Dziennik wnuka Elliotta

Miejsce, gdzie każdy może prowadzić swój własny dziennik gry na FX.
Awatar użytkownika
andymen
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 594
Rejestracja: 04 wrz 2010, 14:12

Nieprzeczytany post autor: andymen »

Yankee pisze: ... To tak na marginesie, szerzej - polecam Minera.
Dzięki Yankee za uwagi. Jeśli chodzi o Minera, to właśnie mój system jest oparty na jego systemie. Fale Elliotta, DT oscylator autorstwa Minera - połączenia stocha i RSI oraz zniesienia. Niemniej upłynie jeszcze wiele lat zanim będę się posługiwał nim z taką wprawą jak robi to Miner.
Yankee pisze: Wracajac do rzeczywistosci - spadloby jeszcze 10 pipsow i bylby mocny harmonic na 1,396... No ale a) moze jeszcze spadnie; b) nawet bez harmonica ten poziom jest ciekawy.

Zakladajac, ze Twoje ostatnie oznaczenia uwazasz za najbardziej prawdopodobne, troche nie rozumiem co jeszcze robisz na shorcie :P
I tu Yankee trafiasz w sedno sprawy 8)
A odpowiedź jest prosta - psychologia.
Pierwsza rzecz. System daje sygnał wejścia. Wchodzę na godzinnym i mniej więcej co godzinka sprawdzam jak się sprawy mają (na wykresie mój short jest oznaczony zieloną strzałką). Po pierwszych dwóch godzinach konsternacja, gdzie jest ten impuls w dół? Może przebieg fal będzie zupełnie inny niż założyłem? Mało tego jestem przekonany, że pojawi się fala C, która pójdzie w górę! Ale po to mam reguły, żeby ich przestrzegać. Wszedłem, a system nie daje sygnału do wyjścia, ani przestawienia stopa więc nie mogę nic zrobić. Najwyżej zamknę na minusie i wejdę wyżej z kolejną pozycją. KONIEC MYŚLENIA jak mawia Miner. Etap myślenia kończy się na otwarciu pozycji. Reszta to mechaniczne zarządzanie pozycją oparte na regułach. PROSTE. Gdybym postąpił jak wydawało mi się słusznie, nie byłoby mnie już w tym shorcie. A czasami mam jeszcze problem z utrzymaniem fantazji na wodzy po otwarciu pozycji.
Pomocą w zachowaniu się zgodnie z regułami są 3 proste pytania:

1. Po co ci reguły skoro je łamiesz? Lepiej graj na pałę i nie opowiadaj że masz system.

2. Jeśli chcesz oddać komuś pieniądze, to po co trudzisz się otwieraniem pozycji? Lepiej od razu oddaj komuś pieniądze, najlepiej temu kogo nie lubisz, bo frustracja będzie podobna.

3. Jeśli nie stać cię na minimum samodyscypliny i samokontroli, to co ty robisz na FOREXie?! Daj sobie lepiej spokój i poświęć czas na przyjemności, a przy okazji będziesz miał więcej pieniędzy.

Już nie raz system uratował mnie przede mną samym. Jeśli macie czasami podobne problemy (kto ich nie ma), to być może pomogą wam pytania KILLERY.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Yankee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 577
Rejestracja: 24 lis 2007, 17:22

Nieprzeczytany post autor: Yankee »

Nawet mialem dopisac cos w stylu "chyba ze masz takie zasady" :D

Z wiekszoscia sie zgadzam, oprocz jednego - "koniec myslenia". Na poczatku to bardzo dobra taktyka, bo poczatkujacy maja tendencje do szybkiego zamykania zyskownych pozycji (kazda cofka budzi olbrzymie obawy) i budowania strat, no w koncu musi spasc! :) Dlatego opracowanie sztywnych procedur zarzadzania pozycja jest wskazane.
Jednak z czasem wydaje mi sie ze zaczyna sie "czuc" rynek... Procedury ciagle pomagaja, ale lepiej zeby byly bardziej elastyczne (o ile trader nie trzesie sie na mysl o otwartej pozycji), bo wtedy mozna je podbudowac doswiadczeniem.

Ale to znowu teoretyczny wywod. W praktyce napisalem ostatniego posta nie dlatego ze impuls sie opznial - tutaj pozostawanie na shorcie byloby wskazane. Problem w tym ze calkowicie zmieniles swoja perspektywe odnoscie sytuacji poprzedzajacej wejscie w trejd. Analogicznie ktos zagral na zle dane dla dolara, a okazalo sie ze jednak byly dobre. To calkowicie zmienia perspektywe... Dlatego ja bym w tym shorcie PRZECIW SOBIE nie zostal :wink:
Usprawiedliwienie moze byc takie, ze bedac w pozycji, ktora nie chciala ruszyc, szukales wyjasnienia i przyjales je zbyt pochopnie (chociaz ja przyjalem je jako oczywistosc, ale ja to ja - liczy sie trader i jego wlasna analiza).

Tyle ze w kontekscie tego co sie stalo mozesz uznac ze glupoty pisze :D

Awatar użytkownika
andymen
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 594
Rejestracja: 04 wrz 2010, 14:12

Nieprzeczytany post autor: andymen »

Yankee pisze:Nawet mialem dopisac cos w stylu "chyba ze masz takie zasady" :D

Z wiekszoscia sie zgadzam, oprocz jednego - "koniec myslenia". Na poczatku to bardzo dobra taktyka, bo poczatkujacy maja tendencje do szybkiego zamykania zyskownych pozycji (kazda cofka budzi olbrzymie obawy) i budowania strat, no w koncu musi spasc! :) Dlatego opracowanie sztywnych procedur zarzadzania pozycja jest wskazane.
Jednak z czasem wydaje mi sie ze zaczyna sie "czuc" rynek... Procedury ciagle pomagaja, ale lepiej zeby byly bardziej elastyczne (o ile trader nie trzesie sie na mysl o otwartej pozycji), bo wtedy mozna je podbudowac doswiadczeniem.

