Siemanko Nievinny,
nie znam http: Twojego kanału, mam nadzieję, że do przodu?
Pozwolę sobie napisać kilka słów/punktów:
1. Różnica DI od DF - maaało kto rozróżnia te dwie kwestie.
2. Nie podniecać się licencją DI. Tak jak w życiu są gwiazdy i przeciętniacy.
Znamienita większość to osoby po studiach technicznych, mający wysoko rozwinięty aparat matematyczny - zdolności analityczne - bardzo pożądane!!!
Maaało jest osób czujących blues'a, dużo ludzi robi to dla kasy a nie z pasji. I tu: nie jest też regułą, że pasja = sukces - także proszę nie łapać za słówka!!!
3. CFA - warto robić jak się komuś chce być w czołówce i uczestniczy w wyścigu szczurów (czasami niestety trzeba w nim uczestniczyć, żeby do czegoś dojść...) pomijam ten aspekt... Najważniejsza kwestia to udokumentowana wiedza w języku angielskim oraz 4 letnie doświadczenie zawodowe. Można sobie wpisać po nazwisku
Franek Dolas, CFA - ogólnie jestem bardzo ZA!!! 3 etapy - do każdego wystarcza Schweser 5 książęk z których się uczymy + 1 książka z zadankami do trzaskania. W odróżnieniu do DI, KNF chce/chciało jak najwięcej kandydatur udupić kiedyś. Widać z resztą jak jest utrudniony dostęp do zawodu. Mam nadzieję, że teraz jest lepiej. Poza tym amerykanie wypieli się na nas tyłkiem - brak biwalentnego uznania CFA/DI.
4. Zarobki na początek ca~ 6-8K brutto - jak się delikwent sprawdzi po okresie próbnym to w miarę zdobywania doświadczenia od 20 do 50K brutto miesięcznie plus roczne premie dochodzące do 1 miliona i dużo więcej w zależności od wyników, wielkości i typu funduszu. W OFE nie zarabiają 150K miesięcznie!!! Tam się nic prawie nie dzieje, nooo przynajmniej w działce Fixed Income.

Praca może chwilami przypominać z rańca spotkanie - co robimy lelum polelum co RPP planuje jakie przetargi są w ofercie potem kilka zleceń i wypad na miasto na długi lunch!!! Potem można w ramach relaksu książkę dobrą poczytać albo katalog jachtów poprzeglądać.
5. Jak kiedyś, kiedyś poszedłem na rozmowę do TFI to pierwsze dwa najważniejsze pytania to:
- Jak się Pan czuje z rachunkowości?
- Kiedy licencja DI?
Dla tych co lubią analizować spółki i robić modele i najważniejsze inwestować w papiery wartościowe to proszę bardzo. Super sprawa, nie powiem. Lepiej jest mieć licencję niż jej nie mieć na tym rynku.
Ja preferowałbym podejście daytrading / scalp na FX.
Pozdrawiam.
