Komentarze walutowe

Nieoczekiwany spadek sprzedaży nowych domów w sierpniu o 13,4 proc. m/m do 394 tys. – dane poznaliśmy o godz. 16:00 – przyczynił się do wyraźnego osłabienia dolara. Na rynku pojawiły się wątpliwości, czy wrześniowy termin ograniczenia programu QE3 jest przesądzony.

W ubiegłym tygodniu dolar amerykański zyskał na wartości wobec większości walut z grona G-10 oraz rynków wschodzących. Kurs EUR/USD po silnym wzroście z początku tygodnia ustanowił maksimum na 1,3450, czyli najwyższym poziomie od lutego bieżącego roku.

W poniedziałek 19 sierpnia przy braku istotnych danych makroekonomicznych na eurodolarze nie można było obserwować wyraźnego wyrwania się popytu na północ lub podaży na południe. Owszem mieliśmy pewne ruchy i rzecz jasna dla kogoś grającego bardzo krótkoterminowo może być nader istotne to, ...

Rozpoczynające się dzisiaj coroczne, nieformalne sympozjum bankierów w Jackson Hole będzie mieć znacznie mniejszą wagę, niż w poprzednich latach. Reprezentująca FED, Janet Yellen będzie raczej w cieniu dyskusji – zresztą rynki typują bardziej Lawrence Summersa jako następcę Bena Bernanke.

PKB z Niemiec nie zaskoczył: Dzisiejsza sesja rozpoczęła się od publikacji finalnego odczytu PKB z Niemiec za II kwartał, który nie zaskoczył i wypadł zgodnie z prognozą (wzrost o 0,7 proc w ujęciu kwartalnym i 0,9 proc w ujęciu rocznym. Dane te jednak potwierdzają lekkie ożywienie w tym kraju.

W oczekiwaniu na efekty debat bankierów centralnych w Jackson Hole rynek pozostaje w konsolidacji. Końcówka tygodnia nie przyniesie większych zmian w wycenie złotego wobec najważniejszych walut. Eurodolar również pozostanie w trendzie bocznym między 1,33 a 1,34.
Dziś rozpoczyna się sympozjum w Jackson Hole.

Kurs EUR/USD znajduje się obecnie na 1,3340,czyli ok. 20 pipsów niżej od wsparcia utworzonego przez minima z zeszłego piątku i początku obecnego tygodnia oraz z 50 proc. zniesienia Fibonacciego ruchu wzrostowego zapoczątkowanego w ostatni czwartek. Amerykańska walut zyskuje od wczoraj wobec wszystkich walut G-10 z wyjątkiem korony szwedzkiej.

Poranny, piątkowy handel na rynku złotego przebiega pod znakiem stabilizacji w rejonie 4-sesyjnych minimów na wycenie polskiej waluty. Złoty kwotowany jest następująco: 4,2455 PLN za euro, 3,1819 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4395 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu oscylują blisko 4,52% w przypadku obligacji 10-letnich.

Eurodolar w trendzie spadkowym: Dzisiejsza sesja na parze EUR/USD przebiegała w spadkowym, lecz bardzo ciekawym tonie. Początkowo stroną dominującą była opcja pro-dolarowa, co ciekawe miało to miejsce przy lepszych od prognoz wstępnych odczytach indeksów PMI dla przemysłu i usług za sierpień dla Niemiec i Strefy Euro.

Protokół FOMC nie zaskoczył, ale: Dzisiejsza sesja rozpoczyna się od kontynuacji spadków na głównej parze walutowej. Informacją ostatnich kilkunastu godzin jest publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia FOMC - i tu, co ciekawe, sam protokół nieco rozczarował gdyż nie wniósł nic nowego w sprawie QE, ...

Fed podtrzymał deklarację chęci ograniczenia skali programu QE3 przed końcem roku i jego całkowitego wygaszenia do połowy przyszłego. Dolar zyskuje, złoty słabszy. W centrum uwagi wstępne dane o PMI. Mocniejsze sprowokują korektę dominujących od wczoraj tendencji.

Już od samego początku wczorajszej sesji złoty był słaby. Polska waluta w trakcie środowej sesji systematycznie osłabiała się względem amerykańskiego dolara i funta brytyjskiego. Większą stabilność można było zaobserwować na wykresach EUR/PLN i CHF/PLN, jednak kilkugodzinna konsolidacja zamieniła się na wzrost po wieczornej publikacji protokołu po posiedzeniu FOMC.

Po publikacji protokołu z lipcowego posiedzenia FOMC dolar amerykański zyskał na wartości. Kurs EUR/USD obecnie znajduje się na 1,3340. Osłabia się polski złoty. Kurs EUR/PLN wzrasta powyżej 4,25, a USD/PLN do 3,1870.

Korekta na eurodolarze: Dzisiejsza sesja przyniosła nam korektę wczorajszych wzrostów pary EUR/USD. Obecnie wyceniana jest ona na 1,3375 i tu właśnie znajduje się istotne wsparcie, którego przebicie mogłoby doprowadzić do dalszego spadku wartości tej pary i umocnienia dolara.

Środowa sesja przebiega spokojnie, po raz kolejny kalendarium ekonomiczne jest puste. Rynek wstrzymał oddech przed godziną 20. Wtedy wszystko może się rozstrzygnąć, może ale nie musi. Temat kryzysu w Europie od kilku miesięcy był na dalszym planie, a od połowy czerwca zniknął za sprawą wypowiedzi Bena Bernanke.