daytrader - praca w domu - opinie

[Erykos]

To prawda. Ja osobiście znam osobę która skończyła marketing i zarządzanie ( chyba najbardziej oklepany kierunek ), została kasjerem w banku, a teraz jest dyrektorem regionalnym jednego z największych banków w Polsce.

[malsehen]

@Erykos, w ile lat taka kariera oraz w jakich latach mniej więcej ?
Tak z ciekawości, bo np. w latach 90-tych to zarządzanie takie oklepane nie było.
Chociaż również słyszałem o dziewczynie, robiła chyba zaoczne studia i równolegle poszła na sprzedawcę do banku w 2,5 roku weszła na zastępcę jakiegoś regionalnego, pewnie działu odpowiedzialnego za sprzedaż.

[Raus]

Siemka potrzebuję wskaźnik ROC ktory mowi o wyprzedaniu i wylupieniu:)

[Erykos]

@Erykos, w ile lat taka kariera oraz w jakich latach mniej więcej ?
Tak z ciekawości, bo np. w latach 90-tych to zarządzanie takie oklepane nie było.
Chociaż również słyszałem o dziewczynie, robiła chyba zaoczne studia i równolegle poszła na sprzedawcę do banku w 2,5 roku weszła na zastępcę jakiegoś regionalnego, pewnie działu odpowiedzialnego za sprzedaż.

Hmm... Ile tak, tak z 10 lat to max. Dyrektorem regionalnym został niedawno. Ma koło 35 lat. Ale popisał się pracą, dyscypliną.

[jamesfisher]

Dobry artykuł Mateusza Niewińskiego z naszego forum na temat trading-u w najnowszym numerze Equity Magazine.
http://www.equitymagazine.pl/

[Pawel44]

To prawda. Ja osobiście znam osobę która skończyła marketing i zarządzanie ( chyba najbardziej oklepany kierunek ), została kasjerem w banku, a teraz jest dyrektorem regionalnym jednego z największych banków w Polsce.

Znam więcej podobnych przykładów. Prędzej czy później, nawet po latach, dyplom okazywał się bardzo ważny.

Pozdrawiam, Paweł

[jamesfisher]

temat powiązany o przejściu z etatu na trading na Forexfactory:
http://www.forexfactory.com/showthread.php?t=375624

[Stforex]

Kiedy stajemy się "daytrader'em"?

Kiedy nie mamy co robić całe dnie i pykamy na demku? A może real?
kiedy nie mamy pracy i szukamy sposobu na zarabianie? Demo? Real?
Kiedy rzuciliśmy pracę i próbujemy zarabiać?
kiedy nie mamy pracy i zarabiamy na demo?
Kiedy szukamy pracy i w międzyczasie gramy?
kiedy jesteśmy na urlopie/zwolnieniu chorobowym i pykamy na demo/real?
Kiedy gramy 2 godziny dziennie? 8h dziennie?

Ponoć wyniki z przeszłości nie gwarantują wyników w przyszłości...

[jamesfisher]

Kiedy stajemy się "daytrader'em"?

Kiedy nie mamy co robić całe dnie i pykamy na demku? A może real?
kiedy nie mamy pracy i szukamy sposobu na zarabianie? Demo? Real?
Kiedy rzuciliśmy pracę i próbujemy zarabiać?
kiedy nie mamy pracy i zarabiamy na demo?
Kiedy szukamy pracy i w międzyczasie gramy?
kiedy jesteśmy na urlopie/zwolnieniu chorobowym i pykamy na demo/real?
Kiedy gramy 2 godziny dziennie? 8h dziennie?

Ponoć wyniki z przeszłości nie gwarantują wyników w przyszłości...

Myślę, że na postawione pytania każdy musi sobie odpowiedzieć sam, aczkolwiek skłaniałbym się ku odpowiedzi, że stajemy się trader-em wtedy kiedy granie/inwestowanie na rynkach finansowych staje się naszą pasją i głównym źródłem dochodu.

Żywymi przykładami trader-ów są:

- Steve Patterson. Webinar z nim na FxStreet:
http://www.fxstreet.com/webinars/sessio ... 3d5185dcb4

- Paul Rotter
http://www.forex-desk.net/pl/analizy/ar ... l-traderow

- Birger Schäfermeier
http://www.youtube.com/watch?v=LE41i3fXxwA

[Stforex]

A pytam dlatego, bo jak porównać przypadki, gdy ktoś:

jest studentem i większość czasu gra na FX bez większych sukcesów.
jest studentem i dorabia na FX do stypendium, kasy od rodziców, etc.
nie może znaleźć pracy i próbuje sił na FX bez większych sukcesów
rzucił pracę i próbuje sił na FX bez większych sukcesów
pracuje i dorabia na FX
pracuje, ale większość jego dochodów pochodzi z tradingu/inwestowania

Chodzi mi o wyznaczenie granicy. To takie dywagacje tylko.

Albo mam 2 miechy zysków, rzucam pracę, następnie mam kwartał na minusie. Jestem Daytradarem czy frajerem?