic na rynek walutowy. Innymi slowy transakcje zawierane z brokerami nie moga byc wliczane do wolumenu obrotu na rynku. Jescze inaczej – nasza transakcja ma zerowy wplyw na plynnosc rynku. Dlaczego? Gdyz jest to jedynie umowa zawarta w odniesieniu do sytuacji, jaka odbywa sie na rynku forex.

A jak to wyglada w przypadku brokerow ECN? Mechanizm jest ten sam – umawiamy sie z brokerem na roznice – czyli ten sam kontrakt co w przypadku brokera MM. Roznica polega na tym, ze w tym przypadku mozemy mowic o tym, ze jestesmy przedstawicielem popytu lub podazy na rynku walutowym, ze nasza transakcja wchodzi w sklad wolumenu obrotow na rynku, ze mamy wplyw na plynnosc rynku. Ale jest to pewne uproszczenie, bo to nie my jestesmy strona transakcji kasowej SPOT na rynku, tylko broker ECN, ktory musi do kazdego kontraktu na roznice, zawartego z kilientem, zawrzec fizyczna transakcje kasowa SPOT na rynku forex.

Oczywiscie broker MM moze postapic podobnie jak broker ECN i zawrzec transakcje kasowa SPOT na rynku walutowym odpowiadajaca zawartemu z nami kontraktowi na roznice... ale nie musi....


Mamy do czynienia z dwoma wymiarami:
1. wymiar transakcji zawieranych z brokerem
2. wymiar transakcji kasowych SPOT

My bierzemy udzial tylko w tym pierwszym wymiarze. Dlatego stwierdzenie, ze trader handluje walutami na foreksie jest nieprawdziwe, gdyz to broker handluje walutami na foreksie, a trader umawia sie z brokerem w odniesieniu do sytuacji jaka panuje na rynku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

zz
Maniak
Maniak
Posty: 3121
Rejestracja: 21 mar 2007, 20:46

Nieprzeczytany post autor: zz »

Nie do końca...................
Ponieważ jak robisz traansakcje z BANKAMI FX np.UBS,DB to idzie przez serwery międzynankowe .
Pozdro.

Ps. to jest totalne kretyństwo można parę prac doktorskich z tego napisać tylko po co ?. Zrobić jak np. w UK SB całkowicie zwolnić z podatku pozostałe kwota wolna od podatku np. 10 000 funt i po problemie,
Bazylea III reforma finansowa staje się skuteczne,
W ostatnich miesiącach Grupa CME i innych operatorów walut zauważyć rosnącą aktywność banku w kontraktach futures lub podobnych produktów

Awatar użytkownika
OzoEze
Gaduła
Gaduła
Posty: 247
Rejestracja: 11 lut 2008, 23:27

Nieprzeczytany post autor: OzoEze »

zz pisze:Nie do końca...................
Ponieważ jak robisz traansakcje z BANKAMI FX np.UBS,DB to idzie przez serwery międzynankowe .
Pozdro.
nie wiem jak to dziala, ale jesli rozliczenie z klientem nastepuje poprzez przelew wyniku netto transakcji to sytuacja jest analogiczna, tyle ze kontrakt na roznice zawierasz z bankiem, a bank pelni funkcje brokera i bank (lub jego posrednik) jest strona transakcji SPOT na rynku walutowym....

ODPOWIEDZ