WORLD TOP INVESTOR 2009/2010

Informacje na temat wszelkiego rodzaju konkursów Forex'owych.
Yankee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 577
Rejestracja: 24 lis 2007, 17:22

Nieprzeczytany post autor: Yankee »

Piszcie sobie co chcecie, ale ja w pelni podtrzymuje to co napisalem :P

Zysk jest funkcja ryzyka - 1000% przy 50% risk jest warte mniej wiecej tyle co 10% przy 0,5% risk. To, co kto wybierze zalezy od jego awersji do ryzyka. Awersja nr 1. moga sie charakteryzowac tylko ludzie niepowazni.
Dlatego tak jak napisalem - spojrzcie sobie na kolejne miejsca - podejrzewam, ze niektorzy z nich mieliby duzo wiecej niz 3000% przy analogicznym ryzyku.

Rozwijajac temat niepowaznosci - sam w zeszlym roku zygralem konkurs z 4cyfrowym zwrotem i wiem, ze konkursy zadza sie swoimi prawami. Pan Ganczar bylby w pelni usprawiedliwiony gdyby mial na plecach rywala i ryzykowal zeby wygrac... Ale rywale byli daleeeeko. Tym bardziej, ze ryzykowal wlasna kase! (ja moglem albo wygrac, albo byc na 0)

Mysle ze Mariusz chcial zagrac o duza banke
To jest jakies wytlumaczenie, ale dla mnie nie do obrony... No bo majac banke moglby chciec zagrac o 5, majac 5 o 25 itd... - chciwosc ludzka jest nieograniczona (to podobno naukowo udowodnione :D )
moim zdaniem zakonczenie konkursu z wynikiem 500%
To bylby swietny wynik (ale przy rozsadnym ryzyku...)
zauwazcie, ze jak facet rewelacyjnie zarabial, dziennie nawet po 100%, jakos dyskusja sie nie rozwijala
To kolejny argument, ze ryzyko bylo przesadzone... Choc jesli robil to regularnie, zawierajac duza ilosc transakcji to niekoniecznie.

Ale na razie jedyna strategia jaka znamy to "kupuje bo nizej przeciez nie spadnie" - one maja to do siebie ze w wiekszosci wypadkow sie udaje, ale wystarczy 1 blad zeby poplynac. I to by potwierdzal wykres - duzy zjazd w pazdzierniku, ogromny teraz...
niestety nasze polskie nastawienie nadal nie daje powodow do dumy. zawisc i zazdrosc. typowe "polaczki" tak chetnie oceniaja druga osobe ze az poszukuja takich okazji.
Tu masz racje, czesto sie z czyms takim spotykam, ale nie wydaje mi sie zebym objezdzal bez powodu, po prostu pokuzaje 2. strone, ktorej z wielu z was zdaje sie nie dostrzegac. Moze rzeczywiscie zbyt ostro sie wyrazilem. Jesli dla niektorych wpisuje sie w "polaczkowatosc" to bardzo przepraszam, bo sam tego nie znosze...

Wracajac, generalnie mam wrazenie, ze wiele osob patrzy tylko przez pryzmat zysku... Myslalem ze dotyczy to glownie poczatkujacych, ale jak widac, niekoniecznie...
Zreszta nie bede sie powtarzal, ze zysk jest funkcja ryzyka. Polecam zapoznac sie z teoria portfela tym, ktorzy jeszcze nie mieli okazji (co prawda odnosi sie glownie do akcji ale wiele rzeczy mozna przeniesc). Mysle, ze uchroni to wiele osob, patrzacych slepo i jenokryterialnie w zysk, przed bankructwem na tym rynku[/quote]

blanker
Bywalec
Bywalec
Posty: 19
Rejestracja: 10 lis 2009, 08:09

Nieprzeczytany post autor: blanker »

