Etyka rynku - Market makers

Tu można dyskutować o wszystkich sprawach związanych z rynkiem Forex.
Songo89K
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 674
Rejestracja: 16 wrz 2010, 23:48

Nieprzeczytany post autor: Songo89K »

"Jeśli jednak chodzi Panu o sytuację poniesienia straty na rynku, w transakcji zawartej z MM (lub kimkolwiek innym) to tak jak już pisałem Panu Esco - wszystkim Państwu chodzi przecież o to samo. Tak działa rynek derywatów i jeśli ktoś z Państwa jest tym faktem zaskoczony to może powinien się wycofać lub zmienić rynek"

Właśnie w tym problem,że jest różnica między MM a "kimkolwiek".
Ten "ktokolwiek" nie decyduje o tym czy osiwiejemy zanim uda Nam się zamknąć pozycję,bądź otworzyć.Ktokolwiek nie ma wpływu na to czy przed ważnymi danymi platforma pada.Że pojawia się tick,którego na żadnej platformie nie ma.
Itd itd.
Nie wiem jak jest w Bossa,wiem jak się zdarza u innych.I raczej o to tu chodzi.A nie o sam fakt że ktoś zarabia na Naszej stracie.Nie kto,ale w jaki sposób to robi.

Awatar użytkownika
reptile
Maniak
Maniak
Posty: 2799
Rejestracja: 13 gru 2008, 13:48

Nieprzeczytany post autor: reptile »

s_zadora pisze: Dlaczego tak ogólnie? Proszę o konkrety, przykłady dymania i wciskania kitu na których Pan mnie rzekomo przyłapał.
W sumie.. coś mi się przypomniało..
http://www.forex-nawigator.biz/dyskusje ... type=minus
http://www.forex-nawigator.biz/dyskusje ... hor=ulysse

http://www.forex-nawigator.biz/dyskusje ... 263#232263

Tu wasza etyka.. waszmość

Każdy sobie przejrzeć może..

Ogólnie to tak:..

Waszmość jest wielki..
Przypomniaa mi się hitoria gośćia z UK który to z godzine męczył czemu konto zamknąłem, bo podobno oni są the best w UK.. opwoaidał jacy to dobrzy są..
Mówił ,że sa MM i to the best.. nie kłamia (po zorientowaniu że coś tam jednak wiem) itd.. że każdy broker który mówi,że są STP ECN itp to kłamie bo środowisko nie pozwala na takie sprawy mimo to oni są the best.. po rozmowie standardowo wysłają e-mail do kontaktu itd.. a tam że są ECN..

No i w buketszopie Potaczały został waszmosć guru w retoryce
http://pl.wikipedia.org/wiki/Retoryka

to sukcess.. niewątpliwy :wink:

Dodano po 2 minutach:
s_zadora pisze:Jestem za szczerością i traktowaniem Klientów fair, aby utrzymać ich w długim terminie, ale pamiętajmy że mówimy o reklamie za którą płaci się ogromne pieniądze i moim zdaniem każdy reklamodawca ma prawo zwrócić uwage odbiorcy na mocne strony swoich produktów. Byle w ciekawy sposób i uczciwie. Wyobraża Pan sobie reklamy samochodowe pt. "Spalanie katalogowe 6.5 l/100km ale - szczerze - nikomu z nas nie udało się zejść poniżej 10l /100km"? A tak musiałoby to wyglądać w każdym przypadku w którym oglądamy nowe błyszczące auto w TV. Na szczęście moim zdaniem konsumenci są coraz bardziej świadomi i wiedzą co jest reklamą a co rzeczywistością. Także konsumenci usług brokerów walutowych i dlatego nie zgadzam się z Panem w tym punkcie:
Retoryka (gr. ῥητορική rhetorike, od wyrazu ῥήτωρ rhetor "mówca") – krasomówstwo, sztuka wymowy, umiejętność dobrego i rzetelnego przekonywania słuchaczy, czyli przekazywania treści perswazyjnych.

