czy istnieje zycie po zyciu?

Forum, na którym można do woli dyskutować nie tylko na tematy związane z Forexem.
trend(i)Y
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 44
Rejestracja: 07 kwie 2012, 20:42

Nieprzeczytany post autor: trend(i)Y »

Istnieje życie po życiu i jest ono w 100 procentach udokumentowane:
- opisy zdarzeń śmierci klinicznej
- seanse spirytystyczne
- działania jasnowidzów ( Krzysztof Jackowski)
W M jak miłość albo innym pierdolonym serialu niestety tego się człowiek nie dowie. Ale to w 100 procentach jest już udowodnione. EOT

nabukomb
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 85
Rejestracja: 06 sie 2011, 18:03

Nieprzeczytany post autor: nabukomb »

Cilivio pisze:przeczytałeś chociaż ten link co Ci podrzucił? jak sie odnosisz do tych mitów które autor chciał obalić? możesz jakoś skontrować to co napisano na nietuzinkowym blogu naukowym?
Przepraszam ale musiałem wyjść dlatego odpisałem tylko na szybko.
Może trochę dla zaostrzenia Waszego apetytu na dyskusję:

Taki naiwny blog jest niczym w porównaniu z ilością książek na temat sporu ewolucja-kreacja przeczytałem. Może jedynie wspomnę, że oczywiście mam prawie wszystkie książki Dawkinsa i nie tyle je przeczytałem co dokładnie przemyślałem i przeanalizowałem. Przeczytałem też dostępne mi książki kreacjonistów i osób stojących pośrodku. Jestem weteranem dyskusji internetowych na temat ewolucji. napisałem łącznie tysiące postów w starciach z ewolucjonistami i kreacjonistami. Zwalczałem jednych i drugich. znają mnie dobrze na forum biologia, forum nauka, forum racjonalista, forum ateista, na Salonie24, na GL, na forum Watchtower i w wielu innych miejscach gdzie prowadziłem dyskusje.
Nie znacie mnie dlatego, że w kręgu Waszych zainteresowań są głównie pieniądze i forex a nie dochodzenie do prawdy o wszechświecie i człowieku.

Mogę skomentować ten blog, ale jak zajrzałem pobieżnie, to są tam raczej dziecinne argumenty, przeciw kreacjonistom.
Jak się nie obrazicie i jesteście ciekawi by się trochę oderwać od forexa, to będę musiał zacząć od podstaw. tylko tak jak pisałem wyżej. Jakiś mod musi obiecać, że będzie pilnował merytoryczności dyskusji i będzie powściągał zapędy wierzących w prawdziwość ewolucji do obrażania mnie.

Kto by chciał dużo i od razu, to najlepiej zrobi jak poczyta moje forum, gdzie zabrałem ciekawsze z moich dyskusji i notek internetowych.

Jeśli mam się tu produkować to tak jak piszę, najpierw obietnica moda, potem po kolei zadawajcie pytania lub dajcie mi rozwinąć temat.
Wasz wybór.
A oto linki do ciekawszych dyskusji i sporów ewolucja-kreacja z moim udziałem:
http://www.teorianabukomba.darmowefora. ... topic=27.0
http://www.teorianabukomba.darmowefora. ... ?topic=6.0
http://www.teorianabukomba.darmowefora. ... topic=10.0
http://www.teorianabukomba.darmowefora. ... topic=11.0
http://www.teorianabukomba.darmowefora. ... topic=12.0
http://www.teorianabukomba.darmowefora. ... ?topic=9.0
http://www.teorianabukomba.darmowefora. ... ?topic=7.0

