Forex a podatki..
-
- Stały bywalec
- Posty: 32
- Rejestracja: 29 sie 2010, 19:23
Re: Forex a podatki..
Proszę sobie doczytać kiedy powstaje możliwość wpisania kosztów uzyskania przychodu od zakupu praw majątkowych.
Re: Forex a podatki..
W przypadku akcji jest to + 3 dni, a obligacji + 2 dni. Tyle dni trwa zaksięgowanie ich w poczet rachunku, co oznacza, iż należy kupić akcje co najmniej 3 sesje przed końcem roku, a obligacje 2 sesje.rebeliator pisze:Proszę sobie doczytać kiedy powstaje możliwość wpisania kosztów uzyskania przychodu od zakupu praw majątkowych.
Co do kupna akcji w celu wygenerowania kosztów mających na celu obniżenie podatku to raczej odradzam. Akcje charakteryzuje spora dynamika wahań. Lepiej kupić obligacje. Najlepszym ostatnim momentem zakupu jest tydzień przed świętami, bo jest wtedy jeszcze dostateczna płynność. Najlepiej robić to jeszcze wcześniej, tylko trzeba dokładnie zaplanowac wielkość zakupu.
Kiedyś do stworzenia kosztu mozna było użyć kontraktów na Wig20 czyli FW20. Metoda była prosta : na jednym rachunku należało otworzyć co najmniej dwa różne portfele. Dokonywało się tego w biurze maklerskim, a jako powód podawało złożoną technikę inwestowania. Nastepnie na najnowszej serii na portfelu nr 1 kupowało się FW20 (pozycja długa), a na portfelu nr 2 sprzedawało taką samą ilość kontraktów (pozycja krótka). 10 lat temu jeden FW20 miał wartość 20 000 zł. Stosując opisaną wyżej metodę z jednym kontraktem uzyskiwało się koszt o wartości około 40 000 zł.
Nie wiem czy to nadal obecnie działa. Podejrzewam, że tak, przy czym obecnie zmieniła się specyfikacja FW20. Jest on podwojonym kontraktem sprzed lat. Kiedyś jeden punkt (pips) miał wartość 10 zł, a obecnie 20 zł.
Warto pamiętać, że brokerzy FX w zeznaniu podatkowym nie uwzględniają pozycji nadal otworzonych (czyli nie zamkniętych). Jeśli gra się w terminie średnim bądź długim to można zyskowną pozycję przetrzymać do nowego roku podatkowego. Jeśli pozycja zaczyna się odbijać przed końcem roku obniżając nasz zysk to można taką pozycje skorelować czyli otworzyć pozycję przeciwstawną i obie zamknąć po Nowym Roku. Trzeba jednak z tym uważać bo nie wszyscy brokerzy pozwalają na pozycje przeciwstawne. Taki Saxo np nie pozwala.
Pozycje przeciwstawne mają sens wobec instrumentów nie obciążanych swapem lub obciążanych niewielkim swapem.
W przypadku walut z antypodów (Aud, Nzd) bądź egzotyków (lira , rand) pozycje przeciwstawne są bezsensowne bo krótka pozycja na tych walutach generuje spory swap ujemny.
Trust no bit**es.
Należy tępić ludzi o mentalności niewolników, okutych w powiciu.
Należy tępić ludzi o mentalności niewolników, okutych w powiciu.
-
- Stały bywalec
- Posty: 32
- Rejestracja: 29 sie 2010, 19:23
Re: Forex a podatki..
MarioDM: nie chodzi o to kiedy jest księgowany wydatek na zakup papieru. Chodzi o to kiedy wydatek taki może być wliczony w koszty uzyskania przychodu.
Czy nie jest przez przypadek tak, że kwota wydatkowana na zakup waloru wliczana jest w koszt uzyskania przychodu dopiero w chwili realizacji tego waloru?
Czy nie jest przez przypadek tak, że kwota wydatkowana na zakup waloru wliczana jest w koszt uzyskania przychodu dopiero w chwili realizacji tego waloru?
Re: Forex a podatki..
Nie wiem do jakich podatków nawiązujesz, ale przy rozliczaniu podatku od dochodów inwestycyjnych (osoba fizyczna) czyli np. zyski z forex możesz kupić obligacje i stanowią one koszt w/g ich realnej wartości na koniec roku.rebeliator pisze:MarioDM: nie chodzi o to kiedy jest księgowany wydatek na zakup papieru. Chodzi o to kiedy wydatek taki może być wliczony w koszty uzyskania przychodu.
Czy nie jest przez przypadek tak, że kwota wydatkowana na zakup waloru wliczana jest w koszt uzyskania przychodu dopiero w chwili realizacji tego waloru?