Yankee pisze:Pan Ganczar bylby w pelni usprawiedliwiony gdyby mial na plecach rywala i ryzykowal zeby wygrac... Ale rywale byli daleeeeko. Tym bardziej, ze ryzykowal wlasna kase!
wiesz, kiedy po kilku dniach zobaczylem spadek wartosci jego portfela tez pierwsza mysl jaka przyszla byla typu "ale facet dal ciala". teraz patrzac ogolnie jest to idealny przyklad jak zgubny moze byc forex. przez prawie rok systematycznie powiekszasz zysk, jedna transakcja i tracisz tak wiele. moim celem byloby utrzymanie tego zysku, bo mowiac o kims trader rozumiem osobe ktora kilka lat potrafi stale zarabiac. ale latwo jest mi to mowic nie bedac na jego miejscu w konkursie. teraz presja wygranej ciazy na nim. niepotrzebny dodatkowy stres.
Yankee pisze:Moze rzeczywiscie zbyt ostro sie wyrazilem. Jesli dla niektorych wpisuje sie w "polaczkowatosc" to bardzo przepraszam, bo sam tego nie znosze...
piszac swoj post chcialem zwrocic uwage wlasnie na tego typu wypowiedzi i poglady. kiedys bylem pierwszy do osadzania (a osadzac i oceniac to dwie zupelnie odmienne definicje). drazni mnie typowo "polaczkowe" nastawienie. dla wielu osob trudno jest podniesc cztery litery i samemu cos zrobic wiec najlatwiej myslec w takiej kategorii.

wracajac do Pana Ganczara - uwazam ze jest to dla niego najlepsza nauczka. teraz majac 250 000 $ w zarzadzanie powinien lepiej rozporzadzac swoim kapitalem

p.s. zastanawiam sie co sie kryje pod moim poprzednim postem "post zostal zgloszony do moderatora". nie mam takiego doswiadczenia jak pozostali forumowicze. :(

Yankee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 577
Rejestracja: 24 lis 2007, 17:22

Nieprzeczytany post autor: Yankee »

blanker pisze: wiesz, kiedy po kilku dniach zobaczylem spadek wartosci jego portfela tez pierwsza mysl jaka przyszla byla typu "ale facet dal ciala". teraz patrzac ogolnie jest to idealny przyklad jak zgubny moze byc forex.
Zauwaz, ze ja ani slowem nie komentowalem samego faktu spadku...
Dopiero jak sie okazalo co bylo powodem tego zjazdu, W JAKI SPOSOB do tego doszlo, napisalem co o tym mysle. I podtrzymuje to w 100%


Ktos raportowal Twoj post (nie wiem dlaczego...) - taki czerwony trojkacik obok "cytuj"

Awatar użytkownika
Hikari
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 394
Rejestracja: 10 mar 2005, 19:05

Nieprzeczytany post autor: Hikari »

Kazdy konkurs jest w pewnym sensie forma zabawy i tak nalezaloby go potraktowac. Sa portale, gdzie traderzy prezentuja swoje umiejetnosci i zdobywaja tym samym klientow, mimo ze ich zyski moze nie sa az tak spektakularne jak zyski Pana Ganczara.

PS. Yankee w poprzednim poscie mialem Ciebie na mysli a nie Greena cosik mi sie pomytlalo ;)

To co my tu tworzymy to mniemanologia stosowana. Dobrze by bylo jakby Pan Ganczar osobiscie sie tutaj wypowiedzial.
Mozna zarobic kilka tysiecy % a nastepnie stracic tylko 100% ;)

blanker
Bywalec
Bywalec
Posty: 19
Rejestracja: 10 lis 2009, 08:09

Nieprzeczytany post autor: blanker »

Yankee pisze:napisalem co o tym mysle. I podtrzymuje to w 100%
moja wypowiedz nie byla skierowana do jednej, konkretnej osoby - po prostu Twoj wpis byl jednym z ostatnich i wyroznial sie wsrod pozostalych :wink: bronie Pana Ganczara przed pochopnymi ocenami.

pozostaje nam czekac do konca zawodow i zycze Panu Ganczarowi wygranej bo tak czy inaczej uwazam, ze mu sie nalezy. ciekawy jestem czy zrobia jakies bardziej szczegolowe podsumowanie transakcji np. dla pierwszych trzech miejsc. po za tym takie zawody mysle ze sa dobra promocja forexu w Polsce.
Yankee pisze:Ktos raportowal Twoj post (nie wiem dlaczego...) - taki czerwony trojkacik obok "cytuj"
ok, juz widze. dzieki

pozdrawiam i zycze udanej niedzieli.

