Jestem pewny siebie i beszczelny...jak_zyc pisze:Czym się tak wyćwiczyłeś, że jesteś w stanie non stop zachowywać zimną krew? Poza forexem też tak masz?
Mówiąc poważnie, mam za co żyć, mam niezłą pracę, mogę poświęcić wiele czasu fx więc czemu mam się stresować ?:)
Pisałem już o tym że zdecydowanie wolę grę na mniejszych interwałach ale takie wejścia na dłużej czasem są potrzebne żeby odetchnąć od śledzenia wykresów po 10 godzin dziennie i poświęcić trochę więcej czasu na relaks i najbliższych

Nawet w tym temacie widać doskonale jak większość ludzi grających na fx zmienia swoje nastawienie jak chorągiewki.
10 pipsów up i nagle wszyscy chcą kupować, 10 pipsów w dół i nagle mamy totalną wyprzedaż i wszyscy którzy mają L zbankrutują. Wczoraj wieczorem było liczenie pipsów do MC, dzisiaj już jest spoko.
To jest właśnie to co gubi większość ludzi... Ja mam swój plan i się go trzymam, nie jestem nieomylny i napewno nadejdzie dzień w którym będzie trzeba zamknąć pozycję z większą stratą, ale prześledź moje posty, to miejsce jest zawsze z góry ustalone. Aktualne pozycje mogą się zakończyć pokaźną stratą jak i zyskiem, a możliwe że zamknę większość za chwilę.
Nie ma sensu ocenianie pozycji dopóki są w grze, oceniać można plan, tp, sl, wejścia.
O ile mój plan co do tych S jest czymś czego jestem pewien to same wejścia były tragiczne i to jest fakt