...a ja mam religijne dowody na istnienie teorii ewolucji.. ale ich nie podam no bo musisz mieć otwarty umysł żeby to zrozumieć.
widzisz bezsens tego co napisałeś? możemy się tak licytować w nieskończoność.
Nie masz racji, ale to trochę potrzeba czasu by Ci wyjaśnić. "Religijne dowody na prawdziwość ewolucji" to kompletnie absurdalny zwrot. Nie masz niczego tak formułując zdanie do licytowania się ze mną. ale przekonać się o tym możesz dopiero po dłuższej wymianie zdań i musisz dużo przeczytać by choć mieć namiastkę tej wiedzy o temacie jaką ja mam.
wierzący w TE wyłożyli karty na stół, dali swoje argumenty (nietuzinkowy blog naukowy) teraz Twoja kolej. inaczej dyskusja rzeczywiscie nie ma sensu.
Niczego nie wyłożyli, tylko zablefowali, a w kartach mają wielkie nic, jak pozwolą mi tu się rozwinąć to się przekonasz.
ja oczywiście skłaniam się ku TE, no ale bardzo chętnie sie dowiem co ma do powiedzenia druga strona. postaram się OTWORZYĆ UMYSŁ. :)
Bardzo dobre podejście. Myślę, że masz szansę chociaż przybliżyć się do zrozumienia problemu ewolucja-kreacja.

Dodano po 17 minutach:
Esco pisze:
nabukomb pisze:Nieprawda. Nie ma ani jednego eksperymentu dowodzącego makroewolucji.
Dlatego ze potrzeba zbyt wiele czasu aby to bezpośrednio udowodnić na poziomie makro.

Zbyt szerokiego spojrzenia przekraczającego długość ludzkiego życia.
Nic podobnego, problem nie leży w długości życia ludzkiego. Najwięcej eksperymentów mających dowieść makroewolucji przeprowadza się na bakteriach i owadach rozmnażających się bardzo szybko i w dużej liczbie.
dodatkowo sosuje się wszystkie możliwe rodzaje "przyśpieszeń ewolucji".
Niestety do niczego nie doprowadziły chyba blisko 50-letnie "znęcanie się" nad muszkami owocowymi. Nigdy nie uzyskano mutanta o lepszej przeżywalności w stanie wolnym niż dzikie okazy wyjściowe. Uzyskano takie cuda jak nogi wyrastające z głowy czy dodatkowe skrzydła, ale nie dowiedziono makroewolucji.
Po tysiącach pokoleń(nie zwykłych pokoleń, ale z wymuszonymi mutacjami) muszki dalej były muszkami. To samo bakterie, zawsze pozostają bakteriami, a jakieś ich nowe cechy czy własności nie są niczym nieprzewidzianym przez teorię projektu. Środowisko i przeznaczenie bakterii jest takie, że szybsza ich zmienność jest koniecznością do przeżycia, ale ta zmienność jest w nie wbudowana. Nigdy nie uzyskano z bakterii czegoś doskonalszego lub bardziej złożonego niż bakteria. Itd.

A rozpatrując zagadnienie od drugiej strony. Nie trzeba milionów pokoleń by dowieść prawdziwości TE, gdyby była prawdziwa. Ogromną liczbę pokoleń można zrównoważyć wielkością populacji. Daje to podobny efekt jeśli chodzi o prawdopodobieństwo wystąpienia "korzystnych mutacji". I co mamy ? Nico mamy miliardy ludzi obserwowanych przez dziesiątki a nawet setki lat i nie zaobserwowano ani jednego przypadku korzystnej mutacji o charakterze makro-ewolucyjnym. To samo gdy przyjrzymy się owadom myszom, szczurom, czy czemu tylko chcecie w miliardach obserwowanych osobników nikt nie znalazł jak dotąd mutacji korzystnej o charakterze makroewolucyjnym. A wciskają Wam takie bzdury, że jeszcze kilkaset lat temu ludzi na Ziemi było zaledwie tysiące. A rzekomo dokonały się takie ogromne zmiany ewoluccyjne.
Ja to kiedyś liczyłem. To co Wam wciskają to kompletny absurd jeśli chodzi o ilość zmian w genach jaka musiała zajść między rzekomym wspólnym przodkiem człowieka i małpy a człowiekiem, w zakładanym przez nich czasie. Ale to temat rzeka.