Awatar użytkownika
MrYogi
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 935
Rejestracja: 25 gru 2007, 19:18

Nieprzeczytany post autor: MrYogi »

blanker pisze: p.s. zastanawiam sie co sie kryje pod moim poprzednim postem "post zostal zgloszony do moderatora". nie mam takiego doswiadczenia jak pozostali forumowicze. :(
To ja zgłosiłem do moderatora, bo się z tym textem zgadzam i należy Ci się pochwała :)

Sorry za offtop
Rzeczą, którą najtrudniej w świecie zrozumieć, jest podatek dochodowy.
Albert Einstein

Awatar użytkownika
CoVal
Gaduła
Gaduła
Posty: 320
Rejestracja: 06 paź 2005, 22:45

Nieprzeczytany post autor: CoVal »

A czy ktos z was - WIELKICH INKWIZYTOROW zna jego strategie ?

A moze Facet dobrze wie co robi ?
Moze jego strategia polegala wlasnie na otwieraniu duzej ilosci pozycji w trakcie konkursu i zamykaniu np. tylko zyskownych ? a teraz np. przyszedl czas na zamykanie tych niezyskownych ?


Moze sie po prostu podniecacie tu niezdrowo, obrazajac go i snujac jakies dzwne koncepcje, podbudowane wasza chora zazdroscia ?
Probujac leczyc swoje wlasne frustracje i niepowodzenia w dopierdalaniu innym, bo jak sie go opluje, to jego sukcesy nie beda tak dobrze wypadaly na tle waszych zalosnych wysilkow ? I wtedy poczujecie sie lepiej...

Fajnie sie tak ocenia, stojac z boku... a my - Polacy - jak to juz ktos tu pisal wczesniej - strasznie jestesmy madrzy... po fakcie.

Jesli wszyscy wiecie tak dobrze, jak nalezalo to rozegrac, to dlaczego sami nie wystartowalisci ?

A ja koledze Ganczarowi chcialbym pogratulowac. Nawet, jesli bedzie mial tylko 200% zysku.

Awatar użytkownika
Boby_Fischer
Gaduła
Gaduła
Posty: 300
Rejestracja: 25 paź 2008, 13:21

Nieprzeczytany post autor: Boby_Fischer »

Obiema rękami się podpisuję pod przedmówcą!
Boby Fischer is great!

Awatar użytkownika
Hikari
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 394
Rejestracja: 10 mar 2005, 19:05

Nieprzeczytany post autor: Hikari »

Taka mala dywagacja.... ale na miejscu.

Czytajac niekiedy cuchnace wypociny, na ... nie wspomne jakich portalach pod adresem Pana Adama Malysza, jak sie jemu przez krotki okres czasu niezbyt powodzilo, stwierdzilem, ze najwiekszym wrogiem Polaka jest niestety Polak!
Zawisc nie zna tutaj granic. Malysz, czlowiek z takimi osiagnieciami jest i bedzie postacia historyczna w dziejach sportu, i czy to sie komus podoba czy nie pozostanie na piedestale najwiekszych. Nawet w Bundesrepublice jest Fun Club Pana Adama! Ale jadowite wypociny jego rodakow pozostawily niestety dawke niesmaku. Najlatwiej jest obsmarowac i zgnoic.

@CoVal
Ja kibicuje Panu Mariuszowi!
Moze jakies spotkanko na Invest 2010 w Stuttgarcie?
Mozna zarobic kilka tysiecy % a nastepnie stracic tylko 100% ;)

green7
Maniak
Maniak
Posty: 2060
Rejestracja: 16 sty 2008, 18:44

Nieprzeczytany post autor: green7 »

Hikari pisze:PS. Yankee w poprzednim poscie mialem Ciebie na mysli a nie Greena cosik mi sie pomytlalo
No ja myślę .... :)
Yankee pisze:W JAKI SPOSOB do tego doszlo, napisalem co o tym mysle. I podtrzymuje to w 100%
Yankee: abstrahując od spraw technicznych, ryzyka, stylu inwestycji itd. to cokolwiek przesadziłeś w określeniach. Obrażanie innych nie jest metodą dyskusji, o czym wiedzieli już starożytni. A tu na dodatek chodzi o osobę znaną nie z nicka na forum ale z imienia i nazwiska.

Poza tym pozostaje mi się tylko podpisać pod tym co wcześniej już wyraził Blanker i CoVal. Obiema rękami oczywiście ....
Green
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