Buntownik, ja głupszej dyskusji nie widziałem piszesz o tym że trzebaby mieć milion żeby z fx coś wyciągnąć
ja już Ci tłumaczyłem że Twoje podejscie jest do kitu - nastawiasz sie na % rocznie, ja już zaznaczyłem że
nie umiesz liczyć skoro dla Ciebie milion to droga do FX, napisałem Ci z milionem zakładasz lokatę i żyjesz.
Poza tym po co gościowi z milionem złotych forex ja się pytam ???????????? wiesz ile mądrych rzeczy
można zrobić z takimi pieniędzmi ? a słyszałeś o przedsiębiorczych ludziach ? gruntem jest to
czy potrafisz spożytkować pieniądz w taki sposób żeby dał Ci profit, jeżeli jesteś rozrzutny
a Twoja domena to "zarobić żeby wydać" to nie ma o czym tutaj gadać.
Druga sprawa - jak ja słysze o procentach w skali rocznej czy miesięcznej a często zdarza mi się to usłyszeć bądź
przeczytać w jakimś poście - OD RAZU MÓWIE ŻE TO JAKIEŚ ZBOCZENIE gości którzy operując językiem
finansowym czuja się jak finansiści, no bo w reklamach mówi się o lokatach w skali rocznej, nasłuchując
maklerów można usłyszeć jak mówią że firma x to zyski y% w skali rocznej... zboczenie jakieś
a prawda jest taka że nie można zobrazować ile będzie wynosił zysk w skali rocznej czy miesięcznej
w procentach, poza tym trzeba mieć podstawę do liczenia zysków w skali rocznej, mianowicie od jakiej
kwoty to liczymy ? od 100 zł ? 1000 ? 10 000 ? przy każdej z tych liczb zysk w skali rocznej będzie inny
tak że nie należy się podniecać zbytnio liczbą procent rocznie...
Jeśli chodzi o FX - nie musisz zbyt wiele nad tym się zastanawiać bo wystarczy że każdego dnia
będziesz umiał zgarnąć po 10-20 pipsów, z depozytem początkowym pokrywającym 1 LOT
i nie wybiegał zbytnio za daleko wyobraźnią a po jakimś czasie odczujesz że masz kasy więcej
niż oczekiwałeś, jak będziesz wchodził na dźwigni 1:100 tylko 1LOTEM to zgarniając 300-600zł
dziennie to czy to jest mało ? załóżmy że to jest średnio 450zł/d
5x450 to już 2250 przez tydzień, 2250*4 to masz już 9000 ! mało ?????????
nad czym się tu zastanawiać i zawracać sobie dupe % rocznie ??
tu tylko liczyć realnie trzeba umieć
a 10 czy 20 pipsów dziennie to nawyk
nie musisz łapać każdego punkta z wykresu
i albo się uczysz i umiesz to zrobić
albo nie umiesz i kończysz temat forexu
bo brakuje jaj i siły do walki więc sobie odpuszczasz
ale to nie oznacza że kto inny nie będzie miał jaj
i siły i będzie rozumiał i dobrze wiedział dlaczego
inwestuje na forex co równa się temu że będzie miał
wcześniej czy później efekty.
Twój problem polega na tym że od razu
chciałbyś się nachapać bez zbytniego
przemęczania się nie wpominając o użyciu
głowy... pomijając całkowicie wytrwałość
bo wiadome że do tego trzeba jej mieć
sporo jeżeli chcesz mieć wyniki,
sztuką jest też podnieść się
gdy coś pójdzie nie tak.....!
(pomijam też umiejętność odrobienia się
bo niepowodzeniach...... bo to wyższy level
a nie poziom na którym ktoś nie rozumie
podstawowych mechanizmów FX)
macie tu też wywiad napisany prostym
językiem gdzie gość używa prostych metod
i ma proste podejście do gry
a w jego inner game nie ma nic co byłoby
skomplikowane.
http://www.forex-desk.net/pl/analizy/ar ... l-traderow
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.