BossaFX - perypetie z Dealing Desk (DD)
No to masz screen z przykładem.
Wczoraj 3,3 pipsa o 9:19 na EurUsd.
I to na wykresie minutowym, co się dzieje w obrębie tych świeczek na tickach to same takie luki przy szybszych ruchach na rynku.
U tego brokera nie da się po prostu grać jak bierze traderów na DD, bo trader po prostu musi wziąć cenę jaką oni podają i nie zastanawia się czy jest aktualna. Broker ma kulawy system informatyczny to niech płaci za to.
Ty masz swoją teorię a moja wygląda tak, że broker tak zrobił system, bo ma pretekst do w miarę pokojowego zgodnie ze swoim regulaminem wywalania zarabiających traderów.
Wczoraj 3,3 pipsa o 9:19 na EurUsd.
I to na wykresie minutowym, co się dzieje w obrębie tych świeczek na tickach to same takie luki przy szybszych ruchach na rynku.
U tego brokera nie da się po prostu grać jak bierze traderów na DD, bo trader po prostu musi wziąć cenę jaką oni podają i nie zastanawia się czy jest aktualna. Broker ma kulawy system informatyczny to niech płaci za to.
Ty masz swoją teorię a moja wygląda tak, że broker tak zrobił system, bo ma pretekst do w miarę pokojowego zgodnie ze swoim regulaminem wywalania zarabiających traderów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- jasonbourne
- Pasjonat
- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
Na TMS też była luka o tej porze. Pewnie u innych brokerów też ale mi się nie chce szukać. I co? Zmówili się?Szwajcar pisze:Ty masz swoją teorię a moja wygląda tak, że broker tak zrobił system,
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl
- Janek Trader
- Pasjonat
- Posty: 507
- Rejestracja: 03 maja 2006, 15:54
Na demo od kilku miesięcy są dużo lepsze od tego co było na początku na edku, a na realu nie poprawili?Szwajcar pisze:Sam zobacz na wykres z konta real na minutowym, że tam czasem występują luki pomiędzy zamknięciem a otwarciem kolejnej świeczki na ponad 2 pipsy.
GO4 też luka dla 4po przecinku na 2pipsy.
Dajcie spokój z tym czepianiem się byle czego.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Forex - wielka zmanipulowana szulernia
Jakby co, to jestem po spożyciu legalnych napojów........
http://www.youtube.com/watch?v=mOB-LTL4jjg
Forex - wielka zmanipulowana szulernia
Jakby co, to jestem po spożyciu legalnych napojów........
http://www.youtube.com/watch?v=mOB-LTL4jjg
kazdy sposob jest dobry, o ile zwieksza stan kontajasonbourne pisze:
Moim zdaniem, DD może być właśnie takim zabezpieczeniem przed nieuczciwymi graczami, co jest jak najbardziej zrozumiałe. Jest na pewno wiele sposobów, dzięki którym można zarabiać na Foreksie bez ryzyka, wykorzystując te czy inne słabości albo brak zabezpieczeń brokera. Moim zdaniem, takie działania co bardziej błyskotliwych graczy mogą mieć nawet podstawy prawne aby zgłosić przypuszczenie popełnienia przestępstwa do Prokuratury. Ale założę się, że każdy broker unika takich zjawisk jak ognia, bo psują reputację. Prościej zrobić DD.
.

nieuczciwy gracz to kropla w morzu jesli porownac go z brokerem MM. mozliwosci tych drugich sa i tak nieporownywalnie wieksze. dziwia sie niektorzy ze ludzi kombinuja, ja sie nie dziwie.
ile razy Ty orznales brokera a ile razy on Ciebie?(pytanie ogolne, wlasciwie retoryczne).
- jamesfisher
- Pasjonat
- Posty: 497
- Rejestracja: 03 wrz 2008, 17:42
jasonbourne pisze:Moim zdaniem, nie będzie odpowiedzi na to pytanie.MarioDM pisze:Które zlecenia są zatwierdzane ręcznie, a które wchodzą z automatu ? Od czego zależy to zróżnicowanie ?
Ja mam swoją teorię. Na pewno nie brakuje osób, które w ten czy inny sposób potrafią wykorzystać słabości MT4. Cóż, najlepsi hakerzy potrafią się włamać do CIA czy Pentagonu, więc Bossa na pewno nie jest bastionem nie do zdobycia.
W tym wątku przewinął się temat systemu o 99% skuteczności. Jakbym był pracownikiem brokera i zauważył takie cudowne zjawisko nie miałbym żadnych wątpliwości: "Ktoś nam wykrada kasę". Bo taka skuteczność jest po prostu niemożliwa do uzyskania grając normalnie. Stąd zresztą moje pytanie o skuteczność systemu green7, które chociaż zadawane czterokrotnie, pozostało bez odpowiedzi. Ale to już nieważne.
Moim zdaniem, DD może być właśnie takim zabezpieczeniem przed nieuczciwymi graczami, co jest jak najbardziej zrozumiałe. Jest na pewno wiele sposobów, dzięki którym można zarabiać na Foreksie bez ryzyka, wykorzystując te czy inne słabości albo brak zabezpieczeń brokera. Moim zdaniem, takie działania co bardziej błyskotliwych graczy mogą mieć nawet podstawy prawne aby zgłosić przypuszczenie popełnienia przestępstwa do Prokuratury. Ale założę się, że każdy broker unika takich zjawisk jak ognia, bo psują reputację. Prościej zrobić DD.
Jest oczywiście pewne ale. Zbyt duża władza bardzo często prowadzi do nadużyć i można tylko się zastanawiać na ile DD jest wykorzystywany do słusznych celów (ochrona przed oszustami) a na ile do własnych, żeby sobie coś jeszcze dorobić. Poza tym nawet przy orzekaniu o karze śmierci zdarzały się błędy, skazywano niewinne osoby, więc tym bardziej może się zdarzyć, że na DD trafia ktoś kto gra jak najbardziej uczciwie, ale z tego czy innego powodu jego zyski wyglądają podejrzanie.
Na pocieszenie zawsze zostaje fakt, że konkurencja jest spora, a broker nie może sobie na wszystko pozwolić.
Bo to przecież my oceniamy brokerów. Nie poprzez krytykę na forum, ale po prostu przez lokowanie pieniędzy w tej a nie innej firmie.
Dla mnie osobiście nie ma znaczenia, że ktoś tam sobie siedzi i zatwierdza.
Dopóki opóźnienia nie są zbyt duże.
Jasonborne a skąd masz pewność, że green to zły człowiek? Pokazali jakiekolwiek dowody? Poza dowodami swojej ignorancji, gdy najpierw zaprzeczali, że przeszkadzali a potem przyznali, że mają w dealing desk dobrych fachowców, którzy oczywiście działają na korzyśc klientów.