zwyczajnie nie masz racji, co mnie absolutnie nie dziwi, bo przecież nie masz wiedzy w tym temacie, bazując na sloganach i przekazywanych przez media oszustwach.
Ostatnio zmieniony 11 cze 2012, 19:34 przez nabukomb, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Esco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2603
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:56

Nieprzeczytany post autor: Esco »

Może być wątek tutaj ewentualnie później w off-topie pod warunkiem ze nie przerodzi się to w piekło wzajemnego obrzucania się obelgami.

nabukomb
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 85
Rejestracja: 06 sie 2011, 18:03

Nieprzeczytany post autor: nabukomb »

Esco pisze:Może być wątek tutaj ewentualnie później w off-topie pod warunkiem ze nie przerodzi się to w piekło wzajemnego obrzucania się obelgami.
Ja się mogę powstrzymać od obelg w dosłownym sensie. Ale będę uszczypliwy i będę obnażał wady ewolucjonizmu i słabość logiczną wywodów moich adwersarzy żywym i dosadnym językiem. Reszta w Twoich rękach.

Dodano po 5 minutach:
nabukomb pisze:
Esco pisze:Może być wątek tutaj ewentualnie później w off-topie pod warunkiem ze nie przerodzi się to w piekło wzajemnego obrzucania się obelgami.
Ja się mogę powstrzymać od obelg w dosłownym sensie. Ale będę uszczypliwy i będę obnażał wady ewolucjonizmu i słabość logiczną wywodów moich adwersarzy żywym i dosadnym językiem. Reszta w Twoich rękach.
EDIT:

Czy mogę traktować Twój post jako obietnicę obiektywnego arbitrażu, o którą prosiłem?

Awatar użytkownika
ramaso
Gaduła
Gaduła
Posty: 116
Rejestracja: 05 maja 2011, 21:06

Nieprzeczytany post autor: ramaso »

watchtower?

a to ja Panu już podziękuję. Do widzenia :)

nabukomb
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 85
Rejestracja: 06 sie 2011, 18:03

Nieprzeczytany post autor: nabukomb »

ramaso pisze:watchtower?

a to ja Panu już podziękuję. Do widzenia :)
Bardzo się cieszę. Twoje wyjście z dyskusji z pewnością podniesie jej poziom merytoryczny.

Awatar użytkownika
Esco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2603
Rejestracja: 11 kwie 2010, 20:56

Nieprzeczytany post autor: Esco »

Ok.

Ja raczej nie będę brał udziału w dyskusji.

Nastawiony jestem na praktyczne utylitarne wykorzystanie istniejących teorii.
(brak mnożenia bytów ponad potrzebę.)

Nie muszę wiedzieć czy coś jest prawda wystarczy mi że daje dobre (wystarczające) rezultaty w rozwiązywaniu konkretnych problemów jak TW z GPS czy wspominane algorytmy ewolucyjne np w projektowaniu anten, układów elektronicznych.

Zdaje tez sobie sprawę z ograniczeń ludzkiego poznania (Teoria Gödela ) i swoich własnych i nie próbuje zajmować się czymś co z dużym prawdopodobieństwem nie będzie użyteczne a może pochłonąć bardzo wiele zasobów czasowych czy technicznych.

Dodano po 3 minutach:
nabukomb pisze: Czy mogę traktować Twój post jako obietnicę obiektywnego arbitrażu, o którą prosiłem?
Cóż, gwarancja tego jest regulamin forum który ja wykonuje.

Jednak jeśli jednak moderacja wątku będzie stanowić większość moderacji forum to skończy się to w sposób oczywisty.

nabukomb
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 85
Rejestracja: 06 sie 2011, 18:03

Nieprzeczytany post autor: nabukomb »

Esco pisze:Ok.

Ja raczej nie będę brał udziału w dyskusji.
To by było najlepiej gdybyś nie brał udziału. Wtedy łatwiej by Ci było zachować dystans do wypowiedzi. Mi chodzi tylko o obietnicę uczciwej moderacji wątku i równe traktowanie obu stron sporu.

Nawet myślę, że bez konsultacji z adminem też niczego nie powinieneś obiecywać. Spytaj się czy taka dyskusja w ogóle może tu mieć miejsce. Z pewnością będzie gorąca i wzbudzi wiele emocji. Nie chcę by za chwilę wylądowała w koszu i znikła. Takie posty z cytatami i przemyśleniami to jednak ciężka praca. Jeśli mam się tu produkować to oczekuję przynajmniej szacunku i możliwości skopiowania wszystkiego jeśli admin postanowi dyskusję usunąć.

Nie muszę wiedzieć czy coś jest prawda wystarczy mi że daje dobre (wystarczające) rezultaty w rozwiązywaniu konkretnych problemów jak TW z GPS czy wspominane algorytmy ewolucyjne np w projektowaniu anten, układów elektronicznych.
Zarówno algorytmy jak i teoria względności to duże tematy. Ale przy okazji, skoro już o tym wspominasz, to to, że wzory oparte na teorii względności pozwalają na dokładne działanie GPS, nie oznacza, że grawitacja jest zakrzywieniem czasoprzestrzeni, ani że czas płynie inaczej w satelicie i na ziemi, ale jedynie, że szybkość poruszania się i różnica w grawitacji, wpływa na pracę zegarów i powoduje róznice w ich wskazaniach.
Zdaje tez sobie sprawę z ograniczeń ludzkiego poznania (Teoria Gödela ) i swoich własnych .....
To powyżej jest dla ciebie chwalebne i jeśli tylko się zgodzisz na moderację tego wątku, będę wdzięczny i zobowiązany. Będziesz właściwą osobą.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2012, 23:35 przez nabukomb, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ramaso
Gaduła
Gaduła
Posty: 116
Rejestracja: 05 maja 2011, 21:06

Nieprzeczytany post autor: ramaso »

nabukomb ale czego się czepiasz? przecież powiedziałem, że chętnie porozmawiam - ale przeczytaj pierwsze swoje posty w tych linkach co podałeś - NAPRAWDĘ nie widzisz jak wielkie i nadęte jest Twoje ego??

Teoria Nabukomba?

ile to ja przeczytałem, ile obejrzałem, jakim jestem ekspertem, jak olbrzymią wiedzę posiadam...

a to:
Bo znam całą Biblię, jej kontekst i ustaliłem cele jakie przyświecać mogły "Bogu" z Biblii.
...to już szczyt. Nawet arogancki Dawkins tego tak nie stawia...

ŻENADA.

nabukomb
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 85
Rejestracja: 06 sie 2011, 18:03

Nieprzeczytany post autor: nabukomb »

ramaso pisze:nabukomb ale czego się czepiasz? przecież powiedziałem, że chętnie porozmawiam - ale przeczytaj pierwsze swoje posty w tych linkach co podałeś - NAPRAWDĘ nie widzisz jak wielkie i nadęte jest Twoje ego??

Teoria Nabukomba?

ile to ja przeczytałem, ile obejrzałem, jakim jestem ekspertem, jak olbrzymią wiedzę posiadam...

a to:
Bo znam całą Biblię, jej kontekst i ustaliłem cele jakie przyświecać mogły "Bogu" z Biblii.
...to już szczyt. Nawet arogancki Dawkins tego tak nie stawia...

ŻENADA.
Wiedziałęm, że nie wyjdziesz z dyskusji:)

Powtarzam. Lepiej będzie dla innych jak wyjdziesz. Co ma moje ego do argumentów i faktów o jakich byśmy tu mówili. Nic. Liczą się argumenty i spójność logiczna. U Dawkinsa to kompletnie leży. więc nie zestawiaj go łaskawie ze mną. Dawkins przy mnie to bajarz i wodolejca na medialną skalę, mnie interesuje prawda, jego pieniądze za książki.

Ja tworzę dla idei i dla prawdy. On z pobudek czysto religijnych. Wyznaje ewolucjonizm jak religię i broni go czysto religijną retoryką.
Więc jak wyżej nie zestawiaj go ze mną.

ODPOWIEDZ