czy istnieje zycie po zyciu?
czy istnieje zycie po zyciu?
wszyscy tu zajmujemy sie robieniem grubych pieniedzy, nie mamy czasu zastanowic sie nad wiecznoscia, ale co z tego nawet jesli zarobimy pierwszy miliard przed 30? i bedziemy sie nim tak naprawde cieszyc jakie 20lat, moze ciut wiecej, a co z wiecznoscia, czy ona w ogole istnieje jakie sa wasze opinie?
Re: czy istnieje zycie po zyciu?
Jeśli wolno mi zająć głos w tej sprawie, to odpowiem z punktu widzenia eksperta, który zastanawia się nad tą kwestią i zgłębia ją od kilkudziesięciu lat. Według moich badań, analiz, przemyśleń, i obliczeń wieczność w ogóle istnieć musi z prawdopodobieństwem równym praktycznie jeden.sureshot pisze:......, a co z wiecznoscia, czy ona w ogole istnieje jakie sa wasze opinie?
Trochę inną i trudniejszą zagadką jest natomiast to "Czy wieczność może stać się naszym udziałem?"
Ale i tu odpowiedź moja jest pozytywna z prawdopodobieństwem bliskim jedności. Gorszym problemem jest jednak, sprawa szczegółów tejże wieczności dla istot ludzkich.
-dla kogo?
-na jakich zasadach?
-na ile jeszcze będziemy ludźmi gdy nasz życiorys opisywał będzie 1000, 10000, czy milion lat?
By Wam jednak wyjaśnić dlaczego tak uważam i z czego wynikają wnioski do jakich dochodzę po dziesiątkach lat przemyśleń mówiąc żartem też potrzebowałbym "wieczności".
Punktem wyjściowym do dyskusji o wieczności dla istot ludzkich musi być dyskusja o nieprawdziwości teorii ewolucji i udowodnienie, że nie jesteśmy dziełem jakiegoś procesu ni to przypadkowego ni to celowego na bazie przypadku. I w tym byśmy się pewnie zakopali i nie doszlibyśmy nigdzie dalej.
Proponuję więc dyskusję, już po przyjęciu założenia, że teoria ewolucji jest fikcją naukową i że istnieje Inteligencja, która stoi za stworzeniem naszego świata materialnego i życia biologicznego w nim. Jeśli się na to zgodzicie, to może tu ciekawie intelektualnie zaiskrzyć. Co wy na to?
W końcu nie samym "forexem" żyje człowiek.

nabukomb no to w takim razie polecam dla Ciebie jeszcze bardzo swiezy tekst tutaj....
http://nietuzinkowyblognaukowy.blogspot ... lucji.html
kazda dyskusja o prawdziwosci czy nieprawdziwosci ewolucji nie ma sensu... to FAKT.
Kreacjonizm to ciemnota, Inteligentny Projekt to jego pseudo-naukowa pochodna...
Dodano po 1 minutach:
http://nietuzinkowyblognaukowy.blogspot ... lucji.html
kazda dyskusja o prawdziwosci czy nieprawdziwosci ewolucji nie ma sensu... to FAKT.
Kreacjonizm to ciemnota, Inteligentny Projekt to jego pseudo-naukowa pochodna...
Dodano po 1 minutach:
zalozenie ze teoria ewolucji to fikcja - nie ma nic wspolnego z intelektem....nabukomb pisze:Proponuję więc dyskusję, już po przyjęciu założenia, że teoria ewolucji jest fikcją naukową i że istnieje Inteligencja, która stoi za stworzeniem naszego świata materialnego i życia biologicznego w nim. Jeśli się na to zgodzicie, to może tu ciekawie intelektualnie zaiskrzyć
Dobra teoria to taka która wiele wyjaśnia i pozwala ruszyć mocno do przodu.
Algorytm naśladujący ewolucje biologiczną potrafi skrócić znacznie czas (o rzędy wielkości!!) rozwiązywania złożonych problemów obliczeniowych.
http://watchmaker.uncommons.org/examples/salesman.php
Nie widziałem natomiast żadnego praktycznego zastosowania teorii kreacjonistów.
Algorytm naśladujący ewolucje biologiczną potrafi skrócić znacznie czas (o rzędy wielkości!!) rozwiązywania złożonych problemów obliczeniowych.
http://watchmaker.uncommons.org/examples/salesman.php
Nie widziałem natomiast żadnego praktycznego zastosowania teorii kreacjonistów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2012, 21:07 przez Esco, łącznie zmieniany 3 razy.