zrozum, że rekwoty, wrzucanie na dealing desk to swego rodzaju zaprzeczenie handlu na forex. Nie wszyscy mają strategie ustawione pod profity powyżej 20 pipsów. Sam wspomniałeś, że sa również skalperzy, dla których czas realizacji zlecenia jest równie ważny jak własciwy kierunek transakcji.
My nie domagamy sie tutaj czegoś nadzwyczajnego. niech po prostu będa przejrzyści w tym co robią, w pełni transparentni. Niech powiedzą "dziękujemy skalperom, dziekujemy tym co graja poniżej 30 sekund" I już. Wtedy będzie wiadomo czy taki broker nam odpowiad czy nie. Ja juz sie w realu nasłuchałem p. Zadory w Zakopanym na Wall STreet. Obiecywał nam złote gory a co z tego wyszło każdy widzi.

A jaka Twoim zdaniem skuteczność systemu jest do przyjęcia przez brokera ? I czemu taka a nie inna i gdzie jest próg ?jasonbourne pisze:W tym wątku przewinął się temat systemu o 99% skuteczności. Jakbym był pracownikiem brokera i zauważył takie cudowne zjawisko nie miałbym żadnych wątpliwości: "Ktoś nam wykrada kasę". Bo taka skuteczność jest po prostu niemożliwa do uzyskania grając normalnie. Stąd zresztą moje pytanie o skuteczność systemu green7, które chociaż zadawane czterokrotnie, pozostało bez odpowiedzi.
Osobiście widziałem gości grających z ręki ze skutecznością 100% przez dłuugi okres czasu (wpadka była tylko jedna).
Czego to dowodzi ? I kiedy byś doszedł do wniosku "że wykradają kasę" ?
Jak już wszedłeś w takie dywagacje:jasonbourne pisze:Moim zdaniem, takie działania co bardziej błyskotliwych graczy mogą mieć nawet podstawy prawne aby zgłosić przypuszczenie popełnienia przestępstwa do Prokuratury.
Każdy kij ma 2 końce. Skoro mamy do czynienia z konkursem gdzie jedni gracze mają DD a inni nie to mam wrażenie, że to może być podstawą prawną do zgłoszenia o jakim piszesz.
Bo pomijając opóźnienia: jaką mam pewność, że gość z DD nie gra przeciw mnie - bo może akurat mnie nie lubi, albo np. w konkursie gra jego znajomy ?
Cały problem w tym, że ktos ogrywa brokera.
Ale, że jest skalperem to broker go bach dealind desk w głowę i po traderze. Teoria spiskowa ale może ktos wskazany ma wygrać? Bossa winna być transparentna a nie jest. Nadal nie ma odpowiedzi na jakiej zasadzie, po spełnieniu jakich warunków trafia sie do ichniejszego dealing desk. Nie zapominajmy, że dla brokerów MM każdy zarabiający to wróg (przynajmniej sporej części tych polskich). A skalper to już szkodnik najwyższej klasy, gdyż wtedy cały dealind desk musi sie skupić nad zabezpieczeniem pozycji i wrzuceniem jej w w rynek.
A ty Green po prostu musisz udowadniać, ze nie jesteś słoniem

A ty Green po prostu musisz udowadniać, ze nie jesteś słoniem

A to akurat udowodnić dałoby się łatwo - ale i tak znajdą się tacy co nie uwierząprawnik pisze:A ty Green po prostu musisz udowadniać, ze nie jesteś słoniem

A co do DD .... jak już pisałem nie ma się co dziwić: większość brokerów tak robi. Właściwie zapytał bym inaczej: pokażcie mi np. brokera MM na naszym podwórku który tak nie robi. Taki broker jest jak jednorożec: podobno istnieje ale nikt go nie widział

- jasonbourne
- Pasjonat
- Posty: 1262
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 14:45
Moje dywagacje były ogólne, a nie skierowane do konkretnej osoby.prawnik pisze:Jasonborne a skąd masz pewność, że green to zły człowiek?
No właśnie dlatego nie rozumiem do końca o co cały ten cyrk?green7 pisze:Właściwie zapytał bym inaczej: pokażcie mi np. brokera MM na naszym podwórku który tak nie robi. Taki broker jest jak jednorożec: podobno istnieje ale nikt go nie widział
Zapraszam do czytania moich artykułów "Jak zarabiać co najmniej 100% rocznie na rynku Forex" na portalu Comparic.pl