Czyli np. osiągnąłeś zysk z forex 10 000 zł i kupujesz obligacje za 10 000 zł i zysku nie ma bo obligacje są kosztem pokrywającym zysk.
Jeśli się mylę to czekają mnie w przyszłości spore kłopoty

Trust no bit**es.
Należy tępić ludzi o mentalności niewolników, okutych w powiciu.
Należy tępić ludzi o mentalności niewolników, okutych w powiciu.
-
- Stały bywalec
- Posty: 32
- Rejestracja: 29 sie 2010, 19:23
Re: Forex a podatki..
...art.23 ust 1 pkt 38a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Doprawdy nie wiem, które biuro maklerskie wliczało w koszty uzyskania przychodu zakup kontraktu FW20 w innym roku niż rok, w którym nastąpiło zamknięcie pozycji.
nie mówimy o zakupie obligacji, a mówmy i otwarciu pozycji na w jednym roku i zamknięciu w kolejnym.
Dodam jeszcze, że opisana przez Ciebie technika grania na tych samych kontraktach różnych edycji miała na celu cięcie strat bez konieczności zamykania kontraktu. Tworzył się swoisty kanał, w którym strata się już nie powiększała, a w przypadku potwierdzenia się odpowiedniego kierunku jedną z pozycji się po prostu zamykało, a druga odrabiała straty.
Doprawdy nie wiem, które biuro maklerskie wliczało w koszty uzyskania przychodu zakup kontraktu FW20 w innym roku niż rok, w którym nastąpiło zamknięcie pozycji.
nie mówimy o zakupie obligacji, a mówmy i otwarciu pozycji na w jednym roku i zamknięciu w kolejnym.
Dodam jeszcze, że opisana przez Ciebie technika grania na tych samych kontraktach różnych edycji miała na celu cięcie strat bez konieczności zamykania kontraktu. Tworzył się swoisty kanał, w którym strata się już nie powiększała, a w przypadku potwierdzenia się odpowiedniego kierunku jedną z pozycji się po prostu zamykało, a druga odrabiała straty.
Re: Forex a podatki..
BZWBK, BPH . Te dwa biura na pewno. Zamknięcie pozycji oznacza przychód, otworzenie to koszt.rebeliator pisze:...art.23 ust 1 pkt 38a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Doprawdy nie wiem, które biuro maklerskie wliczało w koszty uzyskania przychodu zakup kontraktu FW20 w innym roku niż rok, w którym nastąpiło zamknięcie pozycji.
Zakup obligacji w jednym roku stanowi koszt, a ich sprzedaż w innym roku oznacza przychód, ale w roku ich sprzedaży.rebeliator pisze:
nie mówimy o zakupie obligacji, a mówmy i otwarciu pozycji na w jednym roku i zamknięciu w kolejnym.
Pisałem przecież wyraźnie, że chodzi o kontrakty TEJ SAMEJ SERII. Można to zrobić na róznych seriach na tym samym portfelu, ale to nie jest dobra metoda. Seria mniej płynna zwykle powoduje kłopoty.rebeliator pisze:
Dodam jeszcze, że opisana przez Ciebie technika grania na tych samych kontraktach różnych edycji miała na celu cięcie strat bez konieczności zamykania kontraktu. Tworzył się swoisty kanał, w którym strata się już nie powiększała, a w przypadku potwierdzenia się odpowiedniego kierunku jedną z pozycji się po prostu zamykało, a druga odrabiała straty.
Trust no bit**es.
Należy tępić ludzi o mentalności niewolników, okutych w powiciu.
Należy tępić ludzi o mentalności niewolników, okutych w powiciu.
-
- Stały bywalec
- Posty: 32
- Rejestracja: 29 sie 2010, 19:23
Re: Forex a podatki..
Ok, Mario zrozumiałem choć w kwestii produkowaniu kosztów na kontraktach pozwolę się nie zgodzić, że to słuszna praktyka mając na uwadze ustawę o PDOOF. Być może w/w biura maklerskie stosowały taką praktykę, nie wiem nie doświadczyłem. Zaznaczę jednak, że na stronie DM BZWBK w zakładce kompendium inwestora/podatek od zysków kapitałowych sam DM pisze : "Koszty wynikające z nabycia papierów wartościowych mogą być zakwalifikowane jako koszt uzyskania przychodu w Informacji PIT-8C dopiero w momencie zbycia tych papierów wartościowych." Ale ok nie wypowiadam się w tej kwestii już więcej.
Abstrahując już od dyskusji; czy zakupując akcje z końcem roku (bądź kontrakt FW20) gdy ten zakup będzie jedyną operacją w ciągu roku pozwoli zatem w PIT 38 wykazać stratę? Przychodu bowiem nie ma, a jedyną operacją jest zakup, który zgodnie z powyższym będzie wliczony w koszty. I dalej : w roku następnym, po zamknięciu pozycji z zyskiem pozwoli w odpowiedniej proporcji rozliczyć tak wykazaną stratę?
Abstrahując już od dyskusji; czy zakupując akcje z końcem roku (bądź kontrakt FW20) gdy ten zakup będzie jedyną operacją w ciągu roku pozwoli zatem w PIT 38 wykazać stratę? Przychodu bowiem nie ma, a jedyną operacją jest zakup, który zgodnie z powyższym będzie wliczony w koszty. I dalej : w roku następnym, po zamknięciu pozycji z zyskiem pozwoli w odpowiedniej proporcji rozliczyć tak wykazaną stratę?
Re: Forex a podatki..
Na początek muszę sprostować to co napisałem wyżej.
Nie należy otwierać na jednym portfelu kontraktów różnej serii . Grałem na Fw20 w poprzedniej dekadzie i pamiętam, że przy pozycjach przeciwstawnych na różnych seriach depozyt się redukował. Nie do zera, ale do małej wartości. Mogłoby więc się okazać, że zamiast wartości 40 000 , otrzymałoby się wartość rzędu 1000 zł lub mniej. W tym przypadku nie wiem nawet jak by to wyglądało.
Nie należy otwierać na jednym portfelu kontraktów różnej serii . Grałem na Fw20 w poprzedniej dekadzie i pamiętam, że przy pozycjach przeciwstawnych na różnych seriach depozyt się redukował. Nie do zera, ale do małej wartości. Mogłoby więc się okazać, że zamiast wartości 40 000 , otrzymałoby się wartość rzędu 1000 zł lub mniej. W tym przypadku nie wiem nawet jak by to wyglądało.
Jeśli kupisz akcje za 1000 zł to będzie to koszt 1000 zł w tym roku. I (o ile się nie mylę) to musisz ten koszt wykazać w picie za ten rok. Sprzedając te akcje w przyszłym roku za 1100 zł Otrzymasz właśnie taki przychód. Bedziesz musiał go wykazać w zeznaniu za przyszły rok i będziesz mógł go pomniejszyć o koszt za ten rok. Od 100 zł będziesz jednak musiał zapłacić podatek.rebeliator pisze: Abstrahując już od dyskusji; czy zakupując akcje z końcem roku (bądź kontrakt FW20) gdy ten zakup będzie jedyną operacją w ciągu roku pozwoli zatem w PIT 38 wykazać stratę? Przychodu bowiem nie ma, a jedyną operacją jest zakup, który zgodnie z powyższym będzie wliczony w koszty. I dalej : w roku następnym, po zamknięciu pozycji z zyskiem pozwoli w odpowiedniej proporcji rozliczyć tak wykazaną stratę?
Trust no bit**es.
Należy tępić ludzi o mentalności niewolników, okutych w powiciu.
Należy tępić ludzi o mentalności niewolników, okutych w powiciu.
- SuperFOREX
- Gaduła
- Posty: 207
- Rejestracja: 11 lip 2013, 16:49
Re: Forex a podatki..
Niestety nie jest to takie proste - zakup akcji lub obligacji jest kosztem podatkowym dopiero w momencie ich sprzedaży. Czyli jeśli masz zysk w danym roku i kupisz na koniec duuuużo akcji, to i tak zapłacisz podatek od zrealizowanego zysku.MarioDM pisze: Owszem, kupując przed i sprzedając po Nowym Roku akcje bądź obligacje tylko przesuwamy w czasie konieczność zapłacenia podatku.
Oczywiście da sie ten podatek "zrolować w przyszłość", ale jest to trudniejsze niż prosty zakup papierów wartościowych: najpierw trzeba wygenerować transakcję ze zrealizowaną stratą w starym roku i "oddać sobie" kwotę straty na transakcji zyskownej zamkniętej w nowym roku.
To było świadome działanie, a nie żaden "bubel prawny"MarioDM pisze:Co do lokat to tak jak mówiłem. Nic się nie da zrobić bo to bubel prawny. Lokata TO JEST INWESTYCJA KAPITAŁOWA, ale nie można jej łączyć z innymi inwestycjami. Zagłębiłeś się w ustawy i już wiesz jak jest
I my też już wiemy. Ogólnie szkoda o tym mówić.


Btw, odsetki od obligacji i zyski z funduszy inwestycyjnych sa też opodatkowane ryczałtowo.
-
- Stały bywalec
- Posty: 68
- Rejestracja: 02 kwie 2014, 11:41