Teoria retoryki opierała się na obserwacji możliwości perswazyjnych ludzkiej mowy, a środki retoryczne nie były wynajdywane przez teoretyków, lecz pochodziły z przemówień sławnych oratorów. Zadaniem teoretyków było natomiast opracowywanie wskazówek przydatnych w układaniu mowy, a także klasyfikacja zabiegów retorycznych – przy czym zasady klasyfikacji, np. tropów i figur retorycznych, różniły się w zależności od autora. Według Arystotelesa, retoryka służy wynajdywaniu tego, co w mowie może mieć znaczenie przekonywające.

Przeciwieństwem sztucznej retoryki jest parezja – wypowiedź oparta na szczerości i otwartości.
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)

Awatar użytkownika
Microbi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1157
Rejestracja: 25 lut 2010, 00:49

Nieprzeczytany post autor: Microbi »

Songo89K pisze: Microbi napisał:
...ale nie oznacza to że u brokera MM nie można zarabiać.


Microbi ale chyba nie o tu chodzi.Jeżeli tracisz,nie ważne jakim sposobem-to jesteś ich ulubionym klientem.
Jeżeli zarabiasz,to już pojawiają się schody.
W jaki sposób,ile trwa transakcja,czy przypadkiem nie zagrałeś pod dane,itd.
Jak brok tak robi zmieniasz, ECN jak będzie kiepski będziesz miał spore poślizgi itd, jak napisał kolega wyżej , lepszy dobry MM niż słaby ECN. Jak na razie żaden MM nie robił mi problemów czy z egzekucją czy wypłatą.

Awatar użytkownika
reptile
Maniak
Maniak
Posty: 2799
Rejestracja: 13 gru 2008, 13:48

Nieprzeczytany post autor: reptile »

s_zadora pisze: Tak działa rynek derywatów i jeśli ktoś z Państwa jest tym faktem zaskoczony to może powinien się wycofać lub zmienić rynek i zająć się np. inwestowaniem w spółki, które pożyczony kapitał będą pomnażać? Bossa tego typu działalność również z sukcesem prowadzi i zapraszam.
A To jest rekomendacja ?
Przecież na takie produkty też są derywatywy opcje i inne szajsy,które bogacą bogatych grubasów lepiej postawionych.. więc które to spółki wybierać żeby nas nie wydymali?

Grasz dalej ? :lol:
Ja widze MC :twisted:

-
daromanchester nie będę przerabiał drugi raz tego tematu, bo historia jest długa i naciągana
http://www.forex-nawigator.biz/dyskusje ... 917#468917
Jaka jest etyka, to właśnie ta historia o tym mówi..Samych wątków o bossa nie brakuje.. chociażby tematy o konkursie niedawnym..

A temat jest ogólnie o MM.. a ten przykład odważny nie należy do jedynego... IB i przedstawicieli nie brakuje..
Ostatnio zmieniony 28 maja 2012, 12:03 przez reptile, łącznie zmieniany 2 razy.
R.E.P.T.I.L.E. - Robotic Electronic Person Trained for Infiltration and Logical Exploration (off-line,only e-mail)

Awatar użytkownika
daromanchester
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2301
Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48

Nieprzeczytany post autor: daromanchester »

reptile pisze: s_zadora napisał:
Dlaczego tak ogólnie? Proszę o konkrety, przykłady dymania i wciskania kitu na których Pan mnie rzekomo przyłapał. Inaczej ktoś gotów pomyśleć że jednak nie zna mnie Pan tak dobrze jak Pan tu uparcie deklaruje. Albo co gorsza, że wogóle nie zna się Pan na wszystkim tak dobrze jak wynika to z forumowej pozy.

W sumie to nie wskazalem bezpośrednio.. ale skoro się waszmosć odezwał gdzieś coś grzeje..
Reptile dalej nie odniosłeś się konkretnie i pełnym zdaniem do tego pytania.
Jeśli masz zamiar pokazywać swoje umiejętności w używaniu google to szkodzisz tylko dyskusji.
Zarzucasz innym retorykę a samemu stosujesz "otwarte zwroty" z których nic nie wynika.
Więc proszę konkrety i pełnymi zdaniami bo inaczej skończy się na idiotycznych przepychankach i warnach.

Pozdrawiam
Darek

ps. realny rynek jest dostępny od wielu lat w Polsce, nazywa się kantory wymiany walut. Więc jak Ci się nie podoba model MM/STP/ECN to zawsze masz alternatywę.
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein

Awatar użytkownika
s_zadora
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 601
Rejestracja: 10 lut 2010, 08:53

Nieprzeczytany post autor: s_zadora »

reptile pisze:W sumie.. coś mi się przypomniało..
A to się Panu już nie przypomniało?
http://www.forex-nawigator.biz/dyskusje ... 685#249685
reptile pisze:A To jest rekomendacja ?
Jako wytrawny uczestnik rynków finansowych na pewno znajdzie Pan odpowiednią definicję w ustawie o obrocie. I sam sobie odpowie.
Pozdrawiam,
Sebastian Zadora
DM BOŚ

Awatar użytkownika
daromanchester
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2301
Rejestracja: 02 maja 2009, 12:48

Nieprzeczytany post autor: daromanchester »

reptile pisze:jaka jest etyka, to właśnie ta historia o tym mówi..Samych wątków o bossa nie brakuje.. chociażby tematy o konkursie niedawnym..
Spróbuję być delikatny więc ujmę to tak.
Chyba nas już "porąbało" żeby mówić tutaj o etyce!
Podczas gdy zarabiamy na trzęsienia ziemi, życiach ludzkich to jak gdyby nigdy nic rozmawiamy sobie o etyce.
Przecież ta branża jest przesiąknięta do szpiku kości hipokryzją, w sumie to grabarz ma bardziej szanowany teraz zawód niż trader.

Co do Twoich wycieczek ad personam do s_zadora.
http://www.forex-nawigator.biz/dyskusje ... hp?t=16107
Takie rzeczy są teraz dozwolone tylko trzeba je zgłaszać.
BTW dzięki takim ludziom można się było trochę ciekawych rzeczy dowiedzieć tylko trzeba umieć czytać między wierszami :)
"Ekspert to taki człowiek, który popełnił wszystkie możliwe błędy w bardzo wąskiej dziedzinie" - Niels Bohr
"Każdy głupi może wiedzieć. Sedno to zrozumieć" - Albert Einstein

Songo89K
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 674
Rejestracja: 16 wrz 2010, 23:48

Nieprzeczytany post autor: Songo89K »

Microbi pisze:
Songo89K pisze: Microbi napisał:
...ale nie oznacza to że u brokera MM nie można zarabiać.


Microbi ale chyba nie o tu chodzi.Jeżeli tracisz,nie ważne jakim sposobem-to jesteś ich ulubionym klientem.
Jeżeli zarabiasz,to już pojawiają się schody.
W jaki sposób,ile trwa transakcja,czy przypadkiem nie zagrałeś pod dane,itd.
Jak brok tak robi zmieniasz, ECN jak będzie kiepski będziesz miał spore poślizgi itd, jak napisał kolega wyżej , lepszy dobry MM niż słaby ECN. Jak na razie żaden MM nie robił mi problemów czy z egzekucją czy wypłatą.
Mogę się mylić,ale różnica jest zasadnicza.
ECN- gdy klient zarabia,obraca większą kasą=większa prowizja.
MM zarobi więcej i szybciej kiedy klient pozbędzie się depozytu.

Chyba nic nie przekręciłem?

Awatar użytkownika
Microbi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 1157
Rejestracja: 25 lut 2010, 00:49

Nieprzeczytany post autor: Microbi »

Songo ok, ale nie zmienia to faktu że z MM można żyć i wypłacać.

Awatar użytkownika
Stforex
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3768
Rejestracja: 02 lis 2011, 15:41

Nieprzeczytany post autor: Stforex »

Panie S_Zadora

Podziwiam Pana odwagę, że zdecydował się Pan wskoczyć do basenu pełnego rekinów i próbuje lawirować z umiarkowaną zręcznością.

Nie bardzo wiem, kogo stara się Pan tutaj - mówiąc kolokwialnie - zbajerować.

Oczywiście nikt nie ma prawa wymagać, aby zdradził Pan publicznie modus operandi swego pracodawcy. Dlatego proponuję, że ja przedstawię tutaj w uproszczeniu sposób działania MM, a Pan raczy przemilczeć to, w imię "szczerości i traktowania klienta fair".

Skoro "95%" traci, to po co przepuszczać te pieniądze przez palce? MM segreguje klientów w taki bądź inny sposób. Klienci z kategorii A (zarabiający) są najpewniej zabezpieczani na prawdziwym rynku, lecz utrudnia się im życie (np. wydłużenie czasu realizacji zlecenia), klienci kategorii B (tracący) nie muszą być zabezpieczani. Zabezpieczenie sumy pozycji na prawdziwym rynku to jest kłopot, a przede wszystkim koszta. Dlaczego ktokolwiek miałby zabezpieczać prawie pewny zysk?

Dodatkowo, żeby jakiś gracz nie zaczął przy odrobinie szczęścia zarabiać, bukmacher ma do dyspozycji odpowiednie narzędzia - virtual dealer (może kojarzy Pan tę nazwę?). Oczywiście wszystko dla dobra klienta.

Szkolenia u brokerów. Zna Pan takie powiedzenie "mała ilość wiedzy szkodzi"? To jest właśnie kwintesencja tych wszystkich szkoleń. Pokazać ludziom tyle, żeby myśleli, że odkryli Amerykę. Po czymś takim, to nawet VD nie trzeba odpalać. Kaczuszki ustawiają się prosto pod lufą myśliwych.

Konflikt interesów. Widzi Pan, w kasynie również jest złudzenie prowizji od obrotu (np. 1/37 w ruletce). Rzeczywistość jest taka, że większość gości kasyna wychodzi spłukana. Różnica jest taka, że krupier nagle nie zmienia wyniku ani nie przemalowuje czerwonego na czarne, bo akurat stoi kupka żetonów na zwycięskim polu. U bukmachera MM niestety nie ma tej pewności. Dlatego już nawet nie nazywam "broków" krupierami, nawet bukmacherzy to często zbyt delikatne określenie. Może samo "macherzy" wystarczy? ;)

Twierdzi Pan, że lepszy dobry MM... Dlaczego istnieją jeszcze MM, skoro od niedawna taka moda na STP? MM się już przejadło? Czy może zła sława ogarnęła ten model biznesu? Zmieńmy etykietę, może nieco politykę i wio dalej. Ciekawe, że na Admirala było dużo skarg do niedawna, aż stał się STP. Jednak konta standardowe nadal mają liczne, nazwijmy to, niedoskonałości.
ale pamiętajmy że mówimy o reklamie za którą płaci się ogromne pieniądze
Pieniądze zdobyte od klientów, dodajmy. Tu nie ma konfliktu interesu? Im bardziej nagięta reklama tym więcej pieniążków wpadnie.
s_zadora pisze: Jestem za szczerością i traktowaniem Klientów fair, aby utrzymać ich w długim terminie
Wyobraża Pan sobie reklamy samochodowe pt. "Spalanie katalogowe 6.5 l/100km ale - szczerze - nikomu z nas nie udało się zejść poniżej 10l /100km"? A tak musiałoby to wyglądać w każdym przypadku w którym oglądamy nowe błyszczące auto w TV.
Czyli można czy nie można okłamywać potencjalnych klientów? Bo się już pogubiłem.
Na szczęście moim zdaniem konsumenci są coraz bardziej świadomi i wiedzą co jest reklamą a co rzeczywistością.
Acha, czyli jednak można ich oszukiwać, bo są bardziej świadomi, więc mają możliwość się połapać.

Pozdrawiam serdecznie i życzę szczęśliwego zakończenia kąpieli w tym "basenie"
Marcin

ODPOWIEDZ