Ale to znowu teoretyczny wywod. W praktyce napisalem ostatniego posta nie dlatego ze impuls sie opznial - tutaj pozostawanie na shorcie byloby wskazane. Problem w tym ze calkowicie zmieniles swoja perspektywe odnoscie sytuacji poprzedzajacej wejscie w trejd. Analogicznie ktos zagral na zle dane dla dolara, a okazalo sie ze jednak byly dobre. To calkowicie zmienia perspektywe... Dlatego ja bym w tym shorcie PRZECIW SOBIE nie zostal :wink:
Usprawiedliwienie moze byc takie, ze bedac w pozycji, ktora nie chciala ruszyc, szukales wyjasnienia i przyjales je zbyt pochopnie (chociaz ja przyjalem je jako oczywistosc, ale ja to ja - liczy sie trader i jego wlasna analiza).

Tyle ze w kontekscie tego co sie stalo mozesz uznac ze glupoty pisze :D
Wypunktowałeś to na tyle wiernie, że komentarz jest zbyteczny, ale skomentuję, bo właśnie miałem wrzucić screena z falami.
Jestem jeszcze na etapie początkującego tradera, gdzie sztywne zasady są jedyną metodą na zarabianie na stałym poziomie, a nie od megatrendu do megatrendu. Mam na razie 9 miesięcy doświadczenia, czyli właśnie się urodziłem po ciąży. Na szczęście nie mam w historii wyzerowanego konta, ale chwilę mi zabrało zrozumienie, dlaczego nie zarabiałem sukcesywnie i trochę mnie ta nauka kosztowała. Daję sobie jeszcze rok, zanim zacznę wyczuwać rynek. Na razie jest to dla mnie chyba najlepsza opcja.
Słusznie podejrzewasz, że szukałem wyjaśnienia na siłę i przyjąłem je zbyt pochopnie. Poza tym jak się okazuje moje wejście było na fali i, a nie jak wcześniej myślałem na fali v. Na podstawie zniesień na falach, jesteśmy w tej chwili na eurodolarze na fali v:3, czyli moja poprzednia analiza była o jedną falę do tyłu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
andymen
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 594
Rejestracja: 04 wrz 2010, 14:12

Nieprzeczytany post autor: andymen »

Kolejny trójkąt tym razem dla urozmaicenia na fali iv. Zakończenie fali v powinno wypaść gdzieś między 1,3720-30. Tak przynajmniej sugeruje przecięcie boków trójkąta plus proporcje fal.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
andymen
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 594
Rejestracja: 04 wrz 2010, 14:12

Nieprzeczytany post autor: andymen »

WEJŚCIE NR 2

Do wciąż otwartej połowy poprzedniej pozycji dorzucam jeszcze jedną na falę v.

Short 1,3815
SL 1,3837
TARGET 1,3750

Powinienem spodziewać się tutaj korekty złożonej.

ZYSK - 22 pipsy
Czekamy na następną okazję :wink:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
andymen
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 594
Rejestracja: 04 wrz 2010, 14:12

Nieprzeczytany post autor: andymen »

WEJŚCIE NR 3

Short 1,3803
SL 1,3843
TARGET 1,3730

ZYSK
I połowa 23 pipsy
II połowa 21 pipsów
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 11 mar 2011, 15:03 przez andymen, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
andymen
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 594
Rejestracja: 04 wrz 2010, 14:12

Nieprzeczytany post autor: andymen »

Dzisiaj pęknie zapewne balon dmuchany przez ECB mamieniem o podwyższeniu stóp procentowych i euro poleci z prędkością światła. Czekamy na Portugalię, która jak głosi plotka dzisiaj ogłosi decyzję. Jeśli kolejny kraj dołączy do grona objętych pakietem ratunkowym, to podniesienie stóp byłoby strzałem w stopę w związku z rosnącym kosztem kredytu. Euro od połowy lutego jechało na pustych zapowiedziach podniesienia stóp. Czas na weryfikację tego ściemniania.

Awatar użytkownika
andymen
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 594
Rejestracja: 04 wrz 2010, 14:12

Nieprzeczytany post autor: andymen »

Nie mogę już edytować posta, żeby dopisać zysk do wejścia nr 1 (muszę zmienić chyba sposób prowadzenia tego dziennika)

ZYSK z Wejścia nr 1
II połowa 114 pipsów

Awatar użytkownika
andymen
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 594
Rejestracja: 04 wrz 2010, 14:12

Nieprzeczytany post autor: andymen »

Mamy potwierdzenie zakończenia fali 3 i rozpoczęcia korekty, która pewnie potrwa do wtorku. Po korekcie znów będzie można shorcić na fali 5.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
andymen
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 594
Rejestracja: 04 wrz 2010, 14:12

Nieprzeczytany post autor: andymen »

Dawno nie byłem już tak skonsternowany :think: To co się dzieje na EUR/USD świadczy o:
1) wykształceniu się idealnego zygzaka ABC,
2) wejściu już pierwszej fali a rzekomej korekty na fali 4 w zakres fali 1 (na 4 godzinnym zamknięcia świec idealnie się pokrywają)
Asekuracyjnie w poniedziałek trzeba będzie przygotować się na longa bez względu na to, czy zobaczymy falę C korekty, czy falę 3 trendu w górę.

Po dzisiejszych wydarzeniach patrząc na wykresy bardziej skłaniałbym się do opinii, że trzęsienie ziemi było w USA, a nie w Japonii.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

ODPOWIEDZ