buntownik pisze:Adrianoforex pisze:A już myślałem, że mają jakichś w pełni świadomych speców - traderów, którzy wobec co raz trudniejszej sytuacji Gazpromu na rynku gazu zmieniają źródło przychodów i ewentualnych zysków. W sumie to jakie to ma znaczenie z czego płyną zyski. Ważne, aby akcjonariusze dostawali zapłate w postaci wzrostu kursu bądź wypasionej dywidendy.
Kryzys opcyjny z 2008 r. pokazał, że u nas firmy miały potężne problemy ze znalezieniem dobrych specjalistów bądź doradców w tym zakresie. Najbardziej po tyłku dostała chyba wtedy firma Jakubasa FEROCO.
Jestem ciekaw jak pokończyły się sprawy w sądach z powództwa firm, które poczuły się wyrolowane przez banki, które wcześniej mocno zachęcały do zabezpieczania pozycji, dostaw właśnie instrumentami w postaci opcji, kontraktów.
A Gazprom może po prostu nieźle przyfarcił i tyle.
jaki kryzys opcyjny najpierw spraw swoja wiedze na ten temat i dopiero sie wypowiadaj kredyty suprim a przede wszystkim firmy hedgingowe
-- Dodano: ndz 20-01-2013, 10:52 --
a co do zyskow z forexu to byl bym sceptyczny poniewaz moze mieli tyle dochodu z forexu ale niech sie pochwala wynikami rocznymi a nie kwartalnymi wtedy zobaczymy czy sa tak na plusie hehe
Pisząc o kryzysie opcyjnym miałem na uwadze to co wydarzyło sie na rodzimym rynku. Pisałem o polskich firmach i ich 'PRZYGODACH"
Nie pamiętasz co sie działo z wieloma spółkami, równiez tymi giełdowymi? 
Można by wymieniac bez końca: Rafako, Cognor, Feroco i wiele innych Ale co do stabilności zysków, ich regularności to w pełni się zgadzam. Każdy rok na plusie to według mnie bardzo dobre osiągnięcie